Akademia Wojny - Portal Heroes of Might and Magic III

Trwa II etap konkursu MapMaker AW
Odpowiedz do tematu
Mafia - rozgrywka
Autor Wiadomość
Daffodil 



Pomógł: 2 razy
Wiek: 27
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 445
Wysłany: 2013-01-22, 23:38   

yarzapp napisał/a:
Daffodil, zagrałeś jak cipa :)
Jako Cattani wcale nie byłeś lepszy.

Justice will prevail.
 
 
Mszostus



Wiek: 30
Dołączył: 24 Lis 2012
Posty: 32
Wysłany: 2013-01-23, 00:15   

Teraz tak myślę napisałem, że Ami jest w mafii to mnie zlinczowaliście :D


Zagraj w pokemony :)
 
Daffodil 



Pomógł: 2 razy
Wiek: 27
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 445
Wysłany: 2013-01-23, 00:23   

I znów zarzucano mi bycie Cattanim. :)
A co do Mszostusa (II rozgrywka) i restling (I rozgrywka), ich "postawa" mówi, że trzeba liczyć się ze zdaniem każdej osoby.

Justice will prevail.
 
 
Mikus 



Pomógł: 18 razy
Wiek: 31
Dołączył: 27 Sty 2011
Posty: 2897
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-01-23, 07:30   

Mszostus napisał/a:
Teraz tak myślę napisałem, że Ami jest w mafii to mnie zlinczowaliście :D

Bo był to strzał poparty dość durnym argumentem.

Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
 
restling 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 381
Wysłany: 2013-01-23, 09:50   

No, przynajmniej nie umarłem :lol: Ale całkiem źle poszło miastu, od początku podejrzewani byli dobrzy obywatele zamiast mafii :-P
 
Mały Farciarz
Vae Victis



Pomógł: 2 razy
Wiek: 32
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 52
Wysłany: 2013-01-23, 13:44   

Chciałem mieć Cię przy życiu w przypadku, gdybym musiał wcielić w życie plan b a byłoby tak gdyby zginął Ja to Redalion unicestwiłby OC Amitamaru i My z Mikusiem zniszczylibyśmy właśnie Maszkarrę . Ja dużo powiedział swoją mową obroną, mówiąc, że jest zwykłym obywatelem (tutaj muszę pochwalić Amitamaru za to spostrzeżenie). Tak samo Daffodil, który już podejrzany o bycie Cattanim musiał się z tego uwolnić i byłem na 90% pewny, że nie ma funkcji. Pozostałeś Ty i Maszkarra. Używam szpiega i wiem, który ma funkcje :)
Po Twoim strzalę w Maszkare i stwierdzeniu, że masz teorię ale się z nia nie chcesz podzielić bo może wiesz coś ciekawego i masz rolę ale nie chcesz narazić się mafii zacząłem i Ciebie podejrzewać.
Pewność, że Yarzapp to prawdziwy cattani wynosiła 100%, taki ma styl ten Nasz koleżka ;) prosto, szczerze bez owijania w bawełnę. Właściwie byłem przygotowany na każdą ewentualność, moi kompanii również wiedzieli, że z czasem będą musieli się poświęcić

"Zabijanie dla pokoju jest jak pieprzenie się dla cnoty."
Stephen King
 
 
Daffodil 



Pomógł: 2 razy
Wiek: 27
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 445
Wysłany: 2013-01-23, 14:24   

Teraz ja wyjadę z moją absurdalną teorią. Po zabójstwie Mszostusa byłem przekonany co do mojej Teorii "Trzech M". Zakładała ona to, że każda z 3 osób, których nicki rozpoczynające się na M, miała jakąś funkcję. W tym przynajmniej 1 "M" to Mafia.
A nie mówiłem, że absurdalna? :D

Justice will prevail.
 
 
restling 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 381
Wysłany: 2013-01-23, 14:26   

Absurd do potęgi 3M.
 
Amitamaru 



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 1495
Wysłany: 2013-01-23, 15:43   

Daff, ty już może lepiej nie graj...
 
 
Daffodil 



Pomógł: 2 razy
Wiek: 27
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 445
Wysłany: 2013-01-23, 15:57   

No co? Jak już jest po wszystkim, to mogę ją przedstawić. Poza tym, chyba yarzapp był jej ciekaw.

Justice will prevail.
 
 
Amitamaru 



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 1495
Wysłany: 2013-01-23, 15:59   

Weź chłopie albo zacznij myślec jak człowiek albo się juz bardziej nie pogrążaj :D
 
 
Maszkarra 
Jestem zły i gryzę



Pomógł: 25 razy
Wiek: 29
Dołączył: 15 Kwi 2010
Posty: 1066
Skąd: Suwałki
Wysłany: 2013-01-23, 16:15   

Super gra ze strony MFa, reszta też nieźle. Rozgrywka zdecydowanie na plus.

Szanse jeden na milion maja to do siebie, że sprawdzają się w 9 na 10 przypadków.
 
 
Redalion 



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 398
Wysłany: 2013-01-23, 16:57   

Mielibyśmy sporą szansę to wygrać, a prawie na pewno zostalibyśmy w sytuacji z samym Farciarzem w Mafii i mogłoby być ciekawie, gdyby nie beznadziejna gra Daffodila i restlinga (o dziwo z naciskiem na tego pierwszego, bo o ile każdy od początku wiedział, że restling będzie grał jak idiota, to każdego wyprowadziło w pole to, że najbardziej ze wszystkich mieszał miastowy bez funkcji. Z resztą, jego "teoria" podsumowała całą jego grę. :P ).
Dobra gra, rozegrana głównie między mną i Maszkim a pewnie Farciarzem, bo myślę, że to on sterował poczynaniami Mafii (ta menda ma to we krwi! :-D :-) ). Nie mam wyrzutów sumienia, że ustrzeliłem Daffodila, gdyż musiałem to zrobić, bo nawet jakbym zabił Amiego (co rozważałem przez chwilę) lub Mikusa, to w linczu miasto, z pomocą Mafii, na bank zabiłoby Daffodila, o czym wiedziałem, jak tylko spojrzałem na rozłożenie głosów na Maszkim. Sam z resztą, przez swoje zachowaniem, wskoczył do moich rozważań jako mafioza, mimo że go tam nie było.
Daffodil, na prawdę nie rozumiesz, dlaczego to spieprzyłeś? Wszyscy czekają na lincz, wszystko wyjaśniłby lincz na Ja, po którym celowałbym kolejno w Amitamaru (padłby) i namawiałbym na lincz Mikusa lub Amiego czy Mikusa, a także Ciebie (choć tutaj nie jestem pewien, jak bym zagrał, ale chyba dzięki yarzappowi nie uderzyłbym w Ja i spróbował w Amiego, jak byłoby dalej, nie dowiemy się), to ty głosujesz na Maszkarrę, który był dla mnie praktycznie 100% niewinnym (było to dla mnie widać po postach, że gra prawie na pewno dla miasta ) i już pal licho to, bo to jest gra, gdzie raz się kogoś przejrzy, a raz nie. No ale kurna, ten lincz niczego nie wyjaśniał i każdy o tym wiedział! Logiczne więc, że na Maszkę mógł głosować tylko:
a)mafioza
b)kompletny idiota
I o ile restlinga łatwo mi było przyporządkować do którejś z grup (bez obrazy, chodzi mi o skill gry w mafię, nie ogólnie o Ciebie), mając też na uwadze, co o nim pisałem wcześniej, to z tobą był problem. Zacząłem poważnie podejrzewać, że jednak jesteś ostro grającym mafiozą, który ma za zadanie się poświęcić, ale strasznie namieszać. Zastanawiałem się też, czy stosunek mafiozów do idiotów jest 3 do 1 czy 2 do 2 (stwierdziłem, że Mafia mogła 1 ze swoich odsunąć, aby mieć go w razie czego "bezpiecznego") i podejrzewałem 4 Ami/Daffodil/Mikus/Farciarz( Ciebie najmniej i to praktycznie tylko razem z Daffim w grupie, przynajmniej na tą chwilę , bo potem nie wiadomo, jak by się potoczyło, mimo to ładnie to rozegrałeś, odsunąłeś od siebie większą część podejrzeń w pole).
Wahałem, się w kogo uderzyć z 3 Daff/Ami/Mikus, stwierdziłem jednak, że jak nie zabije Daffa, to go i tak zlinczują i tak czy siak jeśli w mafii nie jest, to przegramy, wiec strzeliłem w niego.
Podam jeszcze te 3 koncepcjem, o których pisałem po pierwszym linczu (na Mszostusie):
I: Ja/Amitamaru/Mikusz/yarzapp (3 z tej 4)
II:Daffodil i Farciarz+ Ami/Ja
III:(najmniej prawdpodobna ,, ledwo co rozważana):Farciarz/restling/Maszkarra/Daffodil. Tylko w niej wystąpili Maszkarra i restling, była to koncepcja tylko po to, jakby z dalszej gry wyszło, że jednak Maszkarra i restling mogą być w mafii( w tej grze wykluczać nigdy do końca niczego nie można).
gdyby się Daff z restlingiem nie wjebali jak dzik w szyszki w Maszkę, to szansa na wina byłaby, nawet niemała (a jakby Daff okazał rozum i zagłosował gdzie indziej, to byłoby 3 do 3 i remis, co oznaczałoby kolejny lincz z wjebanymi Mikusem i Amim - praktycznie pewny win...). Ten jeden ruch tyle zmienił...
Poza tym dzięki niej podtrzymuję, że gdy nic nie wiadomo jeszcze (1 lincz), należy walić w najsłabszych graczy. Ta gra udowodniła, że potrafią namieszać bardziej niż mafiozi, a zawsze mogą być w mafii.

P.S Ciekawe komu będzie się to chciało czytać. :lol: :-D
Jeszcze gwoli uzupełnienia - nie uważam, że Daffodil jest idiotą, tylko że nie umie grać w mafię i kompletnie nie czuje tej gry, a na pewno jako miastowy. Może jako mafioza byłby lepszy i lepiej dla miasta, żeby taką rolę dostał. :P
 
Mikus 



Pomógł: 18 razy
Wiek: 31
Dołączył: 27 Sty 2011
Posty: 2897
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-01-23, 17:26   

Redalion napisał/a:
a pewnie Farciarzem, bo myślę, że to on sterował poczynaniami Mafii (ta menda ma to we krwi! :-D :-) ).

Czy ja wiem, z naszej strony wyglądało to tak, że nikt nie konsultował się z innymi co do tego, co napisać. Konsultowaliśmy się w zasadzie najwięcej przy zabójstwie i linczach, gdzie Farciarz i tak zawsze się wyłamywał i robił po swojemu (np. chciał zagłosować na siebie :-P ). Ogólnie każdy grał po swojemu bo miasto nie robiło zbytnich problemów.

Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
 
Redalion 



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 398
Wysłany: 2013-01-23, 17:54   

Mikus napisał/a:
Redalion napisał/a:
a pewnie Farciarzem, bo myślę, że to on sterował poczynaniami Mafii (ta menda ma to we krwi! :-D :-) ).

\ Ogólnie każdy grał po swojemu bo miasto nie robiło zbytnich problemów.

Zabawna uwaga, gdyż nie wiem, czy wiesz, ale jak grałem jako mafioza, to jeszcze się nie spotkałem z tym, żeby ktoś komuś mówił, co ma pisać. :D To akurat byłoby bez sensu i bardziej mogło by was wkopać niż wam pomóc (łatwiej wyczaić, że ktoś jest sterowany i nie gra do końca tak, jak lubi, poza tym większe ryzyko nienaturalności wpadnięcia wszystkich itd.). Wyjątkowo się to robi, jak się np. do mafii dostanie takiego restlinga - no cóż, wtedy wypada go i w wypowiedziach przypilnować, żeby czegoś nie palnął (oczywiście do pewnych granic - aby nie poznać, że ktoś nim steruj i że jest w mafii). :P
Z drugiej strony, trochę dziwna pewność siebie w waszych wypowiedziach po grze, bo gdyby nie jedno zagranie (każdy wie, o co mi chodzi) albo ogólnie słaba gra konkretnego gracza, to 2 z was pewnie by poleciało i to kto wygra, zależałoby od tego, czy miasto by doszło, że Farciarz jest w mafii.
Poza tym myślę, że albo 11 graczy to niewygodna liczba do gry, albo powinno być 2 mafiozów wtedy, bo miasto ma niewygodną sytuację - szybko dostają zabójstwo i 70% szans na to, że po linczu zostanie 3 vs 6 i praktycznie muszą zagrać bezbłędnie w linczu tylko po informacjach z 1 zabójstwa i 1 głosowania! Przejrzyjcie np. grę z forum piłkarskiego - tam miasto też na początku się pomyliło i później nie grało bezbłędnie, mimo to do samego końca miało spore szanse na wina, ba sytuację chyba gdzieś tak 5 vs 1 i genialna gra storka sprawiła, że mafia wygrała. Tutaj faktycznie nie musieliście się mocno wysilać, miasto z samego założenia (za duży stosunek mafiozów do miastowych) było przyparte do ściany. A ktoś miał pomysł, żeby w mafii było 4, hehe. :D,. Tutaj, musieliśmy zagrać prawie mocno szczęśliwie, aby po 1 linczu nie postawić się przed ścianą. Wyjściem byłoby albo pozwolenie Cattaniemu sprawdzić kogoś raz więcej (np. przed 1 mordem) lub dodać jakąś wygodniejszą funkcję. Myśliwy był ciężki, choć ciekawy - albo wyciąga miasto na prostą, albo przegrywają. Trochę ostry kontrast. W dodatku za mocny jest szpieg, przy liczbie osób do 15 lepszy byłby np. diler (wyżej nie ma już takiego handicapa).
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Strona 29 z 30
Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group