Napiszę jeszcze o Polsce, bo już trochę ochłonąłem.
Jeszcze przed mistrzostwami pisałem, że najbardziej się boję o postawę naszych środkowych pomocników. Murawski jest jedynie dobry na polską ligę. Dudka to rzemieślnik i zabijaka, zapchajdziura w swoim klubie. Polański kolejny rzemieślnik z przebłyskami - jak z Rosją. No i niestety się sprawdziło. Tyle, że lepszych nie widać.
Pierwszy mecz wyglądał podobnie jak ten z Czechami, 20-30 min naporu, a później bezradność. Dodatkowo Smuda spartolił z Grecją, ale za to błysnął udanym ustawieniem zespołu na Rosję. Do do tych co na nim by psy teraz wieszali.
Szkoda, że Wolski nie dostał szansy, ale to tylko gdybanie.
Prawda jest tak, że nawet z taką nierówną grą równie dobrze moglibyśmy się teraz cieszyć zamiast Czechów, z pierwszego miejsca w grupie. Oni grali taką samą bryndzę, że o Grecji już nie wspomnę. Zabrakło łutu szczęścia, jednego, dwóch strzałów. Inna sprawa, że z Niemcami nie mielibyśmy czego szukać w ćwierćfinale.
Smuda odchodzi, niech zabierze ze sobą Murawskiego, Dudkę i Brożka - nikt za nimi nie będzie płakał. Zatrudnić trenera, który reaguje na wydarzenia na boisku, dać szansę Wolskiemu, może Borysiukowi - bez rewolucji - ta drużyna może się jeszcze rozwinąć.
Pomógł: 8 razy Wiek: 29 Dołączył: 11 Maj 2010 Posty: 1178 Skąd: Suwałki
Wysłany: 2012-06-18, 15:14
Mile mógł powołać, w formie chłopak był. Ale lepiej grać stalową jedenastką przez 2 lata i 1 formacją aby zmienić ją po pierwszym meczu Euro. To jest geniusz.
Pomógł: 44 razy Wiek: 30 Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2682 Skąd: Warszawa / Lublin
Wysłany: 2012-06-19, 20:30
Byłem w strefie kibica na lekkim kacu, miałem nadzieję, że ból głowy przejdzie w czasie wspaniałego meczu. Mieli zagrać jak w finale, zagrali jak z Andorą. Byli zdecydowanie za wolni, nie mogli przebić się przez Czechów. Ani nie mogli podejść pod bramkę rywala, ani nie bronili własnej. Już ok. 30 minuty wiedziałem, że tego to my nie wygramy.
Jak jeszcze by dobrze grali, to by mi ich nawet szkoda było.
Czesi grali dobrze. Ale po meczu z Ruskimi (potem widziałem jego dobre partie) wiem, że nasi mogli być od nich lepsi.
To tyle w tym temacie. Smuda się nie popisał, sądzę, że taki Leo mógłby lepiej naszymi pokierować. Czekamy na Brazylia 2014.
Jeżeli moglibyście wstrzymać się od głosowania przez najbliższe kilka godzin (chodzi o mecze ćwierćfinałowe) to byłbym wdzięczny.
Wraz z bartmanem stwierdziliśmy, że można było by zamieścić statystyki (takie coś jak Majer zrobił w Typerze MŚ 2006) po fazie grupowej ukazujące jak radziliśmy sobie, jaki typer ma najlepszą skuteczność, kto najlepiej typował zwycięzców itp.
Klasyfikacja po fazie grupowej uaktualniona. Idzie mi fatalnie, choć w końcu trafiłem jakiś dokładny wynik. No, ale będę walczył do końca i wszystkich do tego samego zachęcam bo różnice są niewielkie.
No nie chciałem tego wywlekać, i w sumie miałem rację patrząc na moje zdobycze punktowe. Damy im popalić w fazie pucharowej, oby było jak najwięcej dogrywek i karnych (ciiii...)
Pomógł: 36 razy Wiek: 34 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 2169 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-06-21, 08:20
Zauwazylem, ze nikt nie wierzy, ze Czesi chociaz troche sa w stanie zagrozic Portugalczykom. Wyglada na to, ze tylko mozemy byc im wdzieczni, ze nas wykopali z Euro, bo dzieki temu unikniemy bolesnego blamazu. Z drugiej strony Portugalia to rywal, z ktorym ostatnio calkiem dobrze sobie nasi radzili, wiec moze dramatyzuje.
Robak nie musi otwierać drzwi, bo przechodzi pod nimi. Leming nie walczy z problemami, bo ich nie zauważa.
Z drugiej strony Portugalia to rywal, z ktorym ostatnio calkiem dobrze sobie nasi radzili, wiec moze dramatyzuje.
Nic mi nie mów, raz nasi wygrali z nimi 2:1 i teraz przy okazji prawie każdego meczu polaków, któryś komentator o tym wspomina... No kurdę ile można? Raz się udało, ładnie nasi zagrali ale był to mecz towarzyski i nie traktujmy tego jak finału MŚ.
Co do samego meczu to nadal się zastanawiam nad wynikiem, myślę że Czesi jednak mogą coś strzelić.
Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
Raz się udało, ładnie nasi zagrali ale był to mecz towarzyski i nie traktujmy tego jak finału MŚ.
Był to mecz Eliminacji Mistrzostw Europy - Polska zajęła wtedy pierwsze miejsce w grupie. Wyniki z Portugalią wynosiły 2:1 (w tym meczu Polacy spokojnie mogli wygrać różnicą 3 bramek patrząc na sytuację) i 2:2 na wyjeździe.
Był to mecz Eliminacji Mistrzostw Europy - Polska zajęła wtedy pierwsze miejsce w grupie. Wyniki z Portugalią wynosiły 2:1 (w tym meczu Polacy spokojnie mogli wygrać różnicą 3 bramek patrząc na sytuację) i 2:2 na wyjeździe.
Masz rację, mój błąd. Mimo wszystko jak długo można wspominać takie zwycięstwo? Albo jeszcze bardziej śmieszy mnie to jak przed każdym meczem na tych mistrzostwach komentatorzy mówią że mamy "trudnego" albo "niewygodnego" przeciwnika... Nie ma co ukrywać, trafiliśmy do najsłabszej grupy i jeszcze daliśmy dupy, jak na MŚ byśmy byli w grupie z San Marino i Wyspami owczymi to też by mówili że mamy niewygodnych przeciwników, nie dogodzisz.
Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
Chyba czas przenieść dyskusję z UTP w odpowiednie miejsce. Hiszpanie zagrali piękny mecz, Włosi byli rozbici. Takiej ich gry oczekiwałem od początku turnieju a doczekałem się dopiero w finale. Świetna postawa Casillasa i Xaviego, który się w końcu przebudził. Nawet nie spojrzałem teraz kto jest królem strzelców, wydaje mi się że Torres bo wszyscy mają po 3 bramy a on chyba grał najkrócej, jeśli nie on to szkoda że ostatniej sytuacji nie skończył sam a dograł do klubowego kolegi. Mi tam żal Włochów nie jest choć myślę że jakby grali do końca w 11 to mecz mógłby skończyć się wynikiem 2:0 albo nawet 2:1, ruszyli do ataku bo nie mieli nic do stracenia. Ciekawi mnie wybór najlepszego piłkarza mistrzostw, jeśli chodzi o bramkarza to myślę że należy się Casillasowi.
Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
Pirlo jak dla mnie MVP. Gdyby dziś bardziej błyszczał Iniesta, to do niego, ale w tym przypadku tylko Włoch. Kibicowałem Italii a tu klops.. Zastanawiają mnie niektóre rzeczy, np. wejście Motty (DM) za Montolivo. Jakieś nieporozumienie. Poza tym Balo nie był wybitny na tych mistrzostwach, media napompowały balonik. Jeszcze chyba nigdy nie oglądałem tak jednostronnego finału.
PS. Oczywiście Torres wygrany roku. LM, Euro, Golden Boot na Euro. Śmierć hejterom.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum