Akademia Wojny - Portal Heroes of Might and Magic III

Trwa II etap konkursu MapMaker AW
Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat «» Następny temat
Klocki lego
Autor Wiadomość
Tarnoob 
stary wyjadacz



Pomógł: 24 razy
Wiek: 28
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 611
Skąd: Warmia
Wysłany: 2012-02-11, 13:21   Klocki lego

Jakimi zestawami lego bawiliście się, mając kilka lat lub nieco ponad 10? Moją słabością były serie:
1. Robo Riders (część gałęzi Lego Technic) – tamte klocki to jedne z moich najstarszych wspomnień, sięgające nawet 5. i 6. roku życia
2. Lego Bionicle – te „prawdziwe”, czyli I i II seria Toa, a potem I i II seria Bohrok.
3. Potem przewijały się dosłownie pojedyncze zestawy. Na I komunię dostałem klocki z silniczkiem, a jeszcze później kiedyś na święta jeden egzemplarz z Knights Kingdom.

Uwielbiałem też oglądać gazetki reklamowe ze sklepów.

Byłoby super, gdyby Lego i Ubisfot nawiązały współpracę i powstało Lego of Might and Magic. :-D Link.

Rozród nie jest prawem człowieka.
Ostatnio zmieniony przez Tarnoob 2017-04-25, 20:44, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
yarzapp 
Scrab



Pomógł: 36 razy
Wiek: 34
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 2169
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-02-11, 13:30   

A mnie to ominęło, kiedyś miałem jakieś inne klocki, ale nie pamiętam nazwy szczerze powiedziawszy.


Robak nie musi otwierać drzwi, bo przechodzi pod nimi. Leming nie walczy z problemami, bo ich nie zauważa.
 
 
isan



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 1541
Wysłany: 2012-02-11, 13:33   

lego są zajebisteee. mam jeszcze w pudle na szafie bionicle (te najstarsze, nowszych nie miałem) no i masę różnych kloclów z pojedynczych serii, np star wars, harry potter itp. pamiętam jak w deszczowe dni w wakacje się siedziało cały dzień prz tym ;-)

o teraz widze, mam tego frosta co dałeś Tarn, tylko nie całego, bo jak to zwykle z lego bywa gdzieś się zapodziały :-) ahh i jeszcze lave i powera (tego zóltego)
 
Mikus 



Pomógł: 18 razy
Wiek: 31
Dołączył: 27 Sty 2011
Posty: 2897
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2012-02-11, 13:51   

Ja do teraz mam gdzieś frosta jednak jakoś nie do końca przepadałem za Technicami i Bionicami, wolałem stare dobre klocki lego, to było coś. Miałem tego mnóstwo kiedyś i wszystkie pomieszane, nadal bym się pobawił :-D

Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
Ostatnio zmieniony przez Tarnoob 2012-02-11, 14:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
Kisiel 



Pomógł: 1 raz
Wiek: 30
Dołączył: 26 Sie 2010
Posty: 320
Wysłany: 2012-02-11, 13:57   

Tarnoob napisał/a:
2. Lego Bionicle - te "prawdziwe", czyli I i II seria Toa, a potem I i II seria Bohrok.


Ooo taak, to było coś kozackiego. Jarałem się tymi klockami i szczerze powiedziawszy do teraz mi to zostało :)

Lego nie miałem wiele, za to klocki Cobi- z tego miałem jakieś zestawy typu wóz straży pożarnej, jakiś parking czy coś takiego.

@E: Pamiętam jak miałem fioła na punkcie właśnie Toa Nuva. Tahu, Pohatu, Gali, Onua- mój ulubiony ;s

"The problem with stupid people is that they’re too stupid to realize how stupid they are."
Ostatnio zmieniony przez Kisiel 2012-02-11, 14:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
Tarnoob 
stary wyjadacz



Pomógł: 24 razy
Wiek: 28
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 611
Skąd: Warmia
Wysłany: 2012-02-11, 14:00   

Ach… Power to był jedyny, którego mi brakowało do całej kolekcji. Pamiętam jak z tatą pojechaliśmy do marketu i miałem do wyboru Onyksa (czarny) i Powera (żółty). Wybrałem czarnego, bo kuzyn też miał i nie chciałem być gorszy. Potem tego żałowałem.

Moim pierwszym zestawem z powyższych był chyba Dust – beżowy. Dostałem go od cioci. Białego Toa dostałem chyba na 6. albo 7. urodziny od stryjaszka. Niebieskiego kupiłem bodaj za jakieś kieszonkowe od babci. Mama była nieprzychylna. Pamiętam, że nawet stałem jako odrębny klient w kolejce – „za te bohomazy nie będę płacić”. :-)

Bawiłem się sporo bioniclami z kumplem ze wsi – też to zbierał. Miał zawsze więcej i lepsze, ale za to nigdy nie był w posiadaniu Robo Riders.

W podobnym czasie był szczyt małyszomanii. Tata kiedyś podczas transmisji skomentował któregoś skoczka, że ma maskę jak bionikle. :-D

Rozród nie jest prawem człowieka.
Ostatnio zmieniony przez Tarnoob 2017-01-04, 17:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Player 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 299
Wysłany: 2012-02-11, 14:24   

Lego System różnorakie:
Western
Adventurers
Castle - Dragon Masters, Royal Kinghts, Fright Knights
Aquazone
Town
EDIT i oczywiście Piraci :D

Gdyby komuś nic nie mówiły te hasła, to tu jest obszerny zbiór wiedzy na temat klocków :) http://lego.wikia.com/wiki/
Uwielbiałem Lego. Jeszcze niedawno na fali nostalgii kupiłem sobie kilka współczesnych zestawów i zielnego smoka z Dragon Masters, żeby poczuć jeszcze raz to samo, ale niestety to już nie ten stan umysłu co pół życia temu. :)

Jeśli ktoś nadal czuje to coś gdy myśli o Lego to polecam:
Polska strona dorosłych fanów Lego: http://www.lugpol.pl/forum/index.php (żeby uzyskać dostęp do Hydeparku trzeba się zarejestrować)
Europejska strona dorosłych fanów Lego: http://www.eurobricks.com/forum/
Ostatnio zmieniony przez Player 2012-02-11, 15:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
Lowcakur 
von Hackfleish



Pomógł: 7 razy
Wiek: 29
Dołączył: 23 Cze 2010
Posty: 910
Skąd: Drakmoor
Wysłany: 2012-02-11, 14:58   

A moje pierwsze legosy to byly takze Robo Ridersy. Zebralem do kolekcji trzy zestawy(ognisty, dzunglowy oraz lodowy). Potem udalo mi sie skompletowac cala pierwsza serie Toa(6 sztuk), 1 Bohrok(zielony), 1 Toa z II serii(czarny), dwa wielkie pajaki, 2 Rakasze? Sziraki? Te potworki, ktore walczyly podwojnymi wloczniami, oraz mialy w korpucie robaka. Potem trafilo sie jeszcze pare pojedynczych pudelek.

Mnie zawsze bardziej pasjonowaly zwykle legosy(do tej pory czesto lubie cosik zbudowac, mam dwa gigantyczne pudla). Castle, Adventure, Power Miner, ze dwa zestawy z Lego City, Pirates... Sporo tego bylo(wiekszosc od kuzyna, ktory uwazal iz jest za stary na legosy)

One, two Freedy's comming for you... Three, four better lock your door... Five, six grab a crucifix... Seven, eight better stay up late... Nine, ten never sleep again...
 
 
Leance 



Pomógł: 44 razy
Wiek: 30
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2682
Skąd: Warszawa / Lublin
Wysłany: 2012-02-11, 15:19   

Lego <3
Cały czas mam swoją kolekcję, nigdy się z nią nie rozstałem i bardzo długo je układałem. Zamierzam po maturze do nich wrócić i dołączyć do klubu Lego dla dorosłych (tego z linku Playera).
Polecam blog: http://e-klocki.com/
Może w wakacje wam zbuduje "Lego: AW w satyrze 2" :P
 
Lowcakur 
von Hackfleish



Pomógł: 7 razy
Wiek: 29
Dołączył: 23 Cze 2010
Posty: 910
Skąd: Drakmoor
Wysłany: 2012-02-11, 19:45   

Leance napisał/a:
"Lego: AW w satyrze 2" :P


Dobry plan, ale czekac az do wakacji? Dajcie mi skrzynke czipsow, morze coli i zrobie wam to w tydzien :P

One, two Freedy's comming for you... Three, four better lock your door... Five, six grab a crucifix... Seven, eight better stay up late... Nine, ten never sleep again...
 
 
Gandalf 
Ujemny Epsilon



Pomógł: 24 razy
Wiek: 103
Dołączył: 04 Wrz 2008
Posty: 1690
Skąd: Wiskitki
Wysłany: 2012-02-11, 22:15   

Aż się łezka w oku kręci. :-) Kiedyś potrafiłem układać całymi godzinami, miałem sporo zestawów, które mieszałem i budowałem zupełnie nie według wytycznych, tworzyłem własne historie, budowle, etc. Jak ja to kochałem, mogłem nie jeść nic przez pół dnia, nie odzywać się, siedzieć na podłodze... Ach, co za czasy. Wtedy tylko czytałem i układałem, ewentualnie od czasu do czasu jakiś film oglądałem, o, i programy na Discovery. Kojarzę Adventure, Western, Castle, Pirates i coś ze Star Wars, ale było tego jeszcze od groma i ciut. Raczej już do tego nie wrócę, nie dlatego, że uważam to za dziecinne czy coś, po prostu czuję, że teraz zabrakłoby mi wyobraźni.;D Poza tym to już nie to samo, mam za silne "poczucie rzeczywistości", wtedy wymyślane przeze mnie historyjki czy nawet cywilizacje wydawały mi się prawie realne. :lol:
Bionicles już mnie prawie ominęły, miałem tylko kilka.

Young man, in mathematics you don't understand things. You just get used to them.
 
 
bartman 



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 1918
Wysłany: 2012-02-15, 20:55   

Nigdy nie miałem :( .
Moją najbardziej kreatywną zabawą w dzieciństwie związaną z budowaniem, było budowanie domina (takiego co się przewraca), używałem klocków domina, kart i innych akcesoriów. Czasami cały pokaz mógł trwać tak do około minuty, co jest dużo jeżeli weźmiemy pod uwagę szybkość przewracania się elementów, a większość mojego pokoju była zabudowana różnymi konstrukcjami. Ech to było coś, człowiek obywał się bez komputera.

Fantasy.. better than life..?
 
Jigsawek 



Wiek: 28
Dołączył: 14 Lut 2012
Posty: 15
Skąd: wziąć na piwo?
Wysłany: 2012-02-20, 13:17   

Lego dobra rzecz, do dzisiaj mam na półce taki jebutny statek piratów, piękne ofc. <3
a mam 3 pudła w piwnicy, mógłbym sobie NY zrobić z nich :D

Za życia nie umrzemy, a jak upadniemy.. powstaniemy!
~ Sprzedawca marzeń ~




 
 
Leance 



Pomógł: 44 razy
Wiek: 30
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2682
Skąd: Warszawa / Lublin
Wysłany: 2012-02-25, 16:26   

Jigsawek napisał/a:
NY

New York?

A co do bioniclów to z pierwszej serii miałem wszystkie. Dobrze, że potem się pohamowałem, bo inaczej szybko bym zbankrutował...

Edit: poprawione, dzięki
Ostatnio zmieniony przez Leance 2012-02-25, 20:08, w całości zmieniany 2 razy  
 
yarzapp 
Scrab



Pomógł: 36 razy
Wiek: 34
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 2169
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-02-25, 17:20   

Leance napisał/a:
potem się pochamowałem

A szkoda, myślałem, że jesteś kulturalnym człowiekiem...


Robak nie musi otwierać drzwi, bo przechodzi pod nimi. Leming nie walczy z problemami, bo ich nie zauważa.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Strona 1 z 2
Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group