No tak... Jak gra się bohaterem magii, to wiadomo, że przeciwnik (na przykład barb co często się zdarza, niezależnie jakim gra miastem) poluje na kulkę i to dość logiczne, że jej używa Dlatego lepiej moim zdaniem grać bohem siły, sam prawie zawsze wybieram barbarzyńców, czasem tylko wyjątki. Gunnar na duże mapki moim zdaniem, na małe Shakti, albo Dace
Pomógł: 8 razy Wiek: 38 Dołączył: 31 Maj 2015 Posty: 757
Wysłany: 2015-06-01, 17:04
Najczęściej wybieram Gunnar'a, ale nie możecie też zapomnieć o 3 innych, wartych zainteresowania bohaterach:
Dace - na mniejszych mapkach, na niższym poziomie trudności, przeciwko kompowi sprawdza się równie dobrze, bo zazwyczaj zdążymy dorobić się Labiryntu
Jaegar - jeśli ktoś lubi czarować i na tym opiera swoją taktykę, to mistycyzm może być całkiem pomocny
Jeddite - ze specjalnością wskrzeszania pomaga w bitwie
No, z tej trójki, to tylko ten ostatni jak dla mnie dorównuje Gunnar'owi, pozostali są warci uwagi, ale nie jakoś mega super.
Wkurza mnie, że Lorelei ma takie cienkie umiejętności, zwłaszcza to odkrywanie, gdyby nie to była by całkiem fajnym wyborem.
Shakti'ego jakoś nie lubię, ale przekonuje mnie argument, że jego spec w troglodytach się przydaje na początku gry. Choć tak jak mówię, ja go nie lubię, rzadko go wybieram.
Pomógł: 8 razy Wiek: 38 Dołączył: 31 Maj 2015 Posty: 757
Wysłany: 2015-06-01, 21:29
I teraz znowu to samo pytanie, które zadałem Ci już w temacie
http://www.heroes3.eu/forum/viewtopic.php?t=3020
Deemer jest od deszczu meteorytów. Na początku na pewno jest to przydatny czar i daje przewagę. Ale co potem? Uważasz, że jest to na tyle silny czar, że daje przewagę przez całą grę?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum