Witam forumowiczów !
Jestem nowy troche czytam wasze forum i postanowiłem się przyłączyć do konwersacji :)
Problem wyglada nastepująco sciągnąłem tą mape wayfarer i nie mogę zdobyć przez te 7 dni zamku. Nie powiem ale jest to dość skomplikowane rozwalilem juz te medusy i napewno je trzeba rozwalic bo wtedy dostaje sie drewno na statek ogarnalem ze dostaje sie 40 doswiadczenia(przy charpiach na wodzie) tyle ile brakuje do 2 lvl i wtedy jest zawansowana logistyka dzieki czemu ma sie wiecej pol ale brakuje mi 1 pola zeby wsiasc do statku.
Jakies pomysły bo mnie ta mapa dreczy psychicznie. ;)
Sprawdzałem w edytorze trzeba byc u klucznika 4 dnia bo 5 mówi juz nigdy tędy nie przejdziesz.
A ja wlasnie docieram 5...
Nie wiem co to za mapka, ale jeśli nie możesz gdzieś dojść w danym czasie, to może musisz wykasować jakąś wolniejszą jednostkę z armii (np. zombie spowalniają herosa). Ewentualnie może nie wchodziłęś w jakieś "rally flag" czy inne budynki przedłużające ruch. Nie wiem. Nie znam mapy.
Tu masz wszystko po kolei, ale jeśli nie mogłeś przejść do 1 miasta bez "spoliera" to od razu lepiej odpuść tę mapę, bo jest naprawdę "impossible" wręcz przegięta. No ale zawsze możesz walczyć ze "ściągą".
Pomógł: 36 razy Wiek: 34 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 2169 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-09-16, 19:26
W ogóle nie rajcują mnie takie mapki, gdzie trzeba po prostu być jasnowidzem i przewidzieć co autor miał na myśli (przywodzi to na myśl rozczytywanie wierszy Mirona Białoszewskiego), a bez "solucji" to droga przez mękę i milion loadów.
Zamiast wymyślać takie mapy lepiej stworzyć jakąś z trudnymi bitwami, gdzie od początku trzeba wykazać się umiejętnościami, a nie borykaniem się ze sztucznymi problemami.
Robak nie musi otwierać drzwi, bo przechodzi pod nimi. Leming nie walczy z problemami, bo ich nie zauważa.
W ogóle nie rajcują mnie takie mapki, gdzie trzeba po prostu być jasnowidzem i przewidzieć co autor miał na myśli (przywodzi to na myśl rozczytywanie wierszy Mirona Białoszewskiego), a bez "solucji" to droga przez mękę i milion loadów.
Zamiast wymyślać takie mapy lepiej stworzyć jakąś z trudnymi bitwami, gdzie od początku trzeba wykazać się umiejętnościami, a nie borykaniem się ze sztucznymi problemami.
Najlepsze jest to że niektóre mapy w kampanii są tak zbudowane że mając swobodę i tak robimy to co autor miał na myśli.
Po prostu rozgrywka jest reżyserowana za pomocą rozrzucenia na podłogę różnych zabawek - z których korzystamy bo wiemy co nam dadzą.
Ale ogółem zgadzam się - mapy można podzielić na otwarte i zamknięte jeśli chodzi o pole manewru. Lepsze są te pierwsze - można je przejść na wiele sposobów, użyć rożnych stylów.
Właśnie gram tą mapę ale zgadzam się z opnniami powyżej.
Też nie rozumiem poco robić taką mapę-zgadywankę.
Mapa mi się nie podoba bo autor wymyślił ją w taki sposób ,że dziąła wedle zasady zrobisz tak jak ja myślałem`albo nie przejdziesz.
Zero jakich kolwieke heroesów tylko zgadywanie bitwy się powtarzają itp.
Ogólnie to wdg mnie mapa syf
Volkor [Usunięty]
Wysłany: 2017-08-27, 23:54
To jest mapa dla bardzo doświadczonych graczy mających dużą wiedzę o mechanice gry, czarów i bitew. Z całym szacunkiem ale "jeszcze dużo ryżu przed Wami" chłopaki zanim ogarniecie jak ciężko zrobić taką mapę i ile trwają testy by wszystko było perfekcyjne. Pozdrawiam.
To jest mapa dla bardzo doświadczonych graczy mających dużą wiedzę o mechanice gry, czarów i bitew. Z całym szacunkiem ale "jeszcze dużo ryżu przed Wami" chłopaki zanim ogarniecie jak ciężko zrobić taką mapę i ile trwają testy by wszystko było perfekcyjne. Pozdrawiam.
Ja już troszkę trudnych map robiłem np:zemsta mutare ,afryka herosów itp
ale dla mnie w tej mapie się nie podoba głównie 1 tydzień to usuwanie trola itp bardzo sztywne to jest.
Teraz gram już troszkę dalszy etap *(bo grałem w tę mapkę tylko 2h) i już nawet spoko bitwy ale 1 tydzień nie podobał mi się.
A mechanike czarów itp :to już troszke znam ([areny gdzie nawet ofiuara,kontraatak potrafiły wygrać grę!!]kampanie wiec nie to mnie zniechencało ale już dalej jest ok są spoko bitwy trochę kombinacji
[ Dodano: 2017-08-28, 19:15 ] Kostuch,
nie nie od kiszaka mapę znalazłem miesiąc temu ale nie miałem czasu znalazłem ją w jakimś temacie na AW nawet chyba z twojej wypowiedzi
Mam problem,
Jestem na etapie pokonania fioletowego bastionu na południu mapy i stoję przed wodą trochę wyżej. Używam waterwalka i próbuję dostać się na jakieś fragmenty mapy żeby odnowić ruch przed chłopami. Stoi tam jednak zbyt dużo tytanów.
Podglądając mapę na edytorze zauważyłem iż jest tam jakieś zdarzenie z 1 ice ele które w grze nie chce mi się otworzyć przez co dolatuję od razu do tytanów.
Stwierdziłem że nie będę się tym przejmował i najwyżej obejdę to kodzikiem na ruch, jednak po wylądowaniu koło chłopów żaden z nich nie chciał się dołączyć, wszystkie od razu uciekają
Moje pytanie jest takie czy problemem może być to, że gram na Hocie? I czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji?
Pomógł: 38 razy Dołączył: 20 Gru 2015 Posty: 666 Skąd: Z krainy ognia
Wysłany: 2018-01-11, 18:07
Cyruss napisał/a:
wylądowaniu koło chłopów żaden z nich nie chciał się dołączyć, wszystkie od razu uciekają
Też mam Hota i u mnie się przyłączają. Sprawdź w edytorze jaki mają stosunek do ciebie. Powinien być przyjazny (zawsze się dołączy).
PS: W nowej wersji HoTA podobno nie można już odpalać zdarzeń na wodzie nie będąc na łódce.
O dziwo mają przyjazny.
Próbowałem odpalić jeszcze sejwa poprzez h3 bez hoty, ale nie widział żadnych zapisów.
Ciężko mi cokolwiek innego wymyślic, ale dzięki za odzew :)
edit
Jakby ktoś mógł coś zaproponować to chętnie wysłucham.
Podglądając mapę na edytorze zauważyłem iż jest tam jakieś zdarzenie z 1 ice ele które w grze nie chce mi się otworzyć przez co dolatuję od razu do tytanów.
To wina najnowszej hoty.
Cytat:
[+] Water events now won't trigger while passing over them using Fly or Water Walk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum