Pragnę zauważyć że to ja pierwszy użyłem zapisu przed Leance. Dotyczyło to jednak aluzji do h4 (patrz mój post na 2 stronie tematu). Miałem na myśli że ludzie, którzy zakochani w h3 wiązali wielkie nadzieje z H4, zrazili się bo nie było tego czegoś co w h3, przez to odeszło paru fanów herosów, choć do dnia dzisiejszego jest ich wielkie grono, czego dowodem jest to forum...
Kto jest większym głupcem: sam głupiec, czy głupiec, który za nim podąża?
Ostatnio zmieniony przez Tarnoob 2010-12-28, 15:55, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 27 Dołączył: 19 Mar 2011 Posty: 2 Skąd: mam wiedzieć?
Wysłany: 2011-03-21, 15:45
Cała seria Heroes of might and magic jest świetna, no ale jest jedna część która odrasta od poziomu: mianowicie "czwórka". Za dużo zmian, przekombinowana (trzeba było wybierać potworki w zamku, walki mi sie nie podobały bo oba potworki waliły na raz ;/ )...
How do I know that you're reading / trying to translate?
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 62 Skąd: z miasta.
Wysłany: 2011-03-21, 17:08
Każdy wrzuca na czwórkę. A czy ktoś ją chociaż przeszedł? Czy ktoś chociaż dodatek zagrał? Nie poznacie b. dobrze gry, a ją krytykujecie. Czwórka to dla mnie jedna z lepszych części, tylko jedyne co mnie wkurza, to to, że potworki same się ruszają po mapie i nagle znikąd dostaje walkę :x. Odnośnie fabuły jaka panuje w czwórce nie można jej zarzucić nic, no może poza tymi niektórymi zmianami. Nie dziwię się, że 3DO chciało czegoś innego, niż ten sam silnik gry i postanowili zrobić HoMM trochę bardziej "realistycznie". Dlatego każdy z Was robi wielkiego bulwersa i focha na czwórkę. Wracając do sedna. Najgorsza część? Trudno było. Każda przeszła w moim życiu kawałek, jednak postawię na HoMM II z jednego beznadziejnego powodu. Mianowicie zapamiętywania "haseł" do bram. W innych częściach automatycznie wejście do klucznika kończyło się tym, że jak wejdziemy do bramy to się otwiera. Ale tu nie. Tu trzeba było na karteczce zapisywać, żeby nie zapomnieć. Jak byłem mały to nie przeszedłem kampanii, bo drzwi nie szło otworzyć i jak głupi wpisywałem jakieś "Abrakadabra" czy inne duperele. Dlatego stawiam na tą część. Chociaż z głębi serca, żadna część nie jest najgorsza. Każda ma to co powinna. Fabułę i element strategiczny. ( no i później III/IV/V) grafikę.
Nie wiesz na ile ktoś poznał grę, a go krytykujesz. Może ktoś pisze, że nie lubi czwórki, bo grał dużo i wady, których tej grze nie brakuje dały mu się mocno we znaki?
Ja czwórkę nawet lubię za genialną muzykę, ciekawy rozwój bohaterów i niezłe kampanie.
Za najgorszą część uważam zdecydowanie piątkę. Fabularne dno, kiepski klimat, a właściwie jego brak, zbyt bajkowy wygląd jednostek, styl grafiki, nużąca muzyka, utrudniający rozgrywkę 3D.
Mi osobiście najbardziej nie podoba się HOMM IV, tylko ze względu na fakt, że wystarczył odpowiedni bohater z odpowiednimi umiejętnościami, którym nazbierałem troche wampirów i przechodziłem każdą mapkę. Tak to wyglądało, przynajmniej z mojej strony. Sam pomysł bardzo dobry i kilka ciekawych rozwiązań, ale nic poza tym.
Ja czwórkę nawet lubię za genialną muzykę, ciekawy rozwój bohaterów i niezłe kampanie.
Szczególnie ta tonacja, gdy leci Ci podczas przesuwania boha po mapie. Jak grałem w H4, słysząc 10 000 000 ten sam kawałek, to myślałem, że mi bania rypnie. Ale jak by nie było, w taki czy nieco inny sposób zachowywała krzty tego magicznego świata. Fajnie też się chodziło Tytanem po mapie... co prawda czarny smok był zbyt przykokszony i niektóre bajery były zbędne, przez co robił się niepotrzebny chaos Ale było nie najgorzej.
Najbardziej znienawidziłem Heroes V. Pytam się, co to jest? Ani to klimatu nie ma... psuje jednostki, psuje to"średniowieczno-magiczne" miejsce. Jakieś gremliny z pukawkami i ta głupia animacja... ehh. Przyznaje, nie dużo grałem w tę część, ale mnie ten podbudowany całokształt odpycha. Gdyby chociaż tytuł się zmienił, to może uznałbym tę grę za coś lepszego, ale jak by nie patrzeć, na te "magiczne herosy" nie wygląda. Odmieniec.
Ostatnio zmieniony przez Tarnoob 2011-07-01, 12:11, w całości zmieniany 1 raz
Byłem u kuzyna i pograłem trochę w V... Moim zdaniem ta część jest kiepska, grywalność spada diametralnie, grafika tylko przeszkadza zamiast pomagać. Ciężej się steruję, gra traci klimat i ogólnie robi się nieciekawa. Jednak jest jedna bardzo fajna opcja, mianowicie można sobie zrobić normalne bitwy na 2 osoby na przykład, można ustawić że każdy dostaje 3 bohaterów, losowe armie (każda z danego zamku) w podobnych proporcjach i jest normalna walka, po odpadnięciu jednej armii wchodzi druga a pozostałości po armii przeciwnika zostają i tak się walczy aż komuś wyczerpią się zapasy wojska, ciekawy pomysł.
Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
Pomógł: 1 raz Wiek: 28 Dołączył: 01 Maj 2010 Posty: 210
Wysłany: 2011-05-11, 15:08
Mi akurat heroes V bardziej się spodobał od IV.
Bardzo mi się podobał rozwój bohatera, trudno było zdobyć wszystkie umiejętności na maxa. Jednostki może były kolorowe, ale posiadały wiele unikatowych umiejętności. Całkowicie zmienione zamki również dodają smaczku. Nie wiem dlaczego aż tak bardzo na niego najeżdzacie? Dla mnie on jest gorszy od III ze względu na:
- Właśnie te bajeczne potworki, inferno nie przypomina piekła do którego nikt nie chce trafić ( ale w VI to się zmieni ). Według mnie nie czuło się klimatu zamku (nie chodzi mi o wnętrze zamku, bo ono akurat pasowało), całą plansza się świeciła, gorzej niż przez wigilią.
- Niewygodne przemieszczanie się po mapie. Ile razy się nie dostrzegło rtęci która leżała pod drzewkiem? Każdy z was miewał przypadki gdy go coś podobnego denerwowało.
- Długie czekanie na swoją kolejkę. U mnie hirołs chodził na minimalnych, ale to nie jest tego wina. U kumpli również można było zjeść coś, wyjść na dwór oraz umyć paznokcie aż się nasza długa oczekiwana kolejka wczyta.
- ''Powolna gra'', wszystko robiło się tak woolnoooo. Nawet gra przez internet nie była tak dynamiczna, jak powinna być.
O kampanię się nie czepiam, ponieważ grałem tylko trochę w dzikie hordy, ale znudziła mnie ona. Dużo na nią narzekacie, więc narzekajcie dalej
Każdy ma inny gust, dla mnie IV jest o wiele gorsza od V, a dla innych V to gówno którego nawet nie da się w papierek owinąć. Gusta i guściki Panie i Panowie
'' Bóg? Jam tam sobie chcesz...
Ale w siebie uwierzyć MUSISZ''
''Sam fakt że żyję, jest wystarczającym pretekstem, aby czynić wszystko''
Ja nie potrafię stwierdzić która lepsza (V czy IV) ponieważ za krótko w V grałem. Moim zdaniem najbardziej traci na grywalności, tak jak wspomniałeś bardzo łatwo coś przeoczyć a i przemieszczanie się nie jest takie proste.
Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum