1. Miecz anielskiego sojuszu - wiadomo
2. Eliksirek życia - wiadomo
3. Statuła legionistów - nie trzeba mówić co dodaje (prawda?)
4. Moc ojca smoków - czarki 4 poziomu nie działają
5. Błyskawica tytana - najlepsze dla wojownika dużo dodaje do skilli i czar aż za 0 many "błyskawica tytana" (600 pkt obr)
Widze że mierzycie wysoko (same składane artefakty), tylko kiedy je złożycie :) Ja preferuję coś bardziej prawdopodobnego:
- Order męstwa (morale +1, ochrona przed oślepieniem, berserkiem, hipnozą, przygnębieniem, zapomnieniem)
- Płaszcz zwinności (+2speeda to przewaga niektórych jednostek w ruchu)
- Złoty łuk
- Znak Odwagi
pojedyncze to lubie skrzydla aniola.plaszcz zwinnoscii rekawice buty przyspieszenia+naszyjnik przyspieszenia(+plaszcz),super predkosc ,speed skoczy o 3...toduzy plus w bitwie..
"WEŻ TO pod uwagę,nie lekceważ tego
siedząc na dupie napewno nie zdziałasz nic dobrego"
Order ma te wszystkie osłony?? Pierwsze słyszę... Wydawało mi się, że tylko zwiększa morale. A, i jeszcze ja lubię prawie wszystkie składane artefakty, ale najbardziej- Ostrze Armagedonu! Normalnie wystarczy bohater 12 moc 12 wiedza nawet może być 2 atak 2 obrona i wymiata!!! A, i jeszcze nie lubię rzeczy tego typu, że ochrania przed zaklęciami do 4 lvl- co to za korzyść, wróg będzie walił od razu 5lvl!! Dobrze że wymagają one dużo many...
Order ma te wszystkie osłony?? Pierwsze słyszę... Wydawało mi się, że tylko zwiększa morale.
Też nie wierzyłem, póki nie sprawdziłem sobie
Co mnie nie zabije to mnie wzmocni
Tarnoob [Usunięty]
Wysłany: 2007-12-13, 14:03
Cytat:
lubię prawie wszystkie składane artefakty, ale najbardziej- Ostrze Armagedonu!
Ostrze Armagedonu nie jest artefaktem składanym.
Nie znaczy to jednak, że jest złe. Wręcz przeciwnie - taka moc, taki czar, takie bonusy za 1 slot czyni je naprawdę groźnym narzędziem. Przemawia choćby fakt, że właśnie dzięki Ostrzu Armagedonu rozwalono pozostałości po Starożytnych (nie wybaczę Katarzynie) tudzież spustoszono Antagrich.
Jeszcze raz zaznaczam: kwintesencja potęgi i zniszczenia.
Pomógł: 4 razy Wiek: 39 Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 999 Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-12-13, 14:57
Jedna z niewielu wypowiedzi, w której nie napisałeś "the forge". Tarnum, co z Tobą?
"nie ma mocnych na sentymenty"
Tarnoob [Usunięty]
Wysłany: 2007-12-13, 15:23
Oj, chyba przemęczenie i coś, co obija się o depresję Jednak nie znaczy to, że o Forge zapomniałem, zwyczajnie nie chciałem być monotematyczny (tak wiem, mimo to jestem ). Ale nie odbiegajmy od tematu
Jakiego artefaktu Wam brakuje? Mam na myśli taki, który byłby najlepszy bezdyskusyjnie. Niewątpliwie do ciekawych i potężnych rozwiązań możnaby było zaliczyć coś a la Księga Wszelkiej Magii (składana z ksiąg poszczególnych żywiołów). Oprócz dodawania wszystkich zaklęć podwajałaby wiedzę, może moc?
Pogdybajmy trochę, to naprawdę uprzyjemnia dyskusję
nie ma nawed co wymyslic w herosie wszytkie czary sa:)ktore sa potrzebne:)ale jakies polaczenie plaszczu zwinosci, wisiorka, do tego rekawic, butow jezdza co by dawalo podwojny ruch bohatera po mapie i+5 do szybkosci oddzialow .to by niezle bylo:P
"WEŻ TO pod uwagę,nie lekceważ tego
siedząc na dupie napewno nie zdziałasz nic dobrego"
w sumie to ostrza armageddonu, skrzydeł anioła i miecza anielskiego sojuszu nie ma potrzeby jeszcze raz wymieniać. wszyscy wiedzą, że wymiatają.
ja stawiam na kajdany wojny.
bez nich grając na więcej niż 100% (a ja poniżej 200 nie schodzę ) uciekający w każdej bitwie wróg może doprowadzić do deprawacji osób znajdujących się w zasięgu potężnego krzyku '*****!!!'
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum