Akademia Wojny - Portal Heroes of Might and Magic III

Trwa II etap konkursu MapMaker AW
Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat «» Następny temat
Misja
Autor Wiadomość
Lowcakur 
von Hackfleish



Pomógł: 7 razy
Wiek: 29
Dołączył: 23 Cze 2010
Posty: 910
Skąd: Drakmoor
Wysłany: 2010-11-14, 17:33   

Dobra, przekaze informacje od Tilgoura dla potomnosci:

3 Smoki:

Dajemy tylko i wylacznie obrone.

Hydry:

Idziemy Mikolajem, musimy miec maks szczescia i morali, w pierwszym ataku musi wypasc albo szczescie albo morale.

One, two Freedy's comming for you... Three, four better lock your door... Five, six grab a crucifix... Seven, eight better stay up late... Nine, ten never sleep again...
 
 
Tilogour 



Pomógł: 8 razy
Wiek: 50
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 945
Wysłany: 2010-11-14, 18:45   

Ogólnie, to taktyka na tego z hydrami (po zebraniu bonusów), to zapisanie gry przed walką. Podczas walki wduszenie przycisku autowalka i wczytywanie zapisu do skutku :>>
W końcu się uda. Mi się teraz za około 12 razem udało
Oczywiście musimy mieć pkty ruchu, żeby klucznika odwiedzić...
Polecam mikusiowi najlepsze artefakty jakie mamy dać :))
(miecze tarcze etc.) i odwiedzić wszystkie możliwe bonusy (do statów, morali i szczęścia, jakie tylko da radę)

A ze smokami, to wiadomo, że obrona, bo wtedy smoki zadają mniejszy dmg behowi.
Jak zostanie jeden to trzeba sprawdzić jak dużo ma hp i jeżeli ma mało, to atak...

BTW: Jeżeli ktoś się wkurzy na tego z hydrami, to przegrał ;))
BTW2: Szkoda, że potrzebujecie instrukcji...:)
Warto było bardziej pokombinować...
Ostatnio zmieniony przez Tilogour 2014-12-20, 04:11, w całości zmieniany 2 razy  
 
isan



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 1541
Wysłany: 2010-11-14, 20:44   

pokonałem smoki :-D sciagnalem arta od szczescia, trafilem 2 razy. leczenie i jakos wygralem.

tylko teraz: pików nie moge ubić, meduz też :S
 
Tilogour 



Pomógł: 8 razy
Wiek: 50
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 945
Wysłany: 2010-11-14, 21:34   

To już sam musisz sobie poradzić.
Nie ma na nich jakiejś specjalnej taktyki :)
Z pikami, to staraj się ustawiać beha tak, żeby jak najmniej pików do niego doszło/go zaatakowało :), albo jakoś kombinuj z uciekaniem...
Many najlepiej jak masz max.
Z meduzami to nie wiem o co Ci chodzi, ale pamiętaj, że im bliżej masz behemota, tym lepsze obrażenie zadają ;)
(czyli co należy zrobić na początku? ) ;)

Leance - a tobie już się udało? :)

Członek Stowarzyszenia Obrońców Map i honorowy mapmaker Brazzers - portalu z niegrzecznymi mapami.
Save oreo!
 
isan



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 1541
Wysłany: 2010-11-16, 19:09   

mastah, zrób turtoriala jak pokonać te piki głupie :-D ubiłem ponad połowe, ale dalej nie daje rady ; /

a tak btw, opłaca sie bić archanioły ? i czy w ogole da sie je jakoś pokonać?
 
Tilogour 



Pomógł: 8 razy
Wiek: 50
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 945
Wysłany: 2010-11-16, 19:55   

Wszystko można ubić :)
Nie ma jednostek, których nie da się na tej mapie ubić
Jak masz mało życia, to torujesz sobie drogę ucieczki i zwiewasz, a w międzyczasie, gdy Cię piki gonią, to leczysz behemota
 
isan



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 1541
Wysłany: 2010-11-16, 20:38   

dobra kij, już mi nie podpowiadaj. :-D większa satysfakcja będzie jak sam pokonam tą mape :mrgreen:

[ Dodano: 2010-12-24, 11:30 ]
http://img683.imageshack....70/21919643.jpg


pokonałem tego naba. nie wiem co robić dalej.. nie mam rdzwego klucznika ;q
 
restling 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 381
Wysłany: 2012-02-24, 12:15   

Ostatnio chciałem spróbować jeszcze raz tę mapę (bez WoG-a, jeśli łaska!) i się zaciąłem. Nie mogę pokonać pików (kij z nimi) i archów pod czarnym klucznikiem. A moje pytanie to: jak pokonać te archy? Próbowałem cały czas dawać obronę, ale zabijałem jednego i reszta kończyła, a jak atakowałem cały czas to jeszcze szybciej mnie rozwaliły.
 
LordDavy 


Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 19
Wysłany: 2012-02-26, 22:02   

Ciekawa mapka, fajnie zrobiona. Archy pokonasz ale nie dawaj cały czas obrony, możesz dać na początku i potem jak zobaczysz, że jeden z nich ma już mało życia to go dobij behem, on już nie odda bo padnie. Potrzeba tez szczęścia i morali na maxa, każdy bonusik się przydaje.
 
kijana89 



Wiek: 35
Dołączył: 29 Kwi 2011
Posty: 30
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2012-03-06, 18:14   

Też gram teraz w tą mapkę i mam problem z ubiciem kolesia od hydr (nazywa się Bepop). Najpierw ubiłem go głównym bez większych problemów, ale okazało się, że muszę użyć tego pobocznego (św. Mikołaja). No i on już sobie nie radzi bo nie ma speca w ataku i uleczenia... ma specjalność artylerię i dobry poziom, więc może musi jakoś zdobyć balistę? Wtedy by poszło jak po maśle. Dobrze myślę, czy po prostu trzeba liczyć na max morala i szczęścia?
 
Lowcakur 
von Hackfleish



Pomógł: 7 razy
Wiek: 29
Dołączył: 23 Cze 2010
Posty: 910
Skąd: Drakmoor
Wysłany: 2012-03-06, 18:25   

kijana89 napisał/a:
max morala i szczęścia?


Wlasnie tego potrzeba, niestety :/ Ja ta walke robilem z 30 razy, zanim zebraly sie odpowiednie bonusy.

One, two Freedy's comming for you... Three, four better lock your door... Five, six grab a crucifix... Seven, eight better stay up late... Nine, ten never sleep again...
 
 
restling 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 381
Wysłany: 2012-03-07, 16:11   

Lowcakur napisał/a:
Ja ta walke robilem z 30 razy, zanim zebraly sie odpowiednie bonusy.


A ja ostatnio pozbierałem bonusy do max morala i szczęścia i za drugim podejściem go zmiażdżyłem :mrgreen:
 
korko_czong 

Dołączył: 18 Gru 2012
Posty: 1
Wysłany: 2012-12-18, 20:46   

Część.
Jestem autorem tej mapy. Kopę lat minęło :) Sorry, że nie odpisywałem na maile (całkiem sporo osób pisało do mnie w sprawie Misji), ale dopiero teraz odzyskałem dostęp do starego konta na onecie. Fajnie, że jeszcze są ludzie, którzy grają w Heroes3 i dobrze się bawią.

Oto garść wskazówek jak poradzić sobie z Misją:
- Mapa jest bardzo trudna, ale możliwa do przejścia bez kodów ani cheatów. Projektowana była dla oryginalnego Heroes3 (bez AB, SoD, WoG)
- Należy zapisywać grę praktycznie przed każdą walką oraz pod koniec miesiąca. Jeżeli okaże się, że jest miesiąc jakiegoś potwora (i zaludni on mapę), to należy wczytać stan gry i spróbować jeszcze raz.
- W mapie wykorzystane są różne triki i sztuczki Heroes3, aby urozmaicić rozgrywkę, zablokować drogę bohaterowi, zmusić do alternatywnej drogi itp.. Mapa jest bardzo liniowa, do niektórych miejsc nie możemy dotrzeć, dopóki nie nauczymy się odpowiedniego czaru, nie zdobędziemy artefaktu, nie ulepszymy behemota, nie będziemy bardziej dopakowani itp.

W czasie walki:
- Korzystać często z leczenia (warto odwiedzać Źródełko przy naszym zamku dla podwójnej mapy)
- Wykorzystywać przeszkody terenowe na swoją korzyść tak, aby nie pozwolić się okrążyć i walczyć z jak najmniejszą ilością potworów naraz.
Wykorzystać szybkość behemota (np. uciekamy od wolniejszego potwora i międzyczasie używamy leczenia)
- Atakować w odpowiedniej kolejności potwory aby wykorzystać w pełni potencjał behemota i kontrataku
- Czasami trzeba nie atakować, dawać obronę i liczyć tylko na kontrataki.


Trudniejsze momenty SPOILERY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Cytat:

- Gargamel : do pokonania go musimy mieć ulepszonego behemota (ulepszenie behemota ; minerał dostaniemy za zrobienie questa)
- Statek blokujący drogę w podziemiach musimy mieć czar zniszczenie łodzi (quest) i spory zapas many.
- Piccolo - w walce nie da się go pokonać, ale konstrukcja mapy wymaga aby go uwolnić. Żeby przeżyć, trzeba uniemożliwić mu dotarcie do nas podstępem. Gdy otworzymy strażnicę i wylądujemy na drugim brzegu, Piccolo jest tuż za nami i przyzywa łódź. Nie należy uciekać gdyż nie mamy szans. Na brzegu należy natomiast w następnej turze… szukać Grala! Powstanie dziura, która zablokuje możliwość wylądowania łodzią (brak symbolu kotwicy&).
- Minotaury - nie możemy liczyć na leczenie, więc trzeba wykorzystać przeszkody terenowe aby uciekać od nich i być jednocześnie atakowanym przez najmniejszą ilość potworów
- 400 pikemanów ; możemy walczyć albo Św. Mikołajem albo Winczesławem (leczenie). Tu należy wykorzystać szybkość behemota; szybkość 9 kontra 4 pikemanów. Uciekamy i leczymy się.
- Bepop i 5 hydra chaosu - portal jest jednostronny, więc musimy iść Św. Mikołajem. W zamyśle św. Mikołaj powinien mieć balistę w plecaku (Specjalność Artyleria i Expert balistyka), ale z powodu buga czasami się ona nie spawnuje. Mimo wszystko da się pokonać hydry, trzeba uzbierać +3 luck i +3 morale i próbować kilka razy. Po zdobyciu namiotu Św. Mikołaja czeka pewna śmierć (Shreddera nie da się pokonać).
- 3 Czarne smoki – cały czas obrona i liczymy na kontrataki behemota. Oczywiście cały czas leczenie. Podobnie 3 archanioły – ale należy wyczuć moment kiedy samemu zaatakować.
- Rockstrady zabija nas czarem dystansowym. Za wykonanie odpowiednich questów pod koniec gry od pustelnika koło zamku dostaniemy drugiego behemota (za zamkiem Crag-Hacka jest tajne przejście gdzie znajdziemy artefakt).
- Aby pokonać Crag Hacka Niezbędny jest artefakt negujący działanie czarów (quest).


To tyle. Mam nadzieję, że mapa sprawiła wam dużo frajdy :-)
Pozdrawiam
Głuchy / korko_czong
 
 
Kofola 


Dołączyła: 02 Cze 2013
Posty: 5
Wysłany: 2013-06-02, 13:09   

korko_czong napisał/a:
Bepop i 5 hydra chaosu - portal jest jednostronny, więc musimy iść Św. Mikołajem. W zamyśle św. Mikołaj powinien mieć balistę w plecaku (Specjalność Artyleria i Expert balistyka), ale z powodu buga czasami się ona nie spawnuje. Mimo wszystko da się pokonać hydry, trzeba uzbierać +3 luck i +3 morale i próbować kilka razy. Po zdobyciu namiotu Św. Mikołaja czeka pewna śmierć (Shreddera nie da się pokonać).

Balisty w plecaku u Mikusia nie było, faktycznie. :cry:
A te 5 hydr doprowadza mnie do szału od 3 dni. Mikuś ma +4 do morale i +3 do szczęścia i po około 100 atakach nie mogę przejść dalej.
Jakiś pomysł na wsparcie? :mrgreen:
_______
Na marginesie dodam, że w przypadku gdy wypada w pierwszym ruchu szczęście lub morale, to maksymalnie ubija mi 3 hydry.
 
Wysublimowany95



Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 65
Wysłany: 2013-06-03, 16:01   

Kofola.

Przechodziłem kiedyś tę mapkę. Z tego co pamiętam jest tylko jeden schemat na tę walkę. To znaczy czekanie, walenie, uciekanie i tak w kółko. Ja wygrałem to po kilkudziesięciu (myślę, że po jakichś 25-30) próbach. Musisz zwyczajnie mieć farta. Dużo morali i szczęścia. Zwłaszcza w początkowym stadium walki. Pozdrawiam.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Strona 3 z 4
Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group