Może czas zrobić nowy temat o Heroes VI, a nie wstawiać do IV? Do tematu powiem, że akurat wczoraj zainstalowałem sobie czwóreczkę, po ogromnej przerwie i spodobała mi się, moim zdaniem do tej gry trzeba po prostu inaczej podejść, nie traktować jej jak następcę heroes III, mimo że jest to kontynuacja. O ile na tle poprzednika nie wypada świetnie, to jako turówka jest naprawdę dobra. Podobają mi się utwory w tej grze, choć moim zdaniem motywu nekro z HIII nic nie przebije.
Niestety, wszystko wskazuje na to, że szóstka pod względem fabularnego kretynizmu przebije piątkę, co przecież wydawało się niemal niemożliwością. Fragment zapowiedzi z cd action:
Cytat:
dla Grifinów wszystko zaczęło się od śmierci starego diuka, zabitego przez jego ukochaną córkę, Irinę. Ona sama nie ma pojęcia, jak to się stało, że dopuściła się ohydnego czynu ojcobójstwa. Nie może też przypuszczać, że wkrótce sama padnie ofiarą swego brata Antona, który – mszcząc ojca – własnoręcznie dokona egzekucji. A już na pewno się nie spodziewa, że powstanie z martwych, by jako nekromantka toczyć wojnę przeciw rodzeństwu.
Wkrótce potem stanie się jasne, że także bliźniaczy brat Antona – Cyryl – zmienił się w kogoś innego. W jego przypadku wstrząs po śmierci ojca sprawił, że stał się podatny na ataki potężnego demona, który ostatecznie przejął jego ciało. Nie do końca jednak – Cyryl od czasu do czasu odzyskuje władzę nad sobą samym, a wtedy stara się pozbyć wewnętrznego wroga i porzucić rolę głównodowodzącego demonów. Sam Anton zresztą też nie jest wolny od nadprzyrodzonych sił dobra i zła, które walczą o jego duszę.
To przypomina streszczenie odcinka jakiegoś brazylijskiego serialu w klimatach fantasy, a nie fabułę porządnej gry strategicznej .
Kolejny dziwny pomysł: tylko cztery rodzaje surowców.
Cytat:
Zmiana jakościowa dotyczy przede wszystkim pewnych uproszczeń: „szóstka” ma być przystępna także dla tych, którzy dotąd nie grali w nic bardziej skomplikowanego od shooterów.
O ile mi wiadomo, do ogarnięcia H3 nie jest wymagany doktorat z ekonomii. Nie rozumiem tej dziwnej tendencji do tworzenia coraz prostszych gier. Co jest ekscytującego w przejściu gierki, z którą poradziłby sobie każdy przedszkolak?
Cytat:
twórcy otwarcie przyznają, że multiplayer nie jest dla nich tak ważny jak kampanie, nad którymi pracują całe zespoły scenarzystów.
Strzał w nogę? Nie od dziś wiadomo, że wiele starych gier trzyma się przy życiu i ma się dobrze właśnie dzięki multiplayerowi, choćby H3, Diablo2.
I ta nowa, ociekająca epickością nazwa: Might & Magic: Heroes VI
Jedynym plusem wydaje się być wygląd jednostek (oczywiście w porównaniu do H5).
Nie da się nie odnieść wrażenia, że współcześnie większość gier robi się dla pieniędzy, nie dla graczy.
Pomógł: 1 raz Wiek: 28 Dołączył: 01 Maj 2010 Posty: 210
Wysłany: 2011-03-06, 11:18
Dobry pomysł przynajmniej,a nie kopiowanie co serie takiego samego kloca na koniu obładowanym złomem...Dzięki żarówce będzie mógł przenikać przez przeszkody :D ciekawe jak będziecie blokowali strzelców?Może ja się teraz wypowiem propo zamków:
Haven:Według mnie to jest ciągle to samo.NUDA!Jednostki takie same,nieciekawy wygląd,chociaż gryf ładnie się prezentuje(przednie łapy powienien mieć bardzo wielkie)a archanioł z dwoma mieczami jak assasin się będzie zachowywał.Również kapłanki mogły mieć lepszy wizualny wygląd.
Inferno-Cud,miód i orzeszki-Prawdziwe piekło,a nie baśniowe jednostki które można śmiało do cyrku wrzucić,nowe pomysły to jest to!Jeszcze na dodatek mój ulubiony czart jest czempionem,a nie kupa mięcha \(patrz h5)
Nekropolia-W normie,jednostki,ghul jest lepszym pomysłem niż wolne zombie(chociaż pewnie będzie miał spore obrażenia ale mało wytrzymałości),szkielety wampy oraz licze mają lepszy desing niż w piątce.Jednak najbardziej spodobał mi się Lamasu-nie powiem że oryginalny pomysł :) Wreszcie jakiś tank.Prządka losa nie za bardzo mi się spodobała,ale na plus że odważyli się ją wstawić :)
Twierdza-Podobnie jak u inferno-harpia,łowca snów oraz cyklop ładnie się prezentują.U tych dwóch ostatnich widać,że mieli ojca demona ;P Chociaż łapacz mógł mieć lepsze skille(jakiś unikatowy szał, ala berserker)A cyklop jest duzy,i to jest dobre!Teraz jak będzie się walczyło przeciwko niemu,będzie czuło się strach przed nim,jeszcze ma umiejętność walki nawet gdy już teoretycznie zginie :)
Co do nacji,rozpisałem się jak jakiś noobek,ale piszę to na szybko,zawsze mogę podyskutować o poszczególnych jednostkach.Bohaterowie również na plusik,a już płakałem że nie będzie bohaterów na róznarakich istotach-od konia aż po mamuta ;)
'' Bóg? Jam tam sobie chcesz...
Ale w siebie uwierzyć MUSISZ''
''Sam fakt że żyję, jest wystarczającym pretekstem, aby czynić wszystko''
Sceptycznie podchodzę do nowych heroesów i znowu muszę trochę ponarzekać
Chodzi mianowicie o nową, piątą frakcję w H6: Sanktuarium. Jest to miasto nag. Niestety nie nag jakie pamiętamy z H3, ale takich bardziej zbliżonych do nag wodnych z Warcrafta III. Wcześniejsze projekty miast stały na moim zdaniem całkiem niezłym poziomie, ale ten trochę mnie rozczarował. Inspiracją dla tej frakcji była mitologia Japonii i Chin. Można powiedzieć, że starsze części Heroesów opierały się na legendach średniowiecznych, częściowo twórczości Tolkiena i trochę na mitologii greckiej. Wplatanie w to japońszczyzny skiepści klimat . Ponadto twórcy chyba nie mieli pomysłów na jakieś sensowne jednostki. Duch Źródła bardzo podobny do Śnieżnej Dziewicy, Koralowa Kapłanka to po prostu meduza, a skrzyżowanie rekina z człowiekiem jest ... dziwne. Chyba jedynie Kenshi prezentuje się porządnie. Zamiast takich cudaków zdecydowanie wolałbym porządnie zrobione miasta elfów i krasnoludów, ale znając życie jeżeli się pojawią to dopiero w dodatkach, echhh. Choć z drugiej strony ile razy można przerabiać to samo.
Moze podasz link do jednostek z Sankturaium? Na stronie glownej nie ma ich.
One, two Freedy's comming for you... Three, four better lock your door... Five, six grab a crucifix... Seven, eight better stay up late... Nine, ten never sleep again...
Dlaczego?
Miasto wygląda dość ładnie, a trzeba pamiętać, że kto stoi w miejscu, ten się cofa
Mam nadzieję, że nie podzieli losu The Forge.
O wiele gorzej wygląda Przystań, która "razi w oczy swoim wyglądem"
Uważam, że to miasto powinno zostać zmienione/wyrzucone, chyba, że zmienią nazwę gry na "Chodzące latarki Duracell 2012 - Zemsta Światła"
Członek Stowarzyszenia Obrońców Map i honorowy mapmaker Brazzers - portalu z niegrzecznymi mapami.
Save oreo!
Bo nie trawię tych klimatów. Jedyną grą, w której byłem w stanie znieść japoński styl był Devil May Cry 4. Sanktuarium innym pewnie się podoba, ale w moich oczach ten zamek jest dorobiony jakby na siłę, wypada kiepsko w porównaniu do porzednich miast. Twórcy nie mieli pomysłu na jakąś sensowną frakcję? Już pisałem, że jednostki są moim zdaniem mało pomysłowe. W H6 brakuje mi czegoś w stylu Lochu z H3, jakiegoś ciekawego miasta mroku, bo Nekro i Inferno trochę się już przejadły.
Tilogour napisał/a:
chyba, że zmienią nazwę gry na "Chodzące latarki Duracell 2012 - Zemsta Światła"
Widzę, że Przystań nie przypadła Ci do gustu . A mi się właśnie bardzo podoba, zwłaszcza w porównaniu do tandetnej Przystani w H5. Jednostki są dopracowane, czuć klimat. Nie wiem tylko skąd się urwała ta cała Promienista Chwała .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum