[Set]

Może jestem kiepskim raperem
ale na pewno nie nazwiecie mnie cwelem.
Myślisz że jesteś taka twarda?
Więc twoja sztuczka nic nie jest warta
W internecie być może jestem cwany
ale za to na dworze jestem codziennie lany.
W stosunku do Ciebie jestem bardzo pewny siebie
czułabyś się ze mną jak w niebie
Będziemy blisko siebie w internecie?
Ale na żywo, nigdy w świecie?!

To mój pierwszy rym, więc nie chwalcie mnie za bardzo bo stanę się zbyt arogancki :)

[Mandraghora]

Chłopczyku, głupoty pieprzysz straszne,
jednak ruch się tu stał - a to ważne,
dlatego nie zwrócę uwagi łaskawie,
że zasadniczej treści nie było prawie.

[Kisiel]

Nie żebym się chwalił,
Nie macie tu startu.
Jam wieszcz amatorski,
Więc bez żadnych żartów.
Rym się trzyma kupy,
Słowa dość treściwe;
rymy wasze z dupy,
Na które ja teraz
Patrzę litościwie..

[Mandraghora]

Wybacz, Kisielu, lecz nie przyznam Ci racji,
wieszczów ledwie trzech było w naszej nacji,
a żadnego z nich nie darzę uczuciem,
bo ich lektura przyjemna jak dziura w bucie.
Rymy zaś pojawiają się tu różne i wszelakie,
Seta dla przykładu były dość byle jakie,
ja swoje urozmaicać bardzo się staram,
dlatego niesłychanie dziwi mnie Twa wiara,
iż moje o pochodzenie z dupy podejrzewasz.
Nie mniej stwierdzić muszę, że to mocno rozgrzewa,
by sklecić tekst lepszy technicznie,
więc za Twój pseudo diss dziękuję ślicznie.

[Amitamaru]

Na rymy tutaj nie ma parcia
Ludziom nie podobają się liryczne starcia
Żadnego dissa dzisiaj nie piszę
Przed nikim się nie popiszę
Romans z moją weną się skończył
Ale nie będę się na nią boczył
Bo i bez niej radę daje
Idę teraz zjarać faje

[Lowcakur]

Wiesci, panowie, klekajcie naordy
Julian Slowianski sprasza na gody
I to nie z jego wielka kochanka
Arachidowa Eliza jego wybranka
Ogryzla jego serce az do kosci
Nie zostalo w nim dla innych milosci
Poza Eliza swiata nie widzi
Ale coz to? To Fatymidzi!
Armia zjechala, pewnie az z Akurmisze
Proroka Choragiew dzwigaja derwisze
A z drugiej strony, rzeka zolnierza
Moorlandzkie wojska znad rzeki Biebrza
nadeszly stosujac taktyke chytra
Chowajac lodzie w rzeczne koryto
Wnet traby zagraly, surmy mosiezne
Armie ruszyly, stawaly meznie
Posoka jak wino z ludzi tryskala
Kogos trafila zatruta strszala
Lecz ugielo sie moorlandzkie plemie
Uciekli, walki porzucajac brzemie
Fatymidzi zwyciesko wyszli z tej utraczki
"A Julian?" Julian? Ktoz to taki?

[Mandraghora]

Liryczne starcia są zajebiste niesłychanie,
ma jednak poważną wadę to działanie:
ludzie piszą nie wybierając tematu
i jadą według tego samego schematu,
by innym zarzucać wciąż brak polotu,
swojego z rymami nie widząc kłopotu.

[bartman]

Muz jest wiele, Ami - bracie
Nie trać ducha, bez emocji
Weź...odpocznij.

Tyle ptaszyn dookoła,
Gdzieś ta jedna, gdzieś wesoło
- się zaśmieje,
czekaj...
Całe życie, ledwo dnieje...

[Mandraghora]

Lowcakur, mordo Ty moja!
Tak się z Tobą wita Mandraghora -
z filologii polskiej dziewoja.
Twa pointa rozniosła mnie niesłychanie,
aż bierze człeka na dziwowanie,
jak taką zgrabną i długą historyję
w tak krótkim czasie kopsnąć zdążyłeś.

[Mandraghora]

O gównie pisać to też sztuka,
choć gównianych artystów
wcale nie trza ze świecą szukać.

[bartman]

Krzemo, Krzemo!
Brudna woda.
Mi nie szkoda:)
Brawo,
Forumowa Sławo!

[Mandraghora]

Pewnego razu Krzemo na forum w Internecie
napisał o gównie wersy najlepsze na świecie.
Bartman się nimi zachwycił,
pochwalił je należycie
i z brudną wodą spłynęły słowa po Sieci.

(limeryk, jakby ktoś nie ogarniał ;p dość słaby zresztą)

[Lowcakur]

Mandraghoro, sztuka to prosta
Wierszydelko napisac - kazdy temu sprosta!
Zawstydzily mnie wielce Pani pochwaly
choc, nie zalsuzylm na takie laury
Budowa prosta, czestochowskie rymy
Nad czym tu prawic i kadzic dymy?

[Mandraghora]

Wyszukane i bogate słownictwo
(jednak nie takie złe nasze szkolnictwo
skoro ludzie wciąż potrafią zaskakiwać
i różnorodnych pojęć używać),
ważki temat i dobra fabuła
- takiego pisania tu powinna być reguła,
a wszystko to jest w Twoim tekście,
dlatego prosimy o jeszcze!

[bartman]

Pewnego razu pewna dama, (hę?)
zaczęła rymy pisać od rana,
A lud podchwycił,
bo się zachwycił,
I wtedy przyznała, "Jestem zalana"