Słuchaj, możemy dyskutować w ten sposób, chociaż uważam, że do niczego to nie prowadzi (takie rzeczy to tylko w UTP). Jakoś nie wykazałeś, że królewska naga do tej "elity" należy (mnie przynajmniej nie przekonałeś - uważam, że nagi są dobre, ale nie najlepsze - co to, to nie!). Ale jak chcesz, możemy sprowadzić "rozmowę" do takiego poziomu. Proszę bardzo:
- dużo tanio ifryt!
-nagi to prawie elita, ale prawie robi wielką różnicę!
-naga to łamaga!
Nie sądzisz może, iż rzucanie takich bezsensownych hasełek może ciągnąć się w nieskończoność, zaniżając poziom forum
Young man, in mathematics you don't understand things. You just get used to them.
Ostatnio zmieniony przez Tarnoob 2010-11-01, 22:09, w całości zmieniany 1 raz
Nie sądzisz może, iż rzucanie takich bezsensownych hasełek może ciągnąć się w nieskończoność, zaniżając poziom forum
Tak to jest, jak się mówi Forteca jest najlepsza i koniec... Naga 1 vs 1 wygra z każdą jednostką 6 lvl, ale jej speed dla mnie obniża trochę jej pozycję.
"Umiej być przyjacielem, a znajdziesz przyjaciela."
Ostatnio zmieniony przez Tarnoob 2010-11-01, 22:09, w całości zmieniany 1 raz
Naga 1 vs 1 wygra z każdą jednostką 6 lvl, ale jej speed dla mnie obniża trochę jej pozycję.
Na walkę 1 vs 1 nawet nie ma sensu patrzeć. W praktyce nigdy nie dojdzie do takiej walki (w 99,(9) % przypadków). Masz jednak rację w tym, że pewna liczba x nag w większości przypadków pokona x innych stworzeń swojego levelu (z władcą mroku może być różnie, poza tym zależy to jeszcze od umiejętności i statystyk bohaterów i... można by wymieniać). Rzadko jednak dochodzi do takiej walki. Przynajmniej moja gra nie polega na rzucaniu przeciw jednostkom wroga z poziomu x moich jednostek z tego samego poziomu. Osobiście uważam, że speed bardzo obniża jej pozycję (tzn. nagi królewskiej). Gdyby była szybsza, uważałbym ją za najlepszą jednostkę 6 poziomu.
Sauron napisał/a:
po prostu jest najlepsza!
Znów brak argumentów. Witajcie w naszej bajce, słoń zagra na fujarce, Pinokio nam zaśpiewa, zatańczą w koło drzewa.
Ostatnio zmieniony przez Tarnoob 2010-11-04, 22:15, w całości zmieniany 2 razy
Gandalf chcesz argumentów na to,że naga jest najlepsza na swoim poziomie,to je dostaniesz.
Wysoki atak i obrona.110HP,stałe obrażenia i powstrzymywanie kontry czynią z niej maszynkę do przeróbki wrogów.Mówicie o jej speedzie jak on nie jest aż taki ważny ponieważ mając takich strzelców wyborowych naga nigdzie nie musi iść.Każdy zamek musi podchodzić do fortecy,ale forteca to jedynie w przypadku braku tytanów.Jedynie mroczny rycerz ma znią szanse,gdy wejdzie jego spec.
Tym mnie rozwaliłeś. Z tego, co pamiętam: atak 16, obrona 13
Więcej ataku mają cyklopy, władcy mroku, a nawet czarodzieje, taki sam atak mają chyba czempioni, sułtańskie ifryty i chimery. Rzeczywiście, bardzo dużo!
Teraz przyjrzyjmy się obronie. Tutaj to już w ogóle śmiech na sali: większą obronę mają ifryty sułtańskie, chimery, jednorożce bitewne, czempioni, władcy mroku, królewskie wiwerny, a nawet wielkie gorgony i wielkie minotaury z niższego poziomu.
Xenofex napisał/a:
Mówicie o jej speedzie jak on nie jest aż taki ważny ponieważ mając takich strzelców wyborowych naga nigdzie nie musi iść.Każdy zamek musi podchodzić do fortecy,ale forteca to jedynie w przypadku braku tytanów
Brak tytanów zdarza się nader często, zwłaszcza: na poziomie trudności 200%, przy ubogich mapach, a już szczególnie na mapach "s" i "m".
Do tematu - wg. mnie zdecydowanie najsłabsza jest Chimera, padają jak muchy.
Dlaczego za najsłabszą uważasz akurat chimerę? "Padają jak muchy" to niezbyt szczęśliwy argument. Chimera lata, ma w miarę przydatną umiejętność (byłaby bardzo przydatna, gdyby nie fakt, iż rzadko się trafia), niezły atak, obronę lepszą niż królewska naga, poza tym jest w miarę szybka. Dość istotny jest fakt, iż można zbudować jej siedlisko już w 1 tyg. (i wcale mapa nie musi być bardzo bogata). Co do Twojego argumentu, jej wytrzymałość nie jest duża, ale też nie jest najmniejsza na poziomie .Być może lecisz nią od razu na wrogów, a wtedy, w przypadku braku wsparcia ze strony czarnego smoka, jej los jest przesądzony. Zdaję sobie sprawę z faktu, że mniej wytrzymała piekielna wiwerna może więcej wytrzymać (dzięki płatnerstwu i dużej obronie władców bestii), lecz przynajmniej u mnie chimery tak szybko nie padają. Postaraj się umożliwić innym jednostkom wsparcie chimery (mass haste - w przypadku gry z komputerem - najszybciej, jak się da, natomiast przy walce z innym graczem poczekaj najpierw, aż przeciwnik rzuci czar), a jeśli przeciwnik ma słabszych strzelców (co w przypadku lochu zdarza się często), rzuć mass slow i poczekaj wszystkimi jednostkami.
Wracając do tematu: moim zdaniem najsłabszą jednostką 6 poziomu jest cyklop królewski. Ma najmniejszą możliwą wytrzymałość na swoim poziomie (nie licząc czarodzieja), prawie nigdy nie udaje się zbudować jego siedliska w 1 tyg. (czasem jest to możliwe dopiero w 3!), jego obrażenia nie zachwycają, zdolność specjalna sprawdza się gorzej, niż balistyka, jest dość drogi, ma małą obronę, a poza tym nie walczy skutecznie wręcz. Porażka!
Ostatnio zmieniony przez Tarnoob 2010-11-04, 22:14, w całości zmieniany 1 raz
Po pierwsze nie gram na 200%,ponieważ tylko taki pro jak ty umie na 200% zagrać.
Nie wiem, czy pisałeś to szczerze, czy po prostu był to sarkazm, ale mówię Ci, że jestem dość przeciętnym graczem (myślę, że miałbyś dużą, nawet bardzo dużą szansę na wygranie ze mną przez neta), tyle, że lubię się mądrzyć. A poziom 200% wcale nie jest jakiś masakryczny, tylko gra trochę się wydłuża. Zresztą, na 200% gram tylko twierdzą, wrotami żywiołów i czasem bastionem, a taką np. cytadelą (wiem, że to niezły zamek, ale jakoś nie umiem dobrze nim grać ) mógłbym przegrać.
Xenofex napisał/a:
Po drugie to na S bym nie brał fortecy
Przecież duża ilość tanich i dobrych gremlinów + Solmyr (na l już się zupełnie nie nadaje, na m jest średni, a na s rewelacyjny!)= teksańska masakra piłą mechaniczną (żeby nie było, nie oglądam takich głupich filmów, tylko tytuł zapadł mi w pamięć ). Porównywalne są tylko lochy z Shaktim i masą troglodytów (ciągle "mówię" o mapach rozmiaru "s"), można się zastanowić jeszcze nad tanim bastionem z centaurami i elfami. A na mapie "m" forteca jest niezła, tyle, że tytanów na większości takich map nie postawisz.
EDIT; Jeśli ktoś to widział, sorry za błąd. Już poprawiłem.
Ostatnio zmieniony przez Tarnoob 2010-11-04, 22:14, w całości zmieniany 1 raz
Cytat:
Do tematu - wg. mnie zdecydowanie najsłabsza jest Chimera, padają jak muchy.
Dlaczego za najsłabszą uważasz akurat chimerę? "Padają jak muchy" to niezbyt szczęśliwy argument. Chimera lata, ma w miarę przydatną umiejętność (byłaby bardzo przydatna, gdyby nie fakt, iż rzadko się trafia),
Tak, paraliżowanie chimery bardzo się przydaje, jest szybka, powiedziałbym nawet, że całkiem wytrzymała, ja głosowałem na żywiołaka magii ponieważ wszystkie inne jednostki wydają mi się od niego mocniejsze.
EDIT:Wreszcie jakis rozsądny post Gandalfie
na wschód od Konina Azja się zaczyna
Ostatnio zmieniony przez Akolita 2010-07-14, 22:44, w całości zmieniany 1 raz
Żywiołak Magii jest spoko - atakuje więcej jednostek jednocześnie i ma powstrzymywanie kontry, a cenę można uznać za przystępną. Mimo tego iż jest wolny, i nosi pedalski turban (mi to nie przeszkadza), to trudno powiedzieć, żeby byłby on jednostką najsłabszą z szóstego poziomu.
Jeżeli chodzi o chimery : paraliż to dobra rzecz, a jak muchy to padają raczej cyklopy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum