Wiek: 42 Dołączył: 13 Lis 2009 Posty: 75 Skąd: South Elmsall UK
Wysłany: 2009-11-22, 21:23
Jeśli masz zamiar pograć w Homm2 to koniecznie w dodatek Price of Loyalty. jest w nim wiele udoskonaleń i budowli które można spotkać w Homm3.
Z moich obserwacji wynika że gdy uda się na mapie odnaleźć Barrow Mounds czyli kryptę gdzie da się wynająć duchy-masz gwarantowane zwycięstwo w scenariuszu.
Mają one tę właściwość że każdy zabity przez nie przeciwnik zmienia się w ducha i dołącza do nich. Tym samym liczebność duchów wzrasta w zastraszającym tempie gdy tylko ich używamy w boju. Już po kilku walkach z neutralami (zwłaszcza z Peasants, Goblins, Centaurs)można się dorobić oddziału złożonego z ponad 1000 Ghostów. A wtedy prawie nic im się nie oprze. Czarny smok był najlepszą jednostką w dwójce a w expansion dwójki najlepszy jest właśnie Ghost ze względu na zwiększanie swej liczebności po zabiciu przeciwnika.
No i na szczęście Ghosty nie wpadają w szał jak to bywało w King's Bounty....
Z dodatkiem nigdy nie miałem okazji pograć, ale teraz na pewno zainstaluję sobie full seta. Ten pomysł z duchami, z tego co kojarzę zaadaptowano do woga
W "dwójce" jest jedno przewspaniałe miasto - Warlocka. Pomysł z połączeniem Gargulców, Centaurów, Hydr i Smoków w jednym miejscu bardzo mi się spodobał, ponieważ stworzył bardzo sugestywny, "ciężki" klimat (jak na hirołsowe standardy). Zresztą Centaury mitologiczne były dzikie i nieokrzesane, zwłaszcza gdy poczuły zapach wina, i tylko kilku z nich (Chejron, Folos) potrafiło się opanować.
Dodatkowy plus: łuki w ich łapskach :)
Co do całości drugiej części: mam z nią bardzo przyjemne wspomnienia, ale dostrzegam znaczące wady. Po pierwsze rozgrywka HoMM II była mniej dynamiczna, czemu winna jest dość uboga magia, artefakty i kwestia bohaterów. Ciężko było wyrobić się z pieniędzmi bez posiadania Kapitolu, a maksymalne ulepszenie Smoków graniczyło z cudem.
Zauważyłem też, że wśród sześciu miast zaistniał podział na te, które "wygrwyają" na małych, średnich i dużych mapach. Kolejno:
S - Knight i Barbarian
M - Sorceress i Necroman
L - Warlock i Wizard
Działo się to na takiej zasadzie, że miasta Warlocka i Wizarda był znacznie droższe, ale za to ich końcowe jednostki (Czarne i Tytani) biły na głowę Paladynów oraz Cyklopów. W trzeciej części zamki są bardziej zrównoważone, choć wciąż Czarodziej i Czarnoksiężnik mają najdrożej.
Gdy się Jowisz z Saturnem schodzi,
Jakże matula pszenica obrodzi!
Miecz jest krzyżem: On na nim umierał,
Na piersi Marsa bogini westchnęła.
Wiek: 42 Dołączył: 13 Lis 2009 Posty: 75 Skąd: South Elmsall UK
Wysłany: 2010-08-31, 20:17
Troszkę słabe te twoje uzasadnienia. Te "bajery szmery" urozmaicają rozgrywkę a to jest zdecydowanie na plus dla HommIII. Dwójka dla mnie broni się grafiką oraz animacją jednostek i tym ultraoldschool'owym klimatem który tak uwielbiam. Zresztą każdy ma jakąś swoją fazę. Ja mam fazę na punkcie Castlevanii Sotn, HommII i Chrono Triggera...
W "dwójce" jest jedno przewspaniałe miasto - Warlocka. Pomysł z połączeniem Gargulców, Centaurów, Hydr i Smoków w jednym miejscu bardzo mi się spodobał, ponieważ stworzył bardzo sugestywny, "ciężki" klimat (jak na hirołsowe standardy). Zresztą Centaury mitologiczne były dzikie i nieokrzesane, zwłaszcza gdy poczuły zapach wina, i tylko kilku z nich (Chejron, Folos) potrafiło się opanować.
Dodatkowy plus: łuki w ich łapskach :)
Szczerze mówiąc, w II części Zamek Czarnoksiężnika jest moim ulubionym <3 Klimat tych wszystkich stworów, które możemy rekrutować grając tą frakcją sprawił, że dlatego go tak pokochałam :)
page napisał/a:
Po pierwsze rozgrywka HoMM II była mniej dynamiczna, czemu winna jest dość uboga magia, artefakty i kwestia bohaterów. Ciężko było wyrobić się z pieniędzmi bez posiadania Kapitolu, a maksymalne ulepszenie Smoków graniczyło z cudem.
No niestety, Zamek Czarnoksiężnika oferuje nam bardzo silne jednostki ale za odpowiednią cenę... Dostepny jest tam Loch, który nieco reperuje nasz budżet ale nie oszukujmy się - nie ratuje nas to całkowicie :P
SebaSan1981 napisał/a:
Z moich obserwacji wynika że gdy uda się na mapie odnaleźć Barrow Mounds czyli kryptę gdzie da się wynająć duchy-masz gwarantowane zwycięstwo w scenariuszu.
No właśnie. Wystarczy jeszcze zlokalizować Chłopów czy Gobliny (po prostu jednostki 1. poziomu ;)) w armii przeciwnika i heja banana xD
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum