Wysłany: 2013-01-13, 23:02 Dylemat w rozgrywce LAN
Witam wszystkich! Chciałbym abyście mi doradzili który z zamków jest najlepszy do rozgrywki : Ja + 2 kumpli i gramy albo 3va3 albo my 3 przeciwko sobie + komputery również przeciwko nam takie free4all i mam pare pytań ?
1. który zamek najlepszy Zamek? Forteca? Cytadela?
2. Bohater, lepszy Czarodziej czy Wojownik ( 2 kumple preferują grę wojownikami jeden zazywaczj gra bastionem drugi lochami)
3. taktykę staram się stosować taką, żeby w 1 tygodniu kupować wojsko później ratusze etc.
bohaterów robię dwóch jeden główny jeden majtek
4. z początku gry zbieram ze skrzynek kasę później ewentualnie exp.
gramy na poziomie trudności przed ostatnim - królowa
Podpowiedzcie co poprawić, na co zwrócić uwagę itp.
Zależy jaki rozmiar mapy, kiedy mniej więcej robicie FB...
Zamek będzie zawsze dobry jeśli postawisz w 1 tygodniu Anioły+Zamek.
Podaj więcej szczegółów, a będę mógł lepiej Ci doradzić.
hehe ok, a więc najczęściej gramy M albo L ponieważ we 3 to i tak gra się ciągnie długo, więc przeważnie M chyba że faktycznie cały weekend nie mamy nic poważnego do roboty to zdarzy się L i w drugą stronę, jeśli jest go czasu mało to jakaś S, a na niej tylko my 3 przeciwko sobie.
Jakbyś mógł rozwinąć FB?:P
a jeszcze byś mi powiedział czy opłaca się grać czarodziejem, jeśli dwóch pozostałych graczy gra wojownikami ?
Dzięki za odpowiedź :)
p.s Szeref ale wiem że w szybkim czytaniu wygląda jak Szeryf :P ale dlatego właśnie pytam :)
Final battle czyli finałowa walka głównymi armiami.
Nie ma jednej ogólnej taktyki. Każdy zamek jest dobry tylko trzeba umieć grać. Gracie małe mapy to dobieraj bohatera, który ma dobry start (dobre/dużo jednostek) jak na przykład Shakti w Lochu czy Bron w Cytadeli. Dobry start mają też wrota żywiołów, samymi rusałkami czyścisz mapę na początku. Polecam Ci także Twierdzę, szybko idzie Behy postawić a z nimi to już leci z górki.
Cytat:
a jeszcze byś mi powiedział czy opłaca się grać czarodziejem, jeśli dwóch pozostałych graczy gra wojownikami ?
Na małych mapach, dosyć ubogich w surowce raczej nie ma sensu bo i tak nie rozbudujesz odpowiednio gildii a dodatkowo jak nie wejdą dobre czary to masz pograne. Taki Crag z Twierdzy Cię zmiecie.
Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
w takim razie FB różnie, bo czasmi umawiamy się że najpierw jedziemy kompy, potem siebie, a czasami od razu, więc bardzo różnie.
Dlatego zastanawiałem się czy jest sens grać twierdzą na takich planszach, bo nie ukrywam najlepiej mi się gra solmyrem.
i co do tego że jak się umie grać to każdy zamek jest dobry to nie mam wątpliwości, tylko tak rozważam, bo wcześniej grałem głównie na dużych mapach właśnie fortecą i solmyrem.
Teraz też doszedłem do wniosku że chyba nie ma to sensu jeśli oni gonią wojownikami i dlatego zacząłem grać cytadelą i grało mi się całkiem dobrze, brakowało trochę strzelających i przerzuciłem się na Zamek, bo nie ukrywając, jest to chyba najprostszy zamek :)
Solmyr nie jest najlepszym wyjściem, w ogóle forteca nie ma jakiś super hirków. Postaraj się w karczmie szukać lepszych bohów, polecam Ci ten temat: http://www.heroes3.eu/forum/viewtopic.php?t=496.
Na większe mapy bierz sobie Nekropolie z Isrą i atakuj wszystko co się da, jak się już spotkacie w fb to Twoje kilka tysięcy szkieletów załatwi sprawę.
Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
