ogólnie ja uwielbiam takie mapy, w których zbuduje sobie mega wojsko i niszczę wszystko na planszy.
Skąd ja to znam
Co do mapy to nawet nawet, szkoda tylko że za łatwo. Gram na 200% bo zasoby i tak znikają. Wziąłem sobie zamek, mam już jakieś 30 archów, ze 130 czempionów, 500 gryfów i tym podobne stworzonka a nie wyeliminowałem jeszcze żadnego z przeciwników. Ogółem myślałem że będzie trudniej jednak skoro można zacząć grę każdym bohaterem to i każdy ma podobny teren u siebie tak więc komputer jest na straconej pozycji bo nie ma żadnych przywilejów. Jak zajrzałem do tej kryjówki (nie pamiętam nazwy) to zobaczyłem że mam staty dwa razy większe od najlepszego z przeciwników a w dodatku gość z wrót chyba w ogóle się nie rozwija bo z tego co widziałem to ma staty 1-2-1-2 i nie odwiedził jeszcze swojego klucznika... Zobaczyłem w edytorze, że nie ma zablokowanych zaklęć wrót ani lotu w zamkach, od razu ustawiłem 5 poziomy w necro jednak w żadnym mi żadne z w/w nie wpadło. Trochę to głupio zrobione bo po co w takim razie zwój z wrotami dla każdego z bohaterów za klucznikiem, skoro można mieć to zaklęcie normalnie z gildii. Do tego są zresztą utopie, niestety i tutaj miałem pecha i nic mi się nie trafiło :< Dopiszę jeszcze coś jak skończę mapkę bo dziś już chyba nie dam rady, na razie nie jest źle
Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
Podejrzewam, ze w zadnym zamku Ci sie nie trafia. Wydaje mi sie, ze wylaczylem je w ustawieniach mapy. Musze jeszcze pogłówkowac nad jakims utrudnieniem :)
Masz rację, nigdzie nie trafiłem, musi być wyłączone. A co z utopiami? Ich nie można modyfikować, też coś zmieniałeś że ani razu mi nic ciekawego nie wypadło? :D Mapkę skończyłem, końcowe staty i armia:
Armia w sumie mała, 400 czempionów bo ponad 100 się przyłączyło, trochę straciłem na walkach w bramach, gdzienie można było używać magii. W sumie druga taka armia do kupienia w zamkach, już mi się nie chciało tego robić zresztą sporo kasy wydałem na obstawienie innych zamków. Armii nie mieszałem ponieważ nie było warto, w późniejszym okresie dopiero doszedłem do jakichś większych ilości potworów ale też wolałem już trzymać te 700 gryfów zamiast wstawiać powiedzmy 50 tytanów.
Teraz uwagi:
- To co zauważył już yarzapp czyli klucznik przy drugich lochach u brązowego, jest źle postawiony i można normalnie wbić do zamku.
- Na niektórych wyspach postawiłeś losowe 7lvle z określoną liczbą jednostek, jednak nie zaznaczyłeś że nie mają się zwiększać z czasem tak więc komputer nie dał rady ich zająć, jak dotarłem do jednej wyspy to miałem walkę z 500+ arcydiabłami.
- Po co obeliski skoro nie ma grala? Komputer kopał...
- Nie wiem po co jest ten klucznik, że trzeba mu przynieść moc boga ojca smoków i statue legionów, warunkiem zwycięstwa jest pokonanie wrogów więc nie trzeba zbierać tych artefaktów do ukończenia mapy. Tak z ciekawości, po co to? Nagroda z puchy jakaś prócz tekstu, który widziałem w edytorze?
- Ciężko z kasą... Szczególnie po zajęciu siedlisk 7lvli (innych już mi się nie chciało) gdzie miałem tygodniowy przyrost 9 archaniołów w bodaj 3 zamkach, plus oczywiście zamki bez 7lvli i bez up jednostek. W pewnym momencie wykorzystałem bug w fortecy ze sprzedawcą artefaktów i nabiłem sobie trochę kasy żeby obstawić kilka zamków bo nie chciało mi się w kółko bronić ich przed kompem.
- W sumie ten zwój z wrotami wymiarów również do ukończenia gry potrzebny nie był, w końcu i tak po drodze zajmowało się wszystkich kluczników więc można było roznieść przeciwników
- Komputer jest na maksa słaby na tej mapie, niebieski nawet się nie ruszył z zamku bo zaczął z 1 feniksem i wylosował na mapie przy zamku elfy. Efekt był taki że ich nie zaatakował a jak w końcu tam wpadłem to było ich mrowie a on siedział z 1000 rusałek w zamku...Jasnoniebieski? (ten w lewym dolnym rogu z inferno) co rusz mi wyłaził z jedną populacją i padał zamiast uzbierać coś lepszego, niechcący otworzyłem mu drogę do podziemi i mnie tylko irytował. Jedynie brązowy coś tam próbował zdziałać, miał nawet więcej zamków ode mnie ale i tak nie robił mi konkurencji.
- Zastanawia mnie jedna cytadela, ta w której co jakiś czas dostępne są do kupienia nowe jednostki w zdarzeniach czasowych. Tylko po co? Przy takiej armii dodawanie 2 hydr i reszty jednostek nie daje zbyt dużego kopa i nawet nie wykupiłem tam populacji. Zbędne.
Podsumowując mapa jest ok, widać że się napracowałeś jednak komp nie zrobi nam zbyt wielkich trudności w jej ukończeniu. Jakbym sobie coś jeszcze przypomniał to dopiszę
Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
Myslisz, że warto poprawic mape ? Gdyz zastanawiam się nad stworzeniem nowej. Lecz z wykozystaniem uwag, które pojawiły sie w tym temacie by nie zaistniały. Grałem na wielu mapach i właściwie to jest pierwsza mapa, którą postanowiłem stworzyc sam :)
Dzięki za uwagi ! Przydadza się na przyszłośc. :)
To zależy, jeśli chcesz tworzyć mapę w nastawieniu na walkę z kompem to musisz ją zmienić, nie możesz zrobić mapy takiej, w której gracz może wybrać którym kolorem chce grać jeśli zależy Ci na tym by mapa była trudna. Komputer musi być dopakowany, no chyba że jako warunek zwycięstwa wrzucisz coś innego, wtedy może być ciekawiej.
Nie odpowiedziałeś na moje pytania.
Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
To była mapka tworzona pod multi. Hmmm... może faktycznie lepiej bedzie zmienic cel wygranej :)
Kurde mijasz się z odpowiedziom albo sam nie wiesz :/ Jaki jest cel tego klucznika w prawym dolnym rogu w podziemiach, który chce statue legionów i moc boga ojca smoków? Zmieniałeś coś w ustawieniach żeby z utopii nie wyleciał kapelusz maga ani księga magii powietrza?
Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
Fakt... zamuliulem ;/ Ale po to są testy, żeby znaleźć błędy ;) Zeby odblokować puche. I de fakto powinien tam się znajdować artefakt, który da nam możliwość ukończenia gry, albo da kolejna informacje....
I de fakto powinien tam się znajdować artefakt, który da nam możliwość ukończenia gry, albo da kolejna informacje....
Albo albo? Sam nie wiesz :/ Przede wszystkim to sam powinieneś zagrać żeby jako tako znać sytuację. Mogłeś po prostu ustawić jako warunek zwycięstwa otwarcie tej puchy po prostu
Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
Pomógł: 44 razy Wiek: 30 Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2682 Skąd: Warszawa / Lublin
Wysłany: 2011-11-19, 21:58
A więc zacząłem sobie grać i gram bardzo dokładnie, starając się wszystko zbadać, zwiedzić każdy zakątek mapy. Gram na nowej wersji i razi mnie brak latarnii (żegluga to katorga), brak studni, brak większej ilości siedlisk (poza tymi za klucznikami; miałem też ciekawą sytuację w związku z tym. Gdy zdobyłem kilka klifów [mając tylko siedlisk od rozbójników] w portalach w lochach miałem błękitnego w co drugim mieście. Dziwnie się czułem, gdy każdy szczur miał z 2, a na głównym bohu w 3 tygodnie miałem już 20. Przepierniczałem na nie całą kasę, ale co tam... ). Taka drobna dygresja - za dużo śmieci na drogach w kluczowych momentach [droga do cytki z grallem to chyba z 2 tygodnie, bo na drodze cały czas leżały skrzynki itp.]. Bohaterowie z kampanii nie byli chyba dobrym pomysłem. Powinniście zobaczyć moją minę, gdy w pewnej chwili w tawernie pojawił się Gelu. Już po tygodniu moich 500 strzelców pustoszyło ziemię wroga.
A propos - równie dobrze mogłoby ich nie być. U mnie 2 w ogóle się nie rozwinęło, a nawet jeśli by to zrobili, nic by nie zmienili. Na chwilę obecną, w 6 miesiącu, jedyny rozwijający się wróg ma tylko początkowe zamki. Ze swojej wyspy wypłynął w 3. miesiącu (ja w drugim tygodniu), zaś zamek na niej swój w 4. miechu (ja - 2 tyg.). Po wyjściu zdobył jakąś cytadelę. Myślę sobie "trzeba szybko odbić, bo będą problemy". Nie było. Nawet specjalnie z nim nie walczę - on sobie pływa po mapie, ja tylko portalem wracam do zagrożonych miast i wracam do penetracji świata dalej. Gdyby nawet 3 ich było, to tylko by się nawzajem wybijali, a mnie i tak szkody by nie wyczynili.
Co może być tego przyczyną? Nie wiem, czy komp też traci zasoby, ale jeśli tak, to jest to duży cios dla jego gospodarki od początku. AI, w przeciwieństwie do człowieka, nie wie, co robić w takiej sytuacji. Innym problemem są sztuczne ograniczenia. Komp, grając na małej wysepce 4 bohaterami nie był w stanie osiągnąć 10 lvla i zdobyć drugiego miasta. Po wyzbieraniu wszystkiego po prostu czekał na armię (jak yarzapp). Tylko, że yarzapp robił to kilka dni. Przeciwnik komputerowy przy beznadziejnej populacji (brak 7 lvla i ulepszeń) nie odważyłby się na uderzenie w takiej chwili, gdy miałby przez to duże straty. Więc czekał, czekał, czekał... A gdy już wyszedł, trafił do świata zdominowanego przeze mnie. Tutaj został szybko zepchnięty i przez kolejne miesiące mógł tylko organizować kolejne skazane na porażkę wypady z armią 1-6 no upg na tereny, gdzie każdy szczur ma błękitne smoki.
Mapa się nie nadaje na mp - gram tyle czasu, a wciąż nie mogę znaleźć tych kluczników. Nawet bez dziwnych zasad i bram mapa byłaby niegrywalna przez ogromne odległości między graczami i trudności w ich przebyciu (jak już mówiłem o latarniach + labirynt raf i wysp, na które nikt w multi by nie wszedł).
Może lepiej ograniczyć opcję wyboru do 1 gracza, dac mu dowolne miasto, przypakować kompa, zlikwidować wieże strażnicze? Pomyśl o tym.
Gram na 200% lochem.
[ Dodano: 2011-11-20, 02:00 ]
Skończyłem wprawdzie już dawno, ale chciałem się jeszcze pobawić. Kolejne problemy.
1) Nie wiem, po co ta cała szopka ze zbieraniem artefaktówi mordowania się o każdy kolejny skrawek miecza sojuszu, skoro w podziemiach na żywca można wszystko pozdobywać po pokonaniu czarodziejów. O co kaman?
2) Askoro po ścianach lodowej krainy dawałeś artefakty, to może z jakimś umiarem... Przy liczbie ~100k liszy zacząłem zastanawiać się, ile błękitnych musiało by być na mapie, bym zglebił.
3) Podobno wrota wymiarów dostaje się w późnym etapie gry. Jednakże w utopii można dorwać księgę powietrza, albo skrzydła anioła. Ja sam postawiłem gralla w WŻ i więcej problemów nie było.
Ostatnio zmieniony przez Leance 2011-11-20, 11:19, w całości zmieniany 1 raz
Nie zostało mi nic innego jak wziąć się do pracy :) Zobaczymy co wywalczę przerabiając ją. W między czasie tworzę coś innego lecz starając się wyeliminować błędy, które zostały tutaj opisane. Postaram się coś z tym zrobić :) Dziękuję za opinię.
Edit:
Poprawka zrobiona. Może nie wszystko ale z pewnością będzie to inna rozgrywka od poprzedniej.
Usunąłem strażników, zmniejszyłem ilość zasobów na wyspach, dodałem latarnie, kilka nowych wysp, AI ma większe możliwości do rozwijania się. Ponad to: przeciwnicy komputerowi są w sojuszu, co z pewnością utrudni nam grę, usunąłem budowle do rekrutowania błękitnych smoków i kryształowych w podziemiach, naszym zadaniem jest zdobycie zamku (jak wcześniej) o tyle, że utrudnieniem będą przeciwnicy. Artefakty Skrzydła Anioła, księgi magii, czapka maga zostały wyłączone. Czyli jedynym sposobem na unicestwienie przeciwnika jest zdobycie kluczy. Bohaterowie: Gelu i Draco już nie będą dostępni w Karczmie. I to chyba wszystko...
Zapraszam do testu i do opinii i ewentualnych sprostowań (Co należy poprawić jeszcze ?).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
). Taka drobna dygresja - za dużo śmieci na drogach w kluczowych momentach [droga do cytki z grallem to chyba z 2 tygodnie, bo na drodze cały czas leżały skrzynki itp.]. Bohaterowie z kampanii nie byli chyba dobrym pomysłem. Powinniście zobaczyć moją minę, gdy w pewnej chwili w tawernie pojawił się Gelu. Już po tygodniu moich 500 strzelców pustoszyło ziemię wroga.