Akademia Wojny - forum

Jednostki - Najsłabsza jednostka 1. poziomu

Malekith - 2010-12-30, 21:57
:
Jeśli nie będziesz ich tracić, to ich ilość spowoduje, że wyciśniesz z nich więcej dmg niż z tytanów.
yarzapp - 2010-12-30, 22:01
:
Na LH jest gdzieś screen jak miałem w 3 tygodniu 400 gremlinów w grze z Dawidem, przy porównywalnych statach hirków i blessie coś takiego miałoby mega kopa, ale nie miałem gdzie dokoksić herosa i dozbierać jakiejś sensownej obstawy dla nich (poza 10 nagami), więc i tak przegrałem z kretesem.
Hektor - 2010-12-30, 22:03
:
Tytani niestety cienko strzelają.
mesjach007 - 2010-12-31, 09:30
:
Skwer napisał/a:
Właśnie o to tu chodzi. Nie musisz ściągać kontr. Zrób 150 krasnali chohlikami to pogadamy.

Ja mówię o ogólnej przydatności w bitwie (pomijając może 1 tydz.). Ja mam mięsko tylko po to żeby kontry ściągać, bo do ataku to się to badziewie nie nadaje...
Ps. I tak zazwyczaj całe mięso ginie z miejsca od kontry ;-) A krasnale zanim dojdą to chyba zdążę usnąć przy kompie :mrgreen:
Skwer - 2010-12-31, 12:08
:
No to Chochliki w FB są nieprzydatne bi ich nie ma.
Malekith - 2010-12-31, 17:13
:
mesjach007 napisał/a:
bo do ataku to się to badziewie nie nadaje...
Ale kładzie wszystkie jednostki do 4 speed, a z mass slow nawet do 9. W walce 2 bohaterów faktycznie nie są już takie mocne, choć z blessem zmieniają się w latającą implozję, jeśli nie straciłeś ich zbyt wiele. Ich główna zaleta to czyszczenie stworków na mapie bez strat.
mesjach007 - 2011-01-01, 09:19
:
Ostatnio wygrałem mapę XXL grając Fortecą na poziomie 130% (przeciwko mnie był sojusz 2 komp.) i w trakcie całej gry nie kupiłem ani jednego gremlina (tak samo jak gargulca i golema, ale to akurat było zrządzenie losu ;-) ) Jak widzisz radzę sobie bez mięska, bo po co mi one do czyszczenia mapy skoro na początku 2 tyg mogę mieć np. kilku Dżinów(?)
Ale wracając do tematu... Chocliki napewno nie są najsłabszą jednostką 1 poz. bo są dość szybkie i wytrzymalsze od nimf. (załatwienie całego legionu jedną implozją jest trudniejsze :-D ) no i po śmierci we współpracy z czartem można z nich zrobić demony :->
Olek - 2011-01-01, 15:46
:
Poza tym Chochliki zabierają manę, ale to dość nie przydatne. Najgorsze są zdecydowanie nimfy - przykład - grałem WŻ, przeciwko żywiołakom energii (ulepszone) i ok. 20 żyw. zabrało mi ok. 200 RUSAŁEK. Czyli można uznać to nawet bezapelacyjnie, że nimfy są najgorsze z 1 poziomu.
Malekith - 2011-01-01, 15:48
:
mesjach007 napisał/a:
i w trakcie całej gry nie kupiłem ani jednego gremlina (tak samo jak gargulca i golema, ale to akurat było zrządzenie losu ;-) ) Jak widzisz radzę sobie bez mięska, bo po co mi one do czyszczenia mapy skoro na początku 2 tyg mogę mieć np. kilku Dżinów(?)
To zagraj 1v sojusz 7 kompów na 200%, a najlepiej z żywym graczem. Potem pochwal się, jak super ci poszło bez gremlinów.

Sklepanie 2 kompów na 130% to żadne osiągnięcie i w zasadzie co byś nie zrobił to wygrasz...
Amitamaru - 2011-01-01, 15:52
:
Co wyście się tak tych nimf uczepili... Dzięki nim możemy pojechać większość neutrali bez strat i wbić przyzwoity lvl w pierwszym tygodniu. Chochlika nie ma, bo to jakby 0 lvl demonka :D
Olek - 2011-01-01, 18:29
:
Może i rusałki oraz nimfy są niezłe, ale tylko na początku. Kiedy mam po 10 - 14 feniksów służą mi tylko jako mięso armatnie.
Skwer - 2011-01-01, 20:08
:
Olek napisał/a:
Najgorsze są zdecydowanie nimfy - przykład - grałem WŻ, przeciwko żywiołakom energii (ulepszone) i ok. 20 żyw. zabrało mi ok. 200 RUSAŁEK. Czyli można uznać to nawet bezapelacyjnie, że nimfy są najgorsze z 1 poziomu.

Jeżeli mówisz o nieulepszonych to ok, ale jak miałeś ulepszone i taktykę to powinieneś to pojechać bez większych strat. Widzę, że nie grałeś jeszcze przeciwko WŻ. Jak chcesz możemy coś zagrać Ty Cytak ja conf.
Paweł - 2011-01-04, 19:26
:
Rusałkami jedziesz wszystkie wolne moby bez strat.

Chochliki też są świetni jak wie się co chce się nimi zrobić. Na początku jest ich dużo, a to jest dobre na początkowe starcia. Kiedyś na PC2 w pierwszym tygodniu wbiłem 7, czy nawet 8 lv, dzięki kilkunastu Gogom i ponad 100 Diablikom. Trochę mięsa na kontry i kosimy. Nie będę już wspominał o Chowańcach + Ignatius na Jebusie, bo sprawa jest jasna.
yarzapp - 2011-01-04, 21:53
:
Paweł napisał/a:
Nie będę już wspominał o Chowańcach + Ignatius na Jebusie, bo sprawa jest jasna.

Dla mnie nie jest jasna, mógłbyś doprecyzować o co chodzi? Można go w sumie brać na start, ale i tak zwykle się w karczmie ktoś lepszy znajdzie, a trochę więcej diablików raczej o niczym nie przesądza, 2-3 demony więcej, równie dobrze można Calha i Fionę, bo oni przynajmniej mają odkrywanie.
Paweł - 2011-01-04, 22:01
:
Chowańcy są wtedy szybcy i łatwiej wtedy pokonywać jest strażników. Dla graczy Pro nie jest to potrzebne, ale nie każdy jest Pro.