Akademia Wojny - forum

Świat Heroes 3 - Dowodzenie czy szczęście?

okreka08 - 2009-07-28, 16:33
:
Zdecydowanie dowodzenie, aczkolwiek szczęście także jest przydatne. Dodatkowy ruch jest moim zdaniem lepszy od większych obrażeń, a po za tym szczęście na minusie nie przeszkadza za bardzo w graniu, ale za to jak stracimy turę bo nie mamy dowodzenia albo artów do morale to wtedy można się nieźle wkurzyć. Już wolę oddać ruch z normalnymi obrażeniami niż całkowicie go stracić.
Malekith - 2009-07-28, 16:48
:
okreka08 napisał/a:
a po za tym szczęście na minusie nie przeszkadza za bardzo w graniu,
W h3 nie ma efektu ujemnego szczęścia - można mieć nawet -100 w nim, a i tak nigdy nic się nie stanie.

Obie umiejętności nie są zbyt dobre, ale dowodzenie lepsze - szczęście to tylko +100% do bazowego dmg.

Mamy 2 archy i bolka ze statami 0/0/1/1.
Atakujemy nimi rogate demony.
Zadajemy 200 dmg zabijając 5 z nich.
Jeśli dostaniemy morale, to zadajemy 2 cios za 200 dmg - czyli normalny atak + atak po moralu = 200% normalnego ataku.
Ta sama sytuacja - tym razem jednak arch dostaje szczęście. Zadajemy 300 dmg - czyli normalny atak + bonus ze szczęścia = 150% normalnego ataku.

%-owo szczęście daje najwięcej przy obronie atakowanego wyższej lub równej atakowi atakującego.
page - 2009-12-10, 21:51
:
Uznałem, że obie umiejętności są na równi. Zależnie od sytuacji, czasem podczas bitwy modlimy się o jedną lub drugą ;) W gruncie rzeczy są miasta, którym dowodzenie w ogóle się nie przyda, myślę przed wszystkim o Necropolis, Dungeonie, Zamku (pierwsze nie ma morale, w drugim nie widzę potrzeby mieszania unitów, w trzecim jak wyżej + Archanioły). A szczęście to taki bajer, mała namiastka mass blessa. W Necro można ewentualnie brać, bo inaczej szkielety mają rozrzut jak stąd do Włocławka.
FeestQ - 2009-12-11, 19:43
:
Dowodzenie wydaje mi się lepsze - w końcu czasami podwójny atak daje więcej niż silniejszy atak. Bardzo dobre w sytuacji gdy mamy archanioły - gdy nastąpi ich ruch to mogą zaatakować, a gdy otrzymają morale, to mogą wówczas wskrzesić lub odwrotnie (choć odwrotnie jest trochę ryzykownie).
zny - 2009-12-11, 19:52
:
Wolę dowodzenie przede wszystkim ze względu na brak utraty morale przy łączeniu różnych armii :-)
Leance - 2009-12-11, 19:53
:
Ale morale o wiele łatwiej podnieść: arty są częstsze, dodatki za jednolitość armii, liczne dodatki. A szczęście jest ciężej podnieść. Sama umiejętność występuje dosyć rzadko. Ale i tak są ciekawsze skille...
Paweł - 2009-12-11, 20:22
:
Wyobraźcie sobie dwie potężne armię. Masz ilość Archaniołów, które za jednym uderzeniem są wstanie zabić 15 Wielkich Gorgon z oddziału, który składa się z 30 Wielkich byków.
Efektywność dowodzenia:
Archanioł atakuje, ginie 15 Wielkich Gorgon, zostaje 15 Byków, które kontratakują nam i zabijają 2 Archanioły, następnie Archanioł ma swoją premię, którą uzyskał z maral.
Efektywność Szczęścia:
Archanioły podchodzą do ataku, sprzyja im szczęście, zadają dwukrotnie większe obrażenia i ginie cały oddział Wielkich Gorgon, Archanioły wychodzą bez żadnych strat.

Przedstawiłem wam taką sytuację z powodu takiego, aby za bardzo nie skreślać Szczęścia i nie przeceniać Dowodzenia względem Szczęścia. ;-)
Malekith - 2009-12-11, 20:43
:
Akurat nie jest tak jak piszesz. Arch ma przewagę 14 pkt. ataku nad defem gorgony. Normalnie zadaje więc 170% bazowego dmg - z luckiem będzie to 270%. Więc zostanie parę gorgon, które mogą uwalić archa.
Paweł - 2009-12-11, 20:54
:
Nie twierdź od razu, że jestem głupi. Nie powiedziałem ile będzie Archaniołów, a także niewiadomą są statystyki bohaterów. Dokładnie napisałem, że chodzi o przypadek położenia danej ilości gorgon za jednym uderzeniem. ;-)
Malekith - 2009-12-11, 21:00
:
Oczywiście jest możliwe to co napisałeś, ale w normalnych warunkach (FB, walka z neutralami) atak archa będzie większy niż def gorgonki.