| Sauron napisał/a: |
| mam rację |
| Sauron napisał/a: |
| To co zrobi,i tak to jest nic,więc lepiej go wogóle nie wykupywać z miasta,pieniądze za niego można lepiej spożytkować,kupując budynki,inne jednostki itp. |
Proszę Cię, nie pisz takich rzeczy. Kapłan faktycznie jest słaby, ale chociaż strzela, więc może się zawsze przydać. Twój pomysł to głupota - jest to po prostu strata pieniędzy, gdyż równie dobrze można to samo zrobić jednostką z 8 razy tańszą. Każda jednostka przydaje się w swoim zamku, mniej lub bardziej (co do zombich można by mieć wątpliwości, ale zawsze można dla nich znaleźć jakieś zastosowanie), na tym czy innym etapie gry. Swoją drogą, ciekawe, że tak zachwalasz gremliny, które przecież są słabe, ale jednak jest ich sporo, są niedrogie i strzelają (mam na myśli wersję ulepszoną), chociaż w istocie odgrywają w fortecy zupełnie inną rolę, niż kapłani w zamku. Przydatność kapłana nie jest aż tak duża, ale pomyśl: dostajesz 5 czekolad i lizaka. Czy uważasz, że to gorsze niż tylko 5 czekolad? (zaznaczam, że ta metafora miała służyć jedynie objaśnieniu oczywistej, wydawałoby się, rzeczy, nie zaś wychwaleniu innych jednostek zamku, które absolutnie nie są sobie równe i nie aż tak cenne, jak dla mnie czekolada 
). W ogóle trochę za bardzo jeździcie po kapłanach: są tani, mają brak ogr. w walce wręcz, mają w miarę przyzwoitą szybkość. Są jedną z gorszych jednostek 5 poziomu, ale to nie znaczy, że nie mają zalet.
). | Hektor napisał/a: |
| meduza ma 8 strzałów więc się jej skończą poza tym uważam ją za najsłabszą istotę 4 poziomu |
| Skwer napisał/a: |
| najsłabszy jest demon |
).