Akademia Wojny - forum

Świat Heroes 3 - Zagwozdka Noworoczna

agradek - 2023-12-30, 22:08
: Temat postu: Zagwozdka Noworoczna
Witam wszystkich w starym (jeszcze) roku!
Przy okazji testowania nowo tworzonej mapy mam małą zagadkę dla bardziej doswiadczonych Graczy, bo ja nie pojmuję.
Boh. napotyka na swej drodze parę chudych jednorogaczy, sytuacja wyjściowa "0 przed". Boh. z taktyką (co widać), na plecach (co nie widać) zbroja przeklętego, żeby za trudno nie było.
I tak: gdy nie taktyczę, zbroja spowalnia uni do 4, klikam po kolei "W" i uni grzecznie idą do przodu każdy jak należy, równiutka tyraliera, po 1. ruchu sytuacja: "1 po 1"
Natomiast gdy próbuję być mundrzejszy od SI, używam ptaków do rozgonienia szyków przeciwnika: Jeden ptaszek na górze na wabia dla 1 i 2 stacka, drugi na dole do ściągnięcia 3, 4 i 5 stacka i... 1 i 2 idą znów prosto przed siebie, a 3, 4 i 5 zamiast do Assyda, którego mają w zasięgu 8 pól - zasuwają na skos do góry! ("2 po 1") - jakby od niego uciekały, zamiast do niego pędzić dźgnąć go rogiem... Co jeszcze ciekawsze, w kolejnej rundzie zmieniają zdanie i wszystkie 3 zawracają i galopują w stronę tegoż ptaszka (który się przezornie o 1 pole cofnął) - "2 po 2". Gdzie tu logika jaka??? Może im mózg cały w te rogi poszedł....

Moja teoria była, że może ten ptak za chudy jeden, żeby się nim zainteresowały... Zamieniam 1 z 10 - i koniki dalej idą jak szły... "3 po 1"

Teoria druga była, że możę suną w góre, gdzie widzą Wilków Morskich jako zagrożenie i pędzą je unieszkodliwić... Nie pomogło ("4 po 1").

Jedynie jak wystawiam na wabia Nimfy, sytuacja się zmienia, ale też niezupełnie zodnie z oczekiwaniami ("5 po 1") - dałem koniom stemple: do nimfomanek idzie tylko środkowy (3-ka), 4 i 5 dalej idą z jakiegoś powodu w swoją stronę, czyli gdzieś w górę, jakby nimf w ogóle nie widziały...

Jeśli ktoś ma jakiś pomysł, czy może ja po prostu czegoś nie rozumiem, byłbym wdzięczny za oświecenie. Z góry dziękuję i życzę wszystkim miłego hirołsowania i owocnego mapotworzenia w Nowym Roku!
Begrezen - 2023-12-31, 04:08
:
Jednostki AI liczą w ile tur dojdą do jakiejś twojej jednostki i w tę stronę idą gdzie bliżej. biorą też pod uwagę zasięg twoich strzelaków oraz innych jednostek. jeśli będą się ich bały, to będą iść tak, żeby nie znaleźć się w ich zasięgu
Polonista - 2023-12-31, 09:44
:
Na wstępie chciałem zaznaczyć, że nie jestem jakimś orłem w toczeniu pojedynków. Znam dużo lepszych od siebie, którzy potrafią dokonywać cudów.
Z natury jestem leniwy, dlatego przyznaję, że nie analizowałem dogłębnie powyższego problemu, a moje uwagi należy traktować z przymrużeniem oka.
Podejrzewam, że pojedynek toczysz na maksymalnym poziomie, co powoduje zmianę zachowania CPU. Początkowe rozstawienie jednostek można polepszyć, co spowoduje inne zachowanie się jednostek i od tego bym zaczął.
agradek - 2024-01-01, 21:39
:
Polonista napisał/a:
Podejrzewam, że pojedynek toczysz na maksymalnym poziomie, co powoduje zmianę zachowania CPU.

Zgadza się, 200% oczywiście ;-)
Polonista napisał/a:
Początkowe rozstawienie jednostek można polepszyć, co spowoduje inne zachowanie się jednostek i od tego bym zaczął.

Pewnie, że można polepszyć, ale ustawienie jest tu akurat dość przypadkowe, bo i przeciwnik niespecjalnie wymagający. To nie walka o dostęp do Ruiny Magii w "Hel'u", gdzie właśnie od początkowego ustawienia zależy, czy uda się wygrać w miarę sensownie (a bez konieczności chowania się z ammo cartem za forcefielda...). Z różnych przyczyn miało nie być za trudno, wręcz dość casualowo... A i taktyka jest, więc można się ustawić przed walką jak komu wygodnie.

Begrezen napisał/a:
Jednostki AI liczą w ile tur dojdą do jakiejś twojej jednostki i w tę stronę idą gdzie bliżej. biorą też pod uwagę zasięg twoich strzelaków oraz innych jednostek. jeśli będą się ich bały, to będą iść tak, żeby nie znaleźć się w ich zasięgu

W sumie mniej więcej wiadomo, o co chodzi, ale też wiadomo, że jednostki SN* chodzą (i latają w sumie też) w kierunku przeciwnika, którego mają w zasięgu dwóch ruchów - i robią to nawet Zombie czy Golemy w bankach, jakby nie wiedziały, że morala i tak nie dostaną, a przez to łatwo robić te banki nawet dość początkującą armią :-P .
Jak będą miały więcej niż jeden cel w zasięgu, wtedy mogą się różnie zachować - zazwyczaj preferują iść w kierunku strzelców, czy jednostek słabszych (pod kątem spodziewanych obrażeń od kontry). Tu akurat dwa stacki mają jednego ptaszka na widelcu, trzy pozostałe drugiego - wyboru nie mają, a zachowują się nieobliczalnie...

Wyjątkiem właśnie może być, gdy będą czuć respekt przed oddziałem to będą go unikać, ale tu chyba 11 uni nie boi się 1 assyda raczej. :?: :-|
Polonista - 2024-01-26, 16:42
:
agradek napisał/a:
Wyjątkiem właśnie może być, gdy będą czuć respekt przed oddziałem to będą go unikać, ale tu chyba 11 uni nie boi się 1 assyda raczej. :?: :-|


Jednostki komputowe podczas walki nie kochają ani nienawidzą, również nie boją się. Komputer posługuje się algorytmem, w którym bierze przede wszystkim pod uwagę punkty: ataku, obrony, obrażeń, wytrzymałości. Dzięki temu oblicza jak zadać największe obrażenia, przy najmniejszych stratach. Już nie pamiętam ile ruchów naprzód przewiduje komputer, albo 2, może 3, dzięki czemu dobry gracz zdobywa przewagę, bo może przewidzieć więcej ruchów i podeprzeć się magią.