Akademia Wojny - forum

Hyde park - Powieści hipertekstowe

Mandraghora - 2012-06-26, 16:57
: Temat postu: Powieści hipertekstowe
Znacie jakieś, czytacie? Lubicie - a może wręcz przeciwnie, nienawidzicie jak psa? Czy łatwo się taką książkę czyta? W przypadku powieści hipertekstowej powiedzenie "być kowalem własnego losu" nabiera zupełnie innego znaczenia.

Zjawisko powieści hipertekstowej jest stosunkowo nowe, niektórzy mogą więc nie wiedzieć, o czym mowa, dlatego pozwolę sobie wyjaśnić.

Wikipedia napisał/a:
Hipertekst to organizacja danych w postaci niezależnych leksji połączonych hiperłączami. Hipertekst cechuje nielinearność i niestrukturalność układu leksji. Oznacza to, że nie ma z góry zdefiniowanej kolejności czytania leksji, a nawigacja między nimi zależy wyłącznie od użytkownika.


Hiperteksty czyta się na komputerze (cpt. Ovious saves the day again :-P ), fragmentami. Po skończeniu jednego fragmentu sami wybieramy, co ma się dalej zdarzyć przez kliknięcie w odpowiedni link. Bywa, że czytanie tej samej książki jednemu zajmie tydzień, a drugiemu pół godziny.

Sztandarową polską powieścią hipertekstową jest utwór Sławka Shutego Blok.

Jakieś wrażenia, przemyślenia?

EDIT: Łał, forum ocenzurowało słowo "c e c h u j e ". :mrgreen:
Player - 2012-06-26, 17:05
:
To chyba coś jak książkowe rpg. Ja znam takie internetowe rpg http://kurde.pl/rozrywka/...ierscienic.html i bardzo mi się podoba.
Mandraghora - 2012-06-26, 17:08
:
Podoba mi się porównanie do RPG, całkiem dobrze to obrazuje. Władcę PierścieniC też sobie przeczytam w wolnej chwili. :-D
Lowcakur - 2012-06-26, 17:14
:
Cytat:

To chyba coś jak książkowe rpg. Ja znam takie internetowe rpg http://kurde.pl/rozrywka/...ierscienic.html i bardzo mi się podoba.


Szkoda ze takie krotkie. A gra prostytuka umiejaca kryc konie juz tak fajnie sie zapowiadala :(

Proponuje ta gre, dluga i zajmujaca

http://nonsensopedia.wiki...%C5%82%C3%B3wna
Mandraghora - 2012-06-26, 17:44
:
Łowca, właśnie złamałeś jedną z zasad gry. :-P
Lowcakur - 2012-06-26, 19:10
:
Mandraghora napisał/a:
Łowca, właśnie złamałeś jedną z zasad gry. :-P


I dzieki czemu pomoglem wam takze zjamac jej zasady, a konkretnie:

"Pierwsza reguła Gry: nie rozmawiamy o Grze.
Druga reguła Gry: nie rozmawiamy o Grze. "
Mandraghora - 2012-06-26, 19:22
:
I Matrix się posypie, a na skrzydłach liczb nadciągnie pięciu jeźdźców Apolikapsy: Głód, Zaraza, Wojna, Śmierć i najstraszniejszy z nich - Wielki Ban.

Ale temat się rozjechał. Nikt nie zna nic hipertekstowego? ;p
Ja - 2012-06-26, 19:41
:
Mandraghora napisał/a:
najstraszniejszy z nich - Wielki Ban.

A nie przypadkiem Ronald Socha?

Zostałem sfagocytowany przez słonia z serem zamiast głowy (4 razy), cebulę, zombie i (dziką) Marylę Rodowicz. A farbki też mnie sfagocytowały (dzikie farbki). Właściwie wszystko było dzikie. Tylko flamandzki wieśniak mnie nie sfagocytował.

Lowcakur napisał/a:
"Pierwsza reguła Gry: nie rozmawiamy o Grze.
Druga reguła Gry: nie rozmawiamy o Grze. "

Siódma reguła: "Spraw, by inni grali w Grę."