Akademia Wojny - forum

Świat Heroes 3 - Magia podczas bitwy ze sporą armią

maateoo18 - 2010-08-14, 18:29
: Temat postu: Magia podczas bitwy ze sporą armią
Moje pytanie dotyczy prowadzenia sporej bitwy, a mianowicie czarów podczas bitwy. Zakładając, że nie macie żadnej magii na ekspercie i żadnej porządnej magii ofensywnej (jakieś tam strzałki, pioruny, kule ognia), ani żadnej porządnej defensywnej (nie, żeby nie umiał nic, ale nic specjalnego) to jaką magię byście stosowali? Armie są spore i ten piorun czy kula ognia niewiele pomoże, rzucamy przyspieszenie żeby przyblokować strzelaczków i co dalej? Sporo razy tak miałem i nie wiele mi magia pomagała, a przecież powinna ;).

Krótko mówiąc, co robić jak bohater armii nie godzien, ale ma tą moc na 5 poziomie trochę many i przyszło mu walczyć? :)
Maszkarra - 2010-08-14, 18:48
:
Jeśli bohater oponenta też ma kiepską magię to polecam stone skin lub shield na najtwardszą jednostkę ;) Troszkę się namęczy. Można też bawić się blindem. Trzeba uważnie obserwować co robi przeciwnik i w miarę możliwości przewidywać jego ruchy.
Leance - 2010-08-14, 21:27
:
Polecam też pobawić się klątwą/błogosławieństem ze strzelokami o sporej rozpiętości obrażeń (np. jaszczuroludzie).
Morgan-Ghost - 2010-08-16, 12:14
:
Nie da się jednoznacznie powiedzieć czego użyć, bo jest tutaj mnóstwo niewiadomych i ciągle zmieniających się zmiennych. Raz rzucimy coś na przeciwnika, raz na nas, zależnie od tego co się dzieje w danej chwili lub co chcemy wypracować na najbliższe tury. Nie ma konkretnej odpowiedzi na to pytanie.
Władca mroku - 2011-01-26, 17:58
:
Nie rzucaj magii i tyle. Ew. pioruny na strzelców, albo przyśp. żeby przyblokować ich.
Kisiel - 2011-01-26, 18:03
:
Świetnie sprawdza się "szał" na zablokowanych strzelakach. Tylko trzeba uważać, żeby przeciwnik swoimi dystansowcami ich nie dołapał.
Władca mroku - 2011-01-26, 18:08
:
On przecież ma tylko SŁABĄ magię OFENSYWNĄ. O ile wiem, to będzie bardziej jak błogosławieństwo (a w niektórych przypadkach przekleństwo).
Kisiel - 2011-01-26, 18:16
:
Boże, każdy idiota wie że korzysta się z tego co się ma, a że autor nie podał konkretnych umiejętności do wykorzystania więc dałem radę od siebie. Masz szał to z niego korzystaj, nie masz to nie -,-
Fliniu - 2011-03-15, 17:44
:
Ujmę ten problem w ten sposób.
Zanim zaatakujesz, popatrz na przeciwnika, jakie ma jednostki. W zależności od poziomu trudności gry i czasu jej trwania można chociaż orientacyjnie spróbować ocenić ile czego jest. Jeżeli to on atakuje, a Ty go wcześniej nie widziałeś, to niestety musisz podjąć wyzwanie. Czary to tak jak wcześniej forumowicze się wypowiadali. Ja np. używam tych strzałek i piorunów przed samym atakiem mojej jednostki, zawsze chociaż osłabi przeciwnika. możesz obstawić strzelających i zanim podejdzie, to też coś zadziałają. Wykorzystaj cechy swojego wojska, a jednocześnie słabości przeciwnika. Wiem, że to lanie wody, ale sposobów jest mnóstwo. W końcu to gra strategiczna i trzeba kombinować. Jak nie możesz wygrać, to ostatecznie uciekaj i wykup bohatera w zamku. Jest jeszcze jeden sposób, ale chyba poniżej poziomu szanujących się graczy, odegrać autozapis.
Hektor - 2011-06-29, 19:28
:
Blokowanie strzelaków z hastem to głupi pomysł bo wtedy blokująca jednostka dostaje hity od prawie całej armii oponenta. Najlepsze z takich czarów to berseker (jak masz) oślepienie, teleportacja (w niektórych sytuacjach niezwykle przydatna) klątwa (na najlepszą jednostkę) błogosławieństwo (na naszą groźną jednostkę) przyspieszenie (żeby dostać pierwszy ruch albo dla tanków jak gorgony czy enty) i usunięcie przeszkody (ale to naprawdę rzadko się przydaje).
Gandalf - 2011-06-30, 19:38
:
Hektor napisał/a:
teleportacja (w niektórych sytuacjach niezwykle przydatna)
Zgodzę się, że teleportacja bywa użyteczna, ale jak teleportujesz pod strzelców przeciwnika 1 jednostkę, to dopiero będzie hit od całej armii:D Z drugiej strony jak przeciwnik zbierze się tak do kupy, aż się prosi o deszczyk...
Hektor napisał/a:
klątwa (na najlepszą jednostkę), błogosławieństwo (na naszą groźną jednostkę)
Lepiej mieć jakieś magie na ekspercie i nie bawić się w pojedyncze zaklęcia.
Hektor napisał/a:
Blokowanie strzelaków z hastem to głupi pomysł bo wtedy blokująca jednostka dostaje hity od prawie całej armii oponenta.
Ale jak masz mass haste, to możesz zrobić wjazd wszystkimi jednostkami (nie tylko w samego strzelającego/samych strzelających), o ile masz w miarę szybkie stwory czy taktykę/artefakty do szybkości.
Leance - 2011-06-30, 20:17
:
Gandalf napisał/a:
aż się prosi o deszczyk...

Nie lepiej berserkera? :D
Gandalf napisał/a:
Lepiej mieć jakieś magie na ekspercie i nie bawić się w pojedyncze zaklęcia.

Co tam jakaś zabawa z obrażeniami - dajesz przyspieszenie/spowolnienie i jedziesz jak chcesz.
Gandalf - 2011-06-30, 20:53
:
Leance napisał/a:
Nie lepiej berserkera? :D
Jak jest... Ale bez ognia na ekspercie raczej się nie opłaca.
Leance napisał/a:
Co tam jakaś zabawa z obrażeniami
No właśnie dużo ta "zabawa" może zmienić, bo jak nie możesz zrobić np. takiemu strongowi wyniszczającego wjazdu w 1. turze, to klątwa jest dużo lepszym pomysłem niż np. slow i czekanie na kontrę hastem (chyba, że jest Gundula z wodą albo oponent przyfarcił z chatką:p). Doświadczyłem tego w grze z Maszkarrą.:D
Maszkarra - 2011-06-30, 21:15
:
Leance napisał/a:
Nie lepiej berserkera? :D

Zależy.. Po pierwsze berserk to dość rzadki spell, często też banowany. Po drugie jak walczysz z pieprzonym tazarem ze statami 5/50 to niewiele zada obrażeń :P
Mikus - 2011-07-01, 00:24
:
Tak można rozprawiać bez końca, wszystko zależy od magii/armii/bohatera/statów/artefaktów. Każda bitwa jest inna i używanie magii zależy od tych czynników, berek to z pewnością jeden z najbardziej przydatnych czarów ale są bitwy gdzie bardziej opłaca się użyć takiego mass haste/klątwa żeby szybko rozbić przeciwnika