Akademia Wojny - forum

Jednostki - Jednostki strzelające - przydatność

page - 2009-12-02, 01:42
: Temat postu: Jednostki strzelające - przydatność
Nie widziałem takiego tematu (aż dziwne), postanowiłem więc sam założyć. Wiem, że porównanie jednostek z poziomów 1-7 może być ciężkie, ale nie mówimy tu o STATYSTYKACH, tylko ogólnej przydatności - czyli liczebności, współczynnika ceny/jakość, funkcji pełnionej w danym mieście etc. Którą jednostkę strzelającą uznalibyście za najbardziej istotną/najlepszą? Mówimy o ulepszonych wersjach, nawet jeśli w ankiecie nie dałem dwuczłonowej nazwy :) zapraszam do dyskusji
bartman - 2009-12-02, 11:09
:
..zagłosowałem na arcylisze, ze względu na możliwość rażenia kilku jednostek.
ale największym sentymentem darzę szare elfy..

a co ze strzelcami czy czarodziejami? czyli "ostatecznym" ulepszeniem elfów/kuszników i magów/kapłanów?
Sauron - 2009-12-02, 12:47
:
Tytani mają niezłe staty,a ochraniane przez golemy tworzą niezłą parkę. :lol:
Boss18 - 2009-12-02, 14:00
:
no tylkko kiedy ty te tytany masz?? Tytany jako strzelcy za pozno sie pojawiaja by brac ich pod uwage... Potega to szary elf ktory zadaje obrazenia rowne poziomowi 4 jest dosc tani i bardzo dobrze sie w walkach sprawuje... w sumie bardzo fajna i przydatna jednostka sa gremliny dzieki ktorym czyscimy na poczatku wszytsko praktycznie... Nie moge tez zapomniec o cytadeli i reptilach ktore z patchem staja sie jednymi z lepszych strzelcow... mamy ich duzo a grajac wystanem na Pc2 Reptile sa wielka potega i maja duzy wspolczynnik obrony co wzmacnia ich wytrzymalosc
ProXy - 2009-12-02, 16:11
:
Natomiast mój głos powędrował na Żywiołaki Burzy, praktycznie powinny być poziom wyżej, na początku dają WŻ dużą przewagę i pole manewru, gdyby nie ta rozbieżność między min. i max. obrażeniami :/ Ogólnie najłatwiej powiedzieć elfy i koniec, albo tytani, zresztą, które są za drogie i za mało opłacalne i ogólnie u mnie są nisko w osobistym rankingu 7lvl. :)
Boss18 - 2009-12-02, 16:35
:
Ale burzy jest malo i wystarczy klatwa i sie robi problem.. a Tytana tez jakos nie lubie za bardzo zawsze mam problemy z uzbieraniem kasyna nie:) a potem jeszcez na up gigantów ktorych majac np 12 potrzeba dodatkowe 12 klejnotow... fajna sprawa sa jeszcze zywiolaki lodu duzo hp i mocny dmg
Leance - 2009-12-02, 17:44
:
Zastanawiałm sie między elfami i magami, ale postawiłem na elfy. Przyzwoite obrażenia i liczba robia z nich prawdziwa potęgę bastionu. Szkoda tylko, że dosyc łatwo padają...
Gandalf - 2009-12-02, 18:02
:
Boss18 napisał/a:
Ale burzy jest malo i wystarczy klatwa i sie robi problem.
Jeśli szybko zbudujesz zamek i będziesz w następnych tygodniach kupował bohaterów z wrót (zwykle mają po kilka burz) sytuacja nie powinna być pod tym względem tak tragiczna. ;-) A remedium na duży rozrzut obrażeń to magia wody na p. mistrzowskim+bless.
Boss18 napisał/a:
duzo hp
Ale żywiołaki lodu i tak nie mają braku ograniczeń w walce wręcz, więc siłą rzeczy w wielu bitwach będzie trzeba ich zasłaniać. Co do obrażeń, jeśli weźmiemy pod uwagę średnie obrażenia, ma takie same, jak burza. Jeśli chodzi o tytanów, jak najbardziej się z Tobą zgadzam.
Leance napisał/a:
Szkoda tylko, że dosyc łatwo padają...
Można je zawsze zastawić(na początku np. za pomocą krasnoludów lub podzielonych po 1 centaurów). Aby uniknąć zablokowania ich np. przez smocze ważki, bardzo przydaje się w bastionie taktyka. Często stawiam obok nich jednorożce (aura antymagiczna; z drugiej strony jednak jednorogi nierzadko bardziej przydałyby się w ofensywie, więc to w sumie zależy od sytuacji), poza tym można grać gostkiem od odporności, aby wróg nie uszkodził ich za bardzo czarami.
W tym temacie nie mam zdecydowanego faworyta, ale z pewnością do najprzydatniejszych należą:
- up. gremliny (na małych mapach);
-żywiołaki burzy;
-wysokie elfy.
Jaszczury też się bardzo przydają, szczególnie, gdy mamy więcej niż jedną cytadelę. Na mapach rozmiaru "m" nierzadko gram Wystanem, który dostaje sporo jaszczurów na start i (co ważne) dodaje im 1 punkt speeda, dzięki czemu nie muszą one być już najwolniejszymi z "zamkowych" strzelców (ex e quo z gremlinami), ale dorównują pod wzgl. speeda urukom, kusznikom i magogom (których nie ma ;-) ).
altaeir - 2009-12-02, 18:49
:
Najprzydatniejsze są burze, gremom kończą się strzały, lizaki tak naprawdę potrafią coś zdziałac tylko z wystanem i patchem,a na mapie z jednym zamkiem już się słabo gra na lizardy. Kusze łatwo padają, magogi lepiej przerobić na demony, jednostki 3lvl zostaną przestrzelone przez confa, bo nawet te ileś lodów pomoże burzom. jednostek wyższego lvl nie zawsze jest tyle żeby można je było nazwać przydatnymi, dmg jaki zadają w takich ilościach pozostawia wiele do życzenia,a koszty tez są duże. Burzaki nie dośc że niexle strzelają to mają dużego speeda i jak trzeba mozna nimi uciekać.
Boss18 napisał/a:
Ale burzy jest malo i wystarczy klatwa i sie robi problem..

grając confem człowiek najbardziej czuje utraconą każda jednostkę, więc można sobie pozwolić tylko na straty rusałek w walkach, a na klątwie każdy strzelec jest słaby(lisze są odporne, ale co z tego, blessa na nie, nie rzucisz a na burze tak).Dalej bym stawiał na grema/elfa i kuszę.
Boss18 - 2009-12-02, 19:32
:
kusza moim zdaniem za szybko pada... no wada burzy jest maly przyrost i cena dosc wysoka jak na 2 poziom ( ale za dobre trzeba zapłacic)
altaeir - 2009-12-02, 19:44
:
Dlatego ta wada kuszy może się ujawnic dopiero na fb. Jak ją dobrze chronisz. Na mapie bardzo ładnie się sprawuje. Na fb zależy kto ma przewagę w strzelcach, ale raczej nie będziesz strzelać w kusze jak ci konie, z aniołami i krzyżami będą wjeżdżać.
FeestQ - 2009-12-02, 20:00
:
Żywiołaki Burzy - oprócz tego, że są dobrymi strzelcami to mają nawet nie najgorsze statystyki i są dość szybkie, jak na swój poziom.
Boss18 - 2009-12-02, 20:10
:
no gorzej jesli walczy sie z szybkimi neutralami lub jest duzo strzelcow wtedy kusza ma powazny prblem dlatego ich nie lubie
altaeir - 2009-12-02, 20:32
:
nie ma to jak szukanie dziury w całym...Tylko że żeby ją szukać trzeba znać mechanikę danego miasta. Na strzelców bierzesz up konie rozłożone po jeden + jakieś mięsko i po problemie. To takie same wymówi jak z tym ze rusałki sa słabe bo szybko padają.
Boss18 - 2009-12-02, 20:56
:
nie no do rusałek nic nie mam i do kuszy tez nicfajnie sie nimi niszczy tylko ze trudniej je utrzymac... przyznam szczerze ze gra zamkiem niepocagamnie jakos stad moze ta obojetnosc na sile kuszy w walce z neutralami ... Docenia,m kazda jednostke