YeahBunny wrote: |
Drugi poziom? Nie dość, że ich połączenie z automatonami daje już na początku chorą przewagę ( lecimy automatonami do przodu, a na koniec walki dołączamy mechanikami, aby wskrzesić ), to jeszcze mają zionięcie. To umiejętność smoków, która zawsze była bronią obosieczną, ale jednak już średnio ogarniający gracz wie, jak wykorzystać tę umiejętność. Może i słaba jednostka pod względem obrażeń i HP, ale szybka i to taki trochę kleryk w naszej armii. |
YeahBunny wrote: |
Trzecia jednostka - słaba w późniejszej grze, ale na początku idealny tank - zbiera obrażenia, wiele HP. czego chcieć więcej? |
YeahBunny wrote: |
Rewolwerowcy - dosyć słaba jednostka strzelająca, ale jednak strzelająca i łatwo zbudować ich siedlisko, co znacznie ułatwia start. |
YeahBunny wrote: |
Ptaki to klasa sama w sobie. Włącz nieśmiertelność, miej wywalone - uderz Armageddonem ( i de facto nie jest to pick-a-boo ) / włącz nieśmiertelność i walnij w strzelca. Nie dość, że nie odda, to jeszcze będzie musiał zmarnować turę na odsunięcie się od Ciebie. |
YeahBunny wrote: |
Jak to miasto ma być słabe, gdy mamy 8 jednostek i to w dodatku dwie siódmego poziomu? |
YeahBunny wrote: |
Przecież Coatle są lepsze od np smoków cienia czy hydr, a może i diabłów. |
YeahBunny wrote: |
brakuje mi balansu tych słabszych miast, jak cytadela, twierdza, inferno. Szkoda, że nie poprawili im statystyk, bo byłoby znacznie lepiej. |