Gdy bohater posiada Zbroję Przeklętego i Kulę Przeciwstawienia, to czary ze zbroi zostaną rzucone, ale nie będzie można ich usunąć zaklęciem Rozproszenie.
Ktoś zabrał wszystkie kryształy i zniszczył kopalnie! Twoim zadaniem jest odnaleźć skradziony kryształ.
Map made by Zijdjan.
Edit version by {Begrezen}.
Też dodam że gralem na 160%
"czy to znaczy, że neutrale w podziemiach są za słabe?"
niee, nie uważam by tak było, bo każdemu może pójść gra w różny sposób, ja przeszedlem za drugim podejsciem bo za pierwszym mimo ze nie wyszedlem poza swoją strefę (czyli nie wszedlem na teren piaszczysty) to porobilem pare bledow i nie bylem zadowolony z rozegrania paru rzeczy.
Więc mialem nieco latwiej bo za drugim podejsciem kilka rzeczy usprawnilem i dlatego latwiej poszlo.
Elfy mnie zaskoczyly ponieważ wczesniej nawet nie odwiedzilem garnizonu, nie chcialem bic sie z hordą żywiołaków energii, a główne moje jednostki czyli krasnale i enty mialem juz ulepszone wiec garnizon nie był mi potrzebny.
Ogólnie uważam że mapa jest na odpowiednim poziomie trudnosci. Też specem nie jestem i map bardzo trudnych nie lubie, za to lubie gdy rozgrywka jest ciekawa na tyle ze nie chce się odrywac od gry i tutaj tak bylo :)
Acha i wiadomosc w zwoju mi sie niewyswietlila, odrazu mialem walke
Przeszedłem mapkę w czasie na styk bo w 45 dni :D Poziom cpu dla mnie średni, wszedl na mój teren głównym bohem, gdzie latwo go uwalilem, a miejsce gdzie mogly wylądowac statki zagrodzilem dziurami w ziemi. Wymóg elfów by przejść dalej przez bramke nieco zaskakujący - wczytałem sejwa. Po zdobyciu graala walki robią się śmiesznie łatwe, te w podziemiach poszly mi bez zadnych trudnosci, takze ta ostatnia.
Miło spędzilem pare godzin, dobrze sie bawilem. Mapka bardzo fajna, polecam ;)
Niestety mapa mnie rozczarowała
Wszystko zostało już powiedziane.
Na brzegu na południu wystarczy nic nie zbierać, brązowy nie ma gdzie wylądować? Można też kombinować z kopaniem, ale szkoda czasu . Niszczymy brązowego na kontynencie, zbieramy co się da, następnie odblokowujemy brzeg .Brązowy z południa przypływa, wtedy my zabieramy mu statek i płyniemy do klucznika. Można też z nim walczyć, ale straty mogą utrudnić finalną walkę.Z tym zaniedbaniem mapę łatwo przejść na 200%, mimo tego uchybienia zasługuje na 5.
Ze swoich poprzednich uwag podtrzymuję:
- imo brązowy nieco za silny (trzeba się nagłówkować, jak sobie z nim poradzić)
- przydało by się trochę wcześniej uprzedzić we wskazówkach, ile mamy czasu na wypełnienie misji.
Reszta jak najbardziej na plus, więc można śmiało na główną ;)
Zaraz przetestuję drogę przez pustynię ;)
Poziom trudności brązowego i problem z elfami (może) wynikać z tego, że nie pamiętam kiedy ostatnio grałem bastionem :/
Poradziłem sobie bez strat. ;) Mam za to kilka innych (luźnych) przemyśleń.
1) Brązowy jest jak dla mnie za silny. Zwłaszcza na poziomach 160-200%.
2) Żeby dostać się do fortu na wzgórzu, trzeba albo przejść miejsce z wydarzeniem, gdzie tłuczemy duże ilości rozbójników, albo czekać aż brązowy pokona żywiołaki wody i do nas przypłynie. A brązowy nie zawsze chce przypływać :( więc często pozostaje droga z eventem.
3) Zastanawia mnie też, czy zadanie otwierające bramę w lewym dolnym rogu musi być na up.elfy? Na wyższych level'ach bywa problematyczne, żeby przeżyć z 12 elfami, ulepszyć je i wrócić w to miejsce (no okey, nie jestem specem od bastionów, brązowy mi przeszkadza, jest ciężko - ale to może być moja subiektywna opinia).
4) Przydało by się troszkę więcej wskazówek w fabule, do kiedy mamy czas na wypełnienie misji.
(12,7) było by miło dostać ostrzeżenie, że zwój jest strzeżony :/