Latarnia morska, dostępna jako budynek w zamku Castle, zwiększa punkty ruchu na wodzie dla wszystkich bohaterów, zarówno dla sojuszników, jak i dla wrogów.
Unodar, dowódca straży jednej z wysp Kompani Krasnoludzkiej, musi zmierzyć się czekającymi go wyzwaniami oraz traumatyczną przeszłością która odcisnęła na nim piętno.
brak polskich znaków to jedno, ale interpunkcja i literówki? tego nie można zrzucić na brak polskiej (oficjalnej, bo nieoficjalna jest)wersji hoty ;>
Właśnie miałem napisać recenzję ale Begrezen jak widzę już ją napisał. Do dodania nic nie mam i też wystawiam ocenę 4,5/5.
mapę oceniam na 4,5/5, do maksymalnej noty trochę zabrakło i jest kilka rzeczy, które przydałoby się poprawić
- irytujące jest to, że w całej fabule, jak świetna by ona nie była, brakuje nie tylko polskich znaków(tak, tak, bo to hota) ale i prawidłowo postawionych znaków interpunkcyjnych, są też literówki i naprawdę ciężko się to czyta, choć jeśli chodzi o treść nie mam zastrzeżeń
- tak naprawdę, większość walk wygrywało się na autowalce, nie licząc dwóch początkowych obrony zamku i ostatniej ze smokami. krasnoludy załatwiają wszystko, a obrywają jakieś tam golemy xD
- jeśli chodzi o szczegóły, nie ma możliwości popływania po jednej ze stron morza, nie ma tam żadnego okrętu ani nic, nie ma też dojścia do jednego z wozów i grobu(no chyba, że to miał być taki element tła)
- początkowo jak zobaczyłem ile jest tam tych smoków do ubicia(było już ponad 30) to się przeraziłem, ale expert płatnerz, tarcza, kamienna skóra, eliksir życia i ponad 20 obrony zrobiło swoje xD prawie wszyscy mi padli oprócz golemów, krasnalków(tych zupełnie nie straciłem) i trochę mumii zostało :P walka była nawet ciekawa, ale jednak za łatwo poszło :P
ogółem mapa świetna, polecam