Gdy Feniks zostanie zabity zanim zdąży wykonać ruch i odrodzi się, jego ruch w tej turze przepada.
Jak wszystko, pokój też ma swój koniec. Ty musisz doprowadzić do jego początku (siłą). Gdy podbijesz pobliskie królestwa, pokonaj albo przynajmniej spróbuj pokonać twojego największego wroga, który tylko czeka na okazje do walki...
Na plus, choć poniżej znajdziecie moją szczegółową listę skarg i zażaleń ;)
Dzięki masowa:) Tak to prawda 11 lat temu ją stworzyłem. Jest tam kilka niedociągnięć, ale jak pisałem skupiałem się na innych nietypowych i raczej niespotykanych w innych mapach rzeczach:) Czyżby udało Ci się ją ukończyć?
jestem pod wrażeniem, najlepsza mapa spośród map użytkowników. Przeczytałam, że stworzona została 11 lat temu, tym większy szacun :)
Czułem, że nie przeszedłeś do końca;) a szkoda, bo ciekawe jakbyś poradził sobie w ostatniej walce gdzie właśnie bez magii ognia raczej nie da się zwyciężyć:) Niby ogień na nekro nie działa chyba, że masz...;)
I znowu -> recenzja zawiera SPOILERY(!), nie chcesz, nie czytaj :P
Witam,
1) Zagadka z alfabetem odkryta przypadkiem. Patrzyłem na miniaturkę AW i zauważyłem taką małą niebieską kropkę ;) Wróciłem więc do mapy, dopłynąłem gdzie potrzeba, stanąłem za wulkanami i hurra, udało się rzucić przyzwanie okrętu! :) Chociaż byłem tam wcześniej, po siarkę, to nie zauważyłem tych małych dwóch pól wody ukrytych za oparami dymu. Ale zagadka sama w sobie (miejsce z dwoma wulkanami) dość prosta. I fakt, żeby użyć języka z wydarzenia w podziemiach (tam jak się idzie po kulkę magii ziemi) dość łatwe do domyślenia się.
Trochę też się namęczyłem z tym prawym i lewym okiem. Też pomogła mi miniaturka na AW, bo grając w mapę rzadko kiedy używa się podglądu na całą mapę, a dopiero z szerszej perspektywy widać, gdzie "leży" czaszka i jej oczy ;)
2) Nie przeszedłem mapy do końca. Niestety po drodze parę razy musiałem odwołać się do edytora, a to u mnie niestety "zabija" chęć grania dalszego. Więc część swoich uwag bazuje na podstawie edytora i własnego doświadczenia, a nie rozegrania gry.
6) Jeźdźcy faktycznie dużo pomogli. To fakt, że bez nich było by ciężko.
8) Ale wiesz, że na jednostki 'nekro' to magia ognia tak średnio się sprawdza ;) Więc myślę, że i bez tego było by to do przejścia.
heroes3 dzięki za dosyć szczegółową recenzję:) Szczerze to jest jedna z dwóch map, które w życiu stworzyłem i zdaje sobie sprawę z niedociągnięć, szczególnie, że grałem w wiele map stworzonych przez ludzi z forum, które były pod wieloma względami na wyższym poziomie niż moja mapa. Myślę, że jakiś upgrade przydałby się tej mapie.
Chciałbym się odnieść do spraw o których napisałeś:
1. Twój problem z zagadką - może faktycznie trochę mylić, jednak zwykłe 6 kroków wydało mi się za proste dlatego wspomniałem o lustrze i własnym odbiciu, które gdy patrzy się z odpowiedniej perspektywy jest 6 kroków od sanktuarium, ale w przeciwną stronę + na drugim brzegu, żeby było trudniej:P
A zagadkę, która nie dość, że w mojej opinii jest trudna to jeszcze nie można jej odczytać z tabliczki bez znajomości alfabetu, który na potrzebę mapy stworzyłem? i pomaga dopiero odczytanie wiadomości napisanej w tym alfabecie, która jest w formie zdarzenia na mapie i gdy przed wyłączeniem tego zdarzenia nie zapiszesz sobie wszystkiego na kartce papieru to masz lipę i nie będziesz znał liter do odczytania zagadki?:P
2. siła wrogów na powierzchni faktycznie nie jest powalająca, a wiąże się to z moim brakiem doświadczenia w tworzeniu tej siły. Skupiłem się zresztą na głównym przeciwniku. Pokonałeś go bez problemu? przeszedłeś mapę do końca?
3. Walki z żywiołakami faktycznie są bez większych urozmaiceń - to mógłbym poprawić.
4 i 5. O kajdanach wojny nie pomyślałem, żeby uprzedzić gracza choć jak dobrze pamiętam gracz zdobywa je w pewnym momencie, bo raczej ciężko je ominąć i raczej dla mnie osobiście logiczne jest, że ma się je przy sobie, aby wróg nie uciekał. Faktycznie ktoś inny może myśleć inaczej i z nich nie korzystać, więc to można poprawić.
6. To było takie moje zboczenie w czasie jak tworzyłem mapę, że główną siłą mieli być Ci jeźdźcy:P (inspirowałem się "Władcą pierścieni-powrót króla") Bez tych jeźdźców nie wiem czy można w ogóle wygrać ostateczną bitwę? Dlatego pytam jeszcze raz, czy grałeś do końca?? Dodatkowo można wygrać tą walkę tylko z pewnym patentem, o którym nie wspomniałem w żadnym momencie. Chyba, że dla Ciebie była to łatwa walka, a ja po prostu w czasie jak tworzyłem mapę (11 lat temu) byłem za głupi i prosta walka była dla mnie ciężka:P (miałem problem z wyważeniem siły głównego wroga)
7. Graal jest gdzie jest;) Można dać w losowe miejsce i gdy zdarzy się, że będzie w niedostępnym miejscu to najwyżej się tam "poleci" w odpowiednim momencie rozgrywki, bo przecież lot, czy wrota wymiarów nie są zupełnie wyłączone jednak zdobywa się je w odpowiednim momencie;)
8. Nie wiem, czy bez magii ognia mapa jest do przejścia w ogóle... Wątpią choć mogę się mylić, nie mam się za jakiegoś wielkiego mistrza rozgrywki.
9. Absolutnie nie przesadziłem. Tam można dotrzeć dopiero pod koniec rozgrywki co wiąże się choćby z punktem 7;) 60 mocy/wiedzy przecież w pewnym momencie się uzyskuje. No chyba, że jednak wcześniej Cię mapa znudziła;) zapytam jeszcze raz. Grałeś do końca? Czy jednak pomogłeś sobie edytorem map?;)
Podsumowując bardziej skupiłem swoją uwagę na rzeczach niekonwencjonalnych jak te zagadki, czy na samym scenariuszu jak historia z ojcem głównego bohatera choć wiem, że wielu nie czyta scenariusza i skupia się na rozgrywce. Na tej mapie nie ma tych pisanych rzeczy jakoś bardzo dużo jednak znaczna większość nie jest pisana na marne i warto wszystko czytać;) (czy to w tawernie, czy zdarzenia czasowe, czy wydarzenia na mapie) Teraz po wielu latach jak czas mi na to pozwoli być może zdecyduję się na poprawienie tej mapy i zrobienie drugiej części na wyższym poziomie;)
Ja tylko powiem tyle, że mapa zanudziła mnie tak bardzo, że więcej niż 3/5 to nie postawię. Chociaż ciekawy element z tymi zagadkami.
UWAGA! RECENZJA MOŻE ZAWIERAĆ ŚLADOWE ILOŚCI SPOILER'ÓW! CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ! :D :D :D
Wrzuciłem sobie tą mapę "na tapetę", tak z czystej ciekawości :D No bo takie "ciekawe" recenzje się tu przewinęły. I stwierdzam (choć języka nienawiści nie mam zamiaru propagować), że mapa jest mocno przereklamowana :P Ale do rzeczy:
1) Zagadki - co dla jednych jest trudne, dla innych niesamowicie proste. Mnie osobiście wkurzyła ta gdzie szukamy 'znaku świętości', bo wskazówka jest myląca. 6 KROKÓW, to 6 kroków, a nie 6 pól do przepłynięcia :D
2) Poziom 'brązowego', 'zielonego' i 'pomarańczowego' - dno i metr poniżej mułu. Dodajcie im jakieś siedliska, żeby mieli większy przyrost, albo po jakimś dodatkowym mieście. Chociaż dodanie miast może sprawić, że mapa stanie się przez to "ciasna", ale coś z tym trzeba zrobić, bo w obecnej wersji, to oni mogą mi skoczyć.
3) Te goście co trzymają magiczne kule - czy oni mają jakiekolwiek inne czary poza 'przyzwanie żywiołaków'? Pytam serio, bo z każdym walczyłem metodą 'mass slow', 'mass bless' i strzeloki w akcji. NUDY!!!!!!!!! (tak samo z walkami z żywiołakami, które toczyłem dochodząc do nich ;)
4) Trzeba uprzedzić gracza, że fajnie mieć 'kajdany wojny', żeby żaden z gostków z pkt.3 nam nie spier... nie uciekł ;)
5) Brak podpowiedzi, gdzie są 'kajdany wojny'!
6) 3 siedliska jeźdźców pod naszym zamkiem! Seriously!? Przecież za dużo tej konnicy nam się naprodukuje! Ja tam nie potrzebowałem aż takiej ilości woja, a przez to łatwiej mi się walczyło z tymi z pkt.2
7) Graal - jest w takim miejscu, że praktycznie szanse na jego dorwanie ma tylko CPU. Trzeba umieścić go w losowym miejscu. Choć wtedy trzeba liczyć się z tym, że wyląduje w miejscu do którego bez 'lotu'/'wrót' nie dotrzesz (tak są takie miejsca, dziury pomiędzy drzewami/górami, gdzie bez w/w nie dojdziesz).
8) Po co mi ten cały Aeris? Po co mu tyle magii? Przecież i tak magia ognia i powietrza są na tej mapie bezużyteczne/niepotrzebne!
9) Czy ktoś tu aby nie przesadził zabezpieczając dojście 'strażnikami misji' na 60 mocy/wiedzy?
Ogółem mapka na początku mi się nawet podobała, celowała w wyższą notę. Ale przy takiej ilości uwag, to ciężko dać cokolwiek powyżej 3.
No nie wiem, niech Autor tworzy dalej, bo nawet mu to wychodzi, tylko niech pomyśli nad jakimś większym wyzwaniem co do poziomu map!
Pozdrófki! :)
Frustrat zakompleksiony, który nie może sobie poradzić psychicznie z tym, że nie dał rady rozwiązać zagadek:) Mam nadzieję, że chociaż poczuł spełnienie pisząc swoje inteligentne teksty:) piszcie śmiało Ci którzy chcieliby jakąś podpowiedź, ale nie chcą sobie psuć zabawy zaglądając do edytora map;)
Strzelam, że to jakiś troll.
ale Panowie, po co ta agresja? Nikt wam chyba nie kazał tej mapy przechodzić? Wystarczy kulturalna recenzja, nawet taka "mapa jest nie do przejścia, nie polecam" i kolejne osoby będą wiedziały czego się spodziewać. Po co od razu wyzywać autora?
Niero wszędzie da się dostać, tylko że nie najprostszą drogą co oznacza, że nie odkryłeś wszystkiego a już stwierdziłeś, że do bastionu nie da się dostać...Da się. Co do artefaktów to każdy można zdobyć tylko aby to zrobić trzeba rozwiązać zagadki, które stworzyłem. Ogólnie nie ma w tej mapie bardzo dużo opisów jednak to co jest napisane to trzeba czytać, bo bez czytania mapa jest nie do przejścia. Już 11 lat minęło od stworzenia tej mapy... Nie spodziewałem się nigdy, że będzie miała tyle pobrań. Chciałem stworzyć coś prostego, ale z elementami nietypowymi, które inne mapy nie mają. Jeżeli ktoś ma jakieś pytania to niech śmiało pisze tutaj lub na maila roush22@wp.pl
Mapa fajna aczkolwiek mam problem z dotarciem do bastionu gdyż otoczony jest skałami i nie można do niego dotrzeć . Aby wejść do teleportów trzeba dać artefakty których nie ma nigdzie na mapie