To że ustawiam przeszkody terenowe tak żeby wyglądały realistyczniej i mniej monotonnie uważasz za wyznacznik mapy losowej, serio? xD Mnie razi po oczach kamień blokujący możliwość przejścia, więc jak robię przeszkodę terenową to ustawiam ją tak, żeby była ewidentna i nie sprawiała wrażenia kraka blokującego pół mapy. Już nawet pomijam, że ganerator losowy dobiera przeszkody do terenu, więc część z nich by się tam po prostu w takiej sytuacji nie znalazła, w dodataku robi fiksum dyrdum - nie zrobi Ci pasma górskiego, tylko krzaczek, drzewko, jeziorko, górę i kwiatki. O nie - studnia koło miasta, jak to możliwe że autor mapy założył, że studnia to wynalazek z którego korzystano już w średniowieczu więc ładnie wygląda jako obiekt terenu wpływający na klimat? O nie - autor dał sprzedawcę artefaktów i postanowił jakoś ułatwić graczowi możliwość skorzystania z jego usług, zamiast skipować 30 tur żeby uzbierać pieniądze na zakup. Pozostałych "zarzutów" nawet nie skomentuję, bo są zwyczajnie żałosne i wynikają z absolutnego niezrozumienia koncepcji złamania konwencji Heroes, co wyraźnie i idiotoodpornie opisano na samym już początku jako główne założenie mapy. Też nie bardzo wiem jakich przestrzeni spodziewasz się po mapie w rozmiarze S, opisanej jako czasowy odpowiednik wieczornego spotkania z piwem.
Mapa losowa przede wszystkim dzieli mapę na równe do bólu siostrzane wobec siebie biomy w liczbie odpowiadającej liczbie graczy i rypie gdzie się da absurdalne portale teleportacyjne. Po tym rozpoznaje się mapę generowaną. I tylko po tym.

Kłamczuszek, znów nieładnie ;)
https://mapy.heroes.net.pl/mapa/1225
Przykładowa mapka, gdzie jak sam piszesz "Po 4 tygodniach gry odechciało mi się wszystkiego", a resztę "recenzji" można streścić jako "hurdur ja chcę 15 smoczych utopii na hexa", a jakimś dziwnym trafem inni gracze są zadowoleni, łącznie z poniższymi opiniami:
"w mojej ocenie jest to jedna z najlepszych map w H3, w którą grałem w przeciągu mojej 20-letniej przyjaźni z tą grą"
"Dawno nie wciągnęła mnie tak żadna mapa."
"Dziękuję za tę frajdę i gratuluję Autorowi"
Pomijam liczne inne od stricte Gothicowiczów, którym również przekazywałem mapę czy to na facebooku, czy przesyłąłem mailem, czy z którymi grałem na żywo na spotkankach przy piwie.
Tylko nie rżnij głupa i nie udawaj że to nie Ty, bo zabrzmi to jeszcze żałośniej niż wmawianie innym że ich mapa jest losowa, bo postarali się żeby obiekty na siebie nachodziły stanowiąc przeszkodę terenową, zamiast na łatwizną narypać 5 kamieni i uznać że teren biomu jest intuicyjnie oddzielony.

Do "piguł", wyzwisk od trolli (którym sam jak widać jesteś) i innych nawet się nie odnoszę, bo już sam wystawiasz świadectwo o sobie takimi tekstami. A już wystarczająco kompromitujesz się insynuując innym kłamstwa i samemu się ich dopuszczając, więc po co jeszcze dodatkowo Cię pogrążać, skoro sam robisz to najlepiej miotając się jak poniżej...xD

A dobra, skojarzyłem Cię... To Ty jesteś tym toksykiem który pruje się pod wszystkimi mapami o wszystko - nawet jeśli wszyscy się dobrze bawią, to wtedy wjeżdża pan maruda Begrezen, co to tylko bluzgać potrafi. W takim razie nawet nie mamy o czym pisać. Miałem nadzieję trafić tutaj w nietoksyczne środowisko dlatego przeniosłem się z krypty map gdzie zawzięcie trollujesz, ale widzę że bawisz się w piwnicznego moderatora na tej stronce, więc w takim razie dziękuję bardzo i tym bardziej wysiadam (y)

Nieładnie. Jak Ci się coś nie podoba (a chyba nie to powinno być kryterium zarzucania plagiatu?) to po prostu to nazwij zamiast insynuować innym kłamstwo. Co jest tutaj losowego? Zdarzenia? Warunki zwycięstwa? Dialogi? Zadania? Obecność jednego gracza na mapie (generator nie tworzy takich map)? Ustawienie mapy pod brak możliwości rekrutacji jednostek? Dobór zaklęć? Ingerencja w dostępne umiejętności? Nie wiem z jakimi generatorami miałeś styczność ale jeśli potrafią takie rzeczy to zazdroszczę, bo ułatwiłoby to sporo pracy. Napisałem do Cb PW żeby tu nie spamować i wyjaśnić tę dziwną sytuację oraz Twoje ew. wątpliwości, ale widzę nie to jest Twoim celem.

Uprzedzam, że mapa jest stara (2016) - dodaję ją raczej jako kontekst drugiej części. Mimo to myślę, że jest to przyjemna odmiana, z przełamaniem tradycyjnej konwencji Heroesów - nie rekrutujemy jednostek, początkowa postać to niejako odzwierciedlenie naszego bohatera. W sam raz na wieczorne piwo i pół godziny-godzinkę z prostą acz zdaje mi się przyjemną fabułą.

• oryginalna konwencja
• prosta fabuła

• widoczny ząb czasu
• niezbyt wymagający poziom trudności