Miny w Fortecy nie zadadzą obrażeń naszym jednostkom, jeśli są pod wpływem zaklęcia Antymagia lub gdy bohater nosi Płaszcz przeciwstawienia.
At the beginning point of the game there is a hidden gift, you’ll be guided by the black towers. In the far north you’ll find the unique skill, be careful and think of the worthiest to give it to or it’ll go to waste. Release Marlin from the warlocks’ captivity, his magic power will help you.
Mapa typu wyrzuć mnie do kosza jak najszybciej. Nie przepadam za mapami, w które nie wiadomo jak grać. 16 razy restart pierwszego dnia, żeby dowiedzieć się że:
- przeciwnik obok nie jest standstillem...
- anioły się garną do armii;
- drewna nie opłaca się podnosić, bo tylko 4 szt, i tak nic nie zbudujemy, zresztą, na obie strony i tak nie zdążymy pozbierać, bo nas Walker stuknie...
- złota nie podnosimy bo raptem 100, szkoda ruchu itd itd...
Może za słabo gram i nie znam tricków jak pokonać 8 aniołów pięcioma bez magii i statystyk... To jeszcze ostatni raz próbuję na niższym poziomie (niech stracę...), chociaż se nimfy jakieś pobuduję i wykupię do obrony anioła, albo magie jaką. Wpadam na zamek, kończę dzień, i tym razem Walker nie bije mi Leeny, tylko... odbija się od gównianej puszki i bye bye, tyle go widzieli. Sorry, ale jeśli cała rozgrywka jest tak mądrze zaplanowana, to dziękuję, postoję. Nie oceniam, bo szkoda nafty, ale po średniej ocen widać, że mapa nie zachwyciła. Chociaż minimapa fajna.
(@Polonista: Bad Guy nie utoruje żadnej drogi, bo jest standstillem. A walczyć jego dziesiątkami tysięcy smoczków, hmm.... niech se tam stoi w spokoju aż korzenie zapuści)
Mapa typu broń się. Bardzo dobrze wykona i bardzo trudna, z wieloma pułapkami. Dotarłem do momentu, gdy wlazłem na terytorium Bed Guya, gdzie okazało się, że potrzebuję dużo silniejszą armię, albo należy wykorzystać Bed Guya do torowania drogi w co wątpię. Nie przepadam za tego typu mapami dlatego dla mnie ocena to czwórka z plusem, ale dla innych lubiących tego typu mapy to należy się piątka.