Nie da się obniżyć w żaden sposób morale Minotaurów. Wyjątkiem jest posiadanie artefaktu Duch Opresji (wtedy morale są neutralne).
Dwa lata temu dziwna anomalia skrzyzowala wiele wspolistniejacych swiatow zrzucajac na kraine Glutandi wiele nietuzinkowych postaci i dziwnych portali. Pokonaj utworzony w wyniku tego Chaos. Znajdz silnych sojusznikow,nie boj sie podrozy. Prowadza one do potegi..
Twórca: Glut
Przeszedłem mapę po ok. 9 miesiącach rozgrywki, ale podchodziłem do niej wielokrotnie, wszystkimi możliwymi kolorami.
Najpierw rzeczy, które mi się podobały: mapa jest bardzo ładna i duża, dlatego myślę, że BYŁABY idealna na długie rozgrywki z innymi graczami. Podchodziłem do niej wiele razy, pomimo frustracji związanej z ciągłym przegrywaniem, ponieważ chciało mi się ją odkrywać. Mapa ma bardzo ciekawy koncept portali, który potrafi podbić poziom adrenaliny we krwi. Podoba mi się zatrzęsienie chatek jasnowidzów, których zadania chce się wypełniać z ciekawości, co możemy za nie dostać. Na plus oceniam blokadę najsilniejszych zaklęć, zwłaszcza miejskiego portalu, który trzeba zdobyć w inny sposób. Podsumowując - jest ładnie i ciekawie NA PIERWSZY RZUT OKA.
Teraz wady: mapa jest absurdalnie źle zbalansowana. Startując niektórymi kolorami, nasza lokalizacja początkowa jest niemal nie do zdobycia przez komputer. W innych przypadkach, komputer może bardzo szybko nas najechać, dlatego grając pierwszy raz nie widać, że niektóre kolory mają z początku po prostu łatwiej, gdyż nie muszą się martwić o atak zza pleców, kiedy wyruszają na dalekie wyprawy po mapie. Minusem jest także sposób zdobycia miejskiego portalu, który również jest łatwiej zdobyć niektórym zamkom. Podchodząc do gry drugi i więcej razy, od razu nastawiamy się na poszukiwanie miejskiego portalu, co burzy trochę wczucie się w mapę. Dalej: finałowy boss jest bez sensu, bo ani on finałowy, ani to boss, skoro warunkiem zwycięstwa jest pokonanie wszystkich przeciwników. W moim przypadku, zabicie bossa zajęło mi dwie rundy bitwy... Co więcej, mapa wypełniona jest portalami, lokacjami, namiotami, które chce się zwiedzać, ale nie ma na to zwyczajnie czasu, jeśli nie chcemy, żeby komputer nas podbił. Większość ciekawych miejsc, artefaktów i uwięzionych postaci jest nieistotna dla przebiegu gry. Ostatnim poważnym minusem są niedoróbki techniczne. Przykład: błękitne smoki przy portalu niedaleko zamku brązowego blokują przejście do dużych połaci terenu, gdzie można ulepszać postać i zdobyć artefakty. Jest to ewidentny błąd, a nie zamiar autora. Przy jednym z zamków zablokowane jest także siedlisko trzeciego poziomu, ale nie pamiętam już który to dokładnie :(
Bardzo miła rozgrywka, od początku do końca. Dużo ciekawostek, zamków, potężne armie - to lubię.
Plus
za słaby ten nerf
cos chyba poszlo nie tak ze zdarzeniami w miastach rózowego. są ustawione dla gracza ludzkiego a nie komputerowego... a ten cały boss mógł być septienną, która ma specjalność w fali smierci, a nie jakims tam nagashem ktorego specka nic nie daje. no i powinien miec wiecej expa i z góry ustalone umiejetnosci. daj mu platnerz i odpornosc, zeby go wzmocnic. pozostawienie mu 8 grobowcow to glupota. zbyt duze RNG. moze tam dostac najlepsze relikty (a wtedy bedzie je nosil zamiast swojej zbroi) albo totalne smiecie. plaszcz nieumarlego krola jest dla niego bezuzyteczny skoro jest zamkniety na swojej malej strefie, gdzie ilosc mozliwych walk jest mocno ograniczona.
ogolem mapa wyglada miejscami bardzo oryginalnie i przyjemnie, jest na czym zawiesic oko, ale są też takie czesci mapy, ktore wygladaja tak słabo, jakby tworzyla je zupelnie inna osoba, pusto, nudno, bez pomysłu.
te "solidne nagrody" za zadania i "unikatowe" postacie w wiezieniach to kwintesencja braku balansu na tej mapie (co za ironia, ze chwalisz sie czyms, co jest wadą mapy). za jakis tam artefakt dostajemy 500 sultanskich ifrytow. jakis tam koles z wiezienia ma staty po 99. takie cos niszczy cala przyjemnosc z rozgrywki. mozesz sobie zbierac armie z miasta i dbac o swoje jednostki, ale co z tego skoro zaraz moze wyskoczyc gosc, ktory sobie zdobyl taka smieszna nagrode i ci leci na ryj 300 dzinami xD