Miny w Fortecy nie zadadzą obrażeń naszym jednostkom, jeśli są pod wpływem zaklęcia Antymagia lub gdy bohater nosi Płaszcz przeciwstawienia.
Zniszcz wrogów przy pomocy potężnych artefaktów! Tylko kto wie czy oni pierwsi nie dobrali się do któregoś z nich...?
Nie.
Brak balansu jest największą bolączką tej mapy. Gracz czerwony ma dość bogatą strefę, z hełmem boskich mocy i innymi dobrymi artefaktami, a co ma fioletowy w podziemiach? miecz +3 i pierścień gorejącej siarki...
Podziemia to długie i nudne tunele, powierzchnia słabo zagospodarowana, puste miejsca, a w dodatku gracz różowy jest zablokowany w swojej strefie przez strażnika 4 poziomu(CPU sobie nie radzi) i odcięty od tartaku, który jest gdzieś daleko na końcu strefy..
2/5 nie polecam
no rzeczywiście autor przeczyta, skoro mapka była zrobiona 4 lata temu...
należą się brawa za niezły odkop :))
Przed chwilą miałem (nie)przyjemność gry na tej mapie. Zdecydowanie nie podoba mi się ta mapa i wystawiam jej OGROMNEGO minusa, ponieważ jest bardzo... zdebalansowana, jeśli jest takie określenie. Dlaczego? Grałem jako gracz koloru purpurowego i zanim przeszedłem pierwszy garnizon (obok zamku), to kończył się już 2-gi miesiąc (a gram w HoMM kilka pięknych lat, więc nie chciałbym przeczytać jakiegoś komentarza ewentualnego pod tym, że nie znam gry/nie umiem grać itp.) dlatego, że obok zamku są jedynie kopalnie i kilka potworków (jednym z nich byli mnisi, więc pechowa jednostka strzelająca), których trzeba pokonać jeśli chce się rozwijać zamek. Ponadto brak tam artefaktów (miałem 5x, w tym 1x przy wyborze postaci, 2x kolejne ze skrzyń ze złotem- odnoszę się z tą ilością do końca rozgrywki, czyli do zamku pomarańczowego oraz "labiryntu", gdzie zostałem pokonany przez gracza komputerowego ze statami 17/25/16/16 (ja miałem 7/10/5/5), co świadczy o ilości artefaktów na górze, trudności zdobywania ich oraz porównania powierzchni z podziemiami: góra- możliwości, dół- dosłowny bezsens jeżdżenia x tygodni do najbliższego wrogiego zamku, po drodze zbierając jedynie zasoby, bo brak tak jakichkolwiek budynków). Tak czy inaczej jedyne za co pochwaliłbym mapę, to to, że jest opcja wyboru każdego zamku (losowo), zamiast konkretnie przypisanego do konkretnego miejsca, ale bohaterów na samym początku mapy mają nie wszyscy gracze, co także jest minusem. Począwszy od planów budynków obok zamków, poprzez rozwój bohaterów oraz zamków i ogólną budowę mapy, kończąc na ilości trudnych mobów (chociażby garnizon nad labiryntem łącznie ok. 30 różnego rodzaju smoków) w połączeniu z fatalnymi możliwościami rozwoju bohatera. Mam nadzieję, że autor mapy przeczyta moją opinię i zastanowi się nad sensownością tworzenia map lub chociażby nauką i wielokrotnym testowaniem jej przed wrzuceniem jej do internetu. Pozdrawiam.