Gdy Feniks zostanie zabity zanim zdąży wykonać ruch i odrodzi się, jego ruch w tej turze przepada.
Rozlew krwi jest na wyciągnięcie ręki! Wybierz stronę i wraz ze swoim sojusznikiem stań do walki z potężnymi przeciwnikami. Tylko od was zależy, kto zostanie władcą tych ziem.
Informacje dodatkowe / załączniki od autoraSkończyliśmy mapkę w sojuszu, super zabawa, jednak problem ze stoczniami (czerwony i fioletowy) utrudnia początek eksploracji podziemi. Udało się zlapac przeciwnika i zabrać jego statek jednak to chyba kwestia losowa. W przypadku gry przeciwko sobie w sojuszach graczy ludzkich może zadecydować o wygranej. Nie grałem jako każda ze stron i pewnie nie zagram wiec nie wiem jak z błędami.
Gramy właśnie z kolegą czerwony i fioletowy gracz w sojuszu obaj nie możemy odpłynąć statkami także słabo
Zagrałem na multi z kolegą, mapka bardzo spoko, ale brak miejskiego portalu w gildiach magów utrudnia grę i sprawia, że gra nie ma końca - trzeba biegać i odzyskiwać zamki zabrane przez komputer i tak bez końca.
wlacz i wylacz
Niewiem Jak Pobrać tą mape ma ktoś jakąś porade
Witamy na pokładzie :d
Całkiem spoko mapka, posiada parę drobnych błędów (jak będę miał chwilę - a z tym ciężko w ostatnim czasie - to napisze dłuższą recenzje) ale generalnie pozycja zdecydowanie na plus.
Mapka dość poprawnie zrobiona, grałem kilka tygodni temu i udało się ją przejść prawie do końca (zostało tylko coś w podziemiach). Wydaje mi się że cały czas trzymała ten sam poziom, tj. przeciwnicy komputerowi nie byli przesadnie "wykokszeni", ale potrafili też zebrać mocniejszą armię. Silniejszych artefaktów i siedlisk jest tutaj względnie mało (smocza utopia chyba tylko jedna), przez co umiejętności podstawowe robimy głównie w budynkach podnoszących staty; akurat na tej mapie to rozwiązanie zdało egzamin. Ogólnie większych wad się nie dopatrzyłem, sam bym tylko zmienił kilka rzeczy:
- gra byłaby ciekawsza, gdyby sojusznicy byli bardziej od siebie oddaleni a nie po sąsiedzku na jednej wyspie,
- obecność najsilniejszych czarów akurat mi rozgrywkę urozmaicała, ale jeśli chcemy być uczciwi to każdy powinien mieć równy dostęp do np. miejskiego portalu,
- niektórzy gracze mają nieznacznie utrudnione dojście do swoich strefowych garnizonów z początku (np. zielony dochodzi tam praktycznie bez żadnej walki, a różowy trafia na oddział 4-poziomowych przeciwników),
- w strefie różowego i niebieskiego chyba zapomniało się dodać dwóch siedlisk ze smokami (docelowo rdzawe?), które mają pozostałe drużyny,
- brakowało mi dróg i obiektów zwiększających ruch, no ale to już kwestia indywidualna - jednym się spodoba innym nie:)
Niestety nie miałem możliwości zagrania na tej planszy w trybie multi. Szkoda, bo wydaje się, że gra na niej w kilka osób byłaby dużą przyjemnością. Mimo zachowania z grubsza równych szans dla każdej strony, udało się autorowi zrobić mapę o nieszablonowych, nieschematycznych kształtach. Podoba mi się, że każdy startuje w dwóch lokalizacjach - to daje większe możliwości zróżnicowania strategi i taktyki. Osobiście wolałbym, żeby połączenie między strefami było za pomocą portali a nie wirów, ale rozumiem, że to komplikacja mająca być wyzwaniem dla graczy.
Jedyną poważną wadą - moim zdaniem - jest brak zablokowania czarów: wrota wymiarów, lot i miejski portal. Ktoś kto wylosuje takie czary - ma zwycięstwo pewne. Jeśli zdaniem autora te czary mają być koniecznie dostępne na tej planszy - to powinny być możliwe do zdobycia dla każdego z graczy np. jako zwoje, po ukończeniu jakiejś bardzo trudnej misji, albo chociaż po osiągnięciu wysokiego poziomu bohatera (może 20 ?)
Z drobnych usterek, to parę razy zdarzyło mi się, że zbudowany statek pojawiał się tak, że był niedostępny z lądu. Jeden z wirów blokuje cały kanał i możliwość przepływania między jego lewą i prawą stroną. Bohaterowie z więzień mogliby być bardziej dopakowani doświadczeniem i wojskiem, a blokujący ich "strażnik misji" mógłby być zastąpiony "strażnikiem granicznym" w odpowiednim kolorze (+ oczywiście namiot klucznika przy zamku startowym). Nie jest też dobrze gdy oddział broniący kopalni jednocześnie blokuje przejście do innej części mapy np. do miasta - tak jak przy fortecy przy wyjściu ze strefy jasnoniebieskiego. Gracz CPU słabo sobie z takimi sytuacjami radzi.
Co do gry jednoosobowej, to jestem przeciwnikiem dorabianie do map ewidentnie multiplayer-owych elementów mających uatrakcyjnić grę jednoosobową. Niewiele to pomoże - a przy grze wieloosobowej - może zaszkodzić.
Zgrałem kolorem brązowym, na poziomie trudności 130%. Ukończyłem w 222 dni. Przeciwnicy CPU nie stawili większego oporu z wyjątkiem jednego, który wylosował w zamku czar "wrota wymiarów" i buszował pomiędzy strefami dla mnie oddzielonymi. Paradoksalnie to był najciekawszy moment gry.
Jak dla mnie całkiem spoko ;) Trochę słaba na początku (wolałby trochę szybszą eksplorację i kontakt z wrogiem, a tu odniosłem wrażenie że łażę po ścieżkach wytyczonych przez twórcę i nic ciekawego się nie dzieje), niski poziom jeśli się gra na cpu, no i niepotrzebnie siedliska błękitnych rdzawych i pozostałych smoków są tak blisko siebie w liczbie po trzy (więc wystarczy je zająć i zbierać co tydzień nobkiem z siedlisk, żeby mieć niezła przewagę (ja miałem akurat po 30 rdzawych i kryształowych, więc kompa miażdżyłem)) powinny te siedliska być nieco rozproszone po mapie.
Na przyszłość poproszę też trochę więcej chatek i misji pobocznych i boost dla kompa ;)
Ale jak mówię, ogólnie było całkiem spoko, więc polecam :)
Strona na której jesteśmy ma taką rubrykę "umiejętności" i tam jest napisane co daje dyplomacja
Jestem w trakcie gry, jeśli już pytasz. Problem polega na tym, że autor musi poustawiać przy stworzeniach nastawienie na wrogie. Jeżeli tego nie zrobi, to szanse na przyłączenie się stworzeń do nas są małe (mniejsze niż z dyplomacją), ale nie są one zerowe! Więc dyplomacja niewiele zmienia, jeśli autor nie zmienia ustawień w edytorze ;)
To że to napisałeś świadczy tylko o twoim braku kultury a nie o tym że masz odwagę żeby to napisać.
Po prostu cringe
Jesteś głupi!
Może doprecyzuje dzięki dyplomacji zwiększamy szanse na to że stworzenia przyłączom się do naszego oddziału przez co jest łatwiej.
Mam nadzieje że wyjaśniłem niejasności.
Autor chciał sensowne opinie to wysłałem. Ciekawe czy w ogóle grałeś w tą mapę. ( ?° ?? ?°)
Nie chcesz dyplomacji, to jej nie bierz. Proste! A nie z pretensjami do autora, że ci umiejki nie weszły! xD
Mapa jest nawet spoko tylko że ciekawe mapy zazwyczaj mają fabułę. Usuną bym też umiejętność dyplomacji i kilku nie potrzebnych (według ciebie) ponieważ później brakuje miejsca na te potrzebne umiejętności.
Ciekawi mnie kto dodawał oceny dla tej mapy.....