Budynki 'hordy' chronią konkretne poziomy potworów przed efektem plagi (np. Gryfi bastion, Zagajnik, Kwatery oficerskie, itd.).
Trzej władcy wysłali swoich namiestników, aby skolonizowali oni dla nich pustynię, będącą żyłą złota. Będą walczyć oni o kontrolę nad pozbawiony surowców skrajnie niegościnnym terenem.
Ta recenzja konkursowa nie została uznana przez moderatorów! Powód:
Recenzja usunięta przez moderatora dnia 05.10.2017
Początkowo ta mapa wydawała się bardzo fajna. Dość przyzwoicie zaprojektowana pustynia oraz niecodzienny pomysł na rozgrywkę ? mapa na której jest tylko złoto i tylko handlując można pozyskać surowce. Do tego momentu było naprawdę nieźle. Niestety dalej coś się złego dzieje z tym scenariuszem. Autor postanowił go utrudnić i tych utrudnień jest z czasem coraz to więcej. Pierwsze i najbardziej irytujące moim zdaniem utrudnienie to karczma oddalona o pół planszy. Nadia twierdzi, że i tak mamy lepsze położenie niż pozostali dwaj konkurenci. Współczuję im. Dodam też, że stwory stojące na drodze do karczmy do najprostszych nie należą, a jest jeszcze strażnik misji (ale nawet nie dałem rady do niego dotrzeć). Akcja dzieje się na pustyni, ale znajdowania drogi żaden z moich bohaterów nie dał rady się nauczyć. Pech? Gra okrutnie się przez to ślimaczyła. Bohaterowie kompa chyba wcale nie mieli lepiej, ale było ich więcej i mogli trzymać mnie w szachu. Brak ulepszeń i najmocniejszych jednostek w zamku to kolejny kłopot. Trzeba po nie chodzić, albo grać bez nich. Kumulując to z żółwim tempem scenariusza radość z rozgrywki gwałtownie posypała się. Największy problem tej mapy jednak pozostawiam na koniec. Złoto, które miało być tak ważne na tej mapie występuje w śladowych ilościach. W miarę bliskiej strefie miałem tylko dwie osiągalne kopalnie. Trzeciej pilnowanej przez behemoty nie ma co liczyć. Jeśli dodamy do tego brak możliwości rozbudowy miast pod dochody to wychodzi, że ze złotem po pierwszym miesiącu jesteśmy dramatycznie w plecy. A jak stwierdziła Nadia, inni mają jeszcze gorzej. Jak żyć?
Zagrałem w tę mapę i muszę przyznać że podoba mi się pomysł z małą ilością surowców. Fakt że jest tylko złoto zmusza do handlowania i rozważnego używania surowca złota, bo może nie starczyć na rekrutacje wojska. Jest kilka pozycji startowych chociaż twierdza i cove niewiele się różnią. Podoba mi się zróżnicowany poziom trudności mapy, surowce startowe odgrywają istotną rolę. Wady mapa ma prostą budowę, łatwo można ją rozpracować, ale mi to zbytnio nie przeszkadzało. Cpu nie może rozbudować wszystkich budynków.
fajna, przyjemna, nieszablonowa mapa. byłoby 5 gwiazdek, gdyby tylko autor poprawił siłę CPU... jesteśmy pozbawieni karczm i zasobów, więc nie trzeba być jasnowidzem, żeby przewidzieć że cpu będzie miał problemy z rozbudową miast. no i znaj. drogi jest zablokowane, ale można wynająć bohatera w karczmie, który na start posiada taką umiejętność, więc bardzo łatwo zyskać przewagę nad przeciwnikiem. Jak na mapę XL imo zbyt mało miast. Praktycznie każdy gracz komputerowy po utracie miasta ginął, bo nie mógł wrócić do miasta w ciągu 7 dni... No i przyczepiłbym się do niektórych miejsc, które są puste, jeśli chodzi o obiekty i zasoby :P Przydałyby się też stocznie/statki, by można było eksplorować każdą wodę. Po konkursie licze na aktualizację, chętnie zagram po raz kolejny.
Mapa przyciąga ciekawą minimapą, krajobraz prawie całkowicie pustynny jest rzadko spotykany. Ten szczegół oraz fakt, że była ona na pierwszym miejscu z listy zaważyło o chęci jej pobrania i sprawdzenia. Graficznie mapa przedstawia się bardzo dobrze, jest kilka ciekawych miejsc, które są ładnie wkomponowane w całość, szczególnie skorupa i zastygła lawa, choć pustynne jeziorka też wyglądają estetycznie. Co do samej rozgrywki już na etapie wyboru strony widać dysproporcje w skillach herosów, i tak mamy pirata, który ma specjalność w behemotach, Gerwulfa ze specką w miecznikach/krzyżowcach, lub typa od finansów, wybór był więc prosty- behemoty, kolor pomarańczowy. Po rozpoczęciu gry jest kilka niespodzianek; trochę leżącego złota w pobliżu , budynki do levelowania, targ. Wielkim minusem jest brak tartaku i kamieniołomu, rezygnacja z nich jest moim zdaniem błędem, który wstrzymuje rozgrywkę. Pewnie zamierzeniem autora było korzystanie z artefaktów takich jak wóz drewna i targowisko, nie mniej jednak elementarz mapmejkerów map hirołsowych mówi jasno, że "tartak i kamieniołom w pobliżu miasta musi być i basta". Kolejnym dziwnym elementem jest niepotrzebna narracja autora o topografii mapy, która pkt a) sprawia, że czujemy się jak na wykładzie z geografii/geologii, pkt b) podpowiada co i gdzie może być na mapie eliminując po trochę element zaskoczenia u tych, którzy nie podglądali w edytorze. Jest trochę niepilnowanych, porozrzucanych artefaktów, przyłączający się krzyżowcy i Nyxy oraz nierównomierni strażnicy budynków np. biblioteka oświecenia jest pilnowana w jednym miejscu przez lisze, a w drugim przez zielone smoki. Jest dużo niepilnowanych budynków, w początkowej fazie rozgrywki dotarłem do niepilnowanego jasnoniebieskiego teleportu, który zaprowadził mnie do prawego górnego rogu mapy, po czym w akademii dodałem atak bohaterowi i dojechałem bohatera startowego turkusowego, któremu zabrałem 2 artefakty i ubiłem 5 złotych golemów. Następnie kierując się w lewo, nie napotykając oporu, za darmo odwiedziłem arenę, ogród, wieżę magii, kolejna akademię wojny, świątynię i zająłem miasto :) Uwolniłem Tereka z więzienia, w karczmie trafił się zawsze przydatny Gurnisson i już miałem fajna bandę i już było z górki. Pod względem stref mapa nie jest dopracowana, bo można przejechać prawie z jednego końca na drugi bez walki :) Podsumowując, mapa na razie na ok. 3,5 gwiazdki i generalnie na plus.
Miałem mały problem z wystawieniem oceny tej mapie. Największym atutem tej mapy jest pomysł. Ciekawie zostały użyte budynki z Hota. Trudno będzie znaleźć drugą, podobną mapę. Jednak niestety mam też uwagi. Wadami tej mapy są:
-słaby jasnoniebieski (grałem pomarańczowym, więc nie wiem czy on jest też słaby),
-AI nie jest silne, można je pokonać na autowalce (może zdarzenia czasowe które lekko wspomogą AI?),
-umiejętność zdobycie drogi powinno być łatwiejsze do zdobycie (a nie tylko jeden uczony) (może chatka wiedźmy dająca tą umiejętność gdzieś w środku mapy?)
-jasnoniebieski nie powinien zaczynać z jednostką neutralną (powinna to być jednostka z Cove),
-AI niezbyt dobrze radzi sobie z odnalezieniem tawerny (możesz dać zdarzenie czasowe w każdym mieście, które zbuduje karczmę dla AI).
Jedyne co mi zostało to wystawienie recenzji. Ostateczną oceną będzie 4/5.
Podwyższanie ocen.
Na sam koniec konkursu podwyższam oceny niektórym mapom. Wszystko co jest powyżej zostaje niezmienne (końcowa ocena powyżej zostaje tylko po to, aby autor wiedział z czym chciałem go zostawić).
+0,5 za to, że mapa mi się spodobała.
+0,5 za to, że ta mapa jest najlepsza w którą grałem.
5/5.