Zamiana w kamień Meduz/Bazyliszków w przeciwieństwie do zwykłego zaklęcia "Oślepienie" działa na nieumarłych, żywiołaki i jednostki nieożywione.
Chlopi podatni na podszepty monarchow z poza granic Twojego panstwa wszczynaja bunt za buntem ograbiajac Twoje krolestwo z cennych dobr. Rozwiaz ten konflikt tlamszac bunt w zarodku. Przejmij ziemie i zamki pozostalych monarchow i ukarz buntownikow.
red is set to stand still!
for those that play solo.
i brzydka, kwadratowa .. pozazdrościć gustu
mapa w 100% w moim guście, dłuuuga gra, duże armie, wysokie staty, silne potwory
Ta mapa powinna nosić nazwę "Targowisko próżności"!
W życiu nie dobiłam bohatera do statów na poziomie 70, 70, 65, 60, w życiu nie zebrałam wszystkich możliwych artefaktów - a, proszę, tu się udało! Choć w zasadzie nie wiem czy było to w ogóle koniecznie. Sumiennie trzeba było najmować pachołków, by brali skarby na swój garb, bo co raz sakwa pełna. Wrogowie, gdzieś tam wyizolowani, w pewnym momencie zwyczajnie spadają na dalszy plan, a ty skupiasz się na napchaniu kieszeni, zgromadzeniu wszelkiego możliwego szpeju. Popadasz w obłęd!
Mapa zwyczajniej inna niż wszystkie. I na pewno nie podejdzie w smak sprytniejszym i bardziej wyrobionym graczom, ale mnie - w to mi graj. Bo dołącza do ciebie bez pardonu 300 Behemotów, bo dwoje twoich bohaterów posuwa w Skrzydlatych butach, bo trzymasz łajzę pod Zmarzniętymi klifami i tygodniowo rekrutujesz 8 Błękitnych smoków. Tylko grać! : ) ...
...Choć (ta-dam!) jak w życiu, okazuje się, że nigdy nie można mieć wszystkiego. Nie trafiłam na Księgę magii ziemi i słodki czar Implozji, który jeszcze okrutniej ułatwił by rozgrywkę.
[Grałam Cytadelą, zielonym, wyposażona w Logistykę i Znajdowanie drogi. ]
To pisałam ja - Lasna - niedzielny gracz.
może być ale nie jest jakaś super
szczerze mówiąc, grając fortecą(Solmyr'em) miałem takiego pecha, że nie trafiła mi się ani logistyka, ani znaj. drogi, chyba tylko to uratowało moją chęć do dalszej gry, że na moje terytorium wbił fioletowy ze skrzydłami anioła :D lepiej być nie mogło :D no normalnie mi je przyniósł <3 i love :**** dlatego też, w ramach podziękowania, fioletowego zlikwidowałem jako pierwszego xD Wydaje mi się, że grałoby się lepiej gdyby nie był zablokowany magiczny portal ;( więcej zaoszczędzonego czasu. Wkurzała też troche ilość artefaktów, które po każdej cięższej walce trzeba było sprzedawać/składać w ołtarzu ofiarnym. U mnie w chatkach czarownic i w uniwerku były jakieś kijowe umiejętności, a do chodzenia po śniegu bez logistyki/znaj.drogi jest troche krucho. Już sobie wyobrażam co musiał ktoś czuć grając cytadelą :O Powinny być w tych chatkach ustawione logistyki i by było git :)
Mapa jest GENIALNA tyle w temacie.
Polecam dla osób z duża ilością wolnego czasu.
Grałem ale wjebałem... ale polecam :P :)