Pomógł: 36 razy Wiek: 34 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 2169 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-01-15, 09:08
Zadar, raczej kiepska strategia, potrzebujesz chociażby goblinów jako mięsa, a i sam beh sobie nie poradzi nawet z max kryptą bez wsparcia, nie wspominam już o jakiejś większej krasnalarni czy silniejszych neutralach, właściwie to strong jest w stanie sczyścić w 2 tygodniu praktycznie każdego neutrala i bank (no może poza dużą konserwą, bez dobrych banków albo naexpionego hirka może być ciężko, bo wilki aż takiej sieki nie robią na gryfach, ciężko z nich kontrę zdjąć), tylko trzeba umiejętnie korzystać z wilków i zwykle lepiej zacząć od ulepszenia wilków niż od postawienia behemotów.
Robak nie musi otwierać drzwi, bo przechodzi pod nimi. Leming nie walczy z problemami, bo ich nie zauważa.
gram na potworach normal, takze 1-2lvle bronia raczej, wiec nie ma problemow
tylko artefaktow cos mocniejszego, ale to robie pozniej
ogolnie to na multi sie przeciaga mi gra z innymi wiec do FB podchodze zazwyczaj bez strat
a banki sobie moge zrobic w 2-3 tygodniu
gram na 80-130% wiec surka jest
Budowanie siedlisk jest bardzo mądre. Mi jednak zazwyczaj brakuje surki i koncze na 5 lvlu
Jest mądre (w pierwszym tygodniu) tylko wtedy kiedy mapa jest bogata (przeciętne PC2), bo jeżeli tak nie jest, a gracz jeszcze nie będzie umiał wykorzystać odpowiednio tego co będzie mógł wykupić w pierwszym tygodniu to nic pożytecznego to mu nie przyniesie. Zwięźle mówiąc to mniej doświadczeni gracze powinni grać z zakładem pieniężnym.
dla mnie najlepsze na początek (w wogu) są berserker flies :P (atakują, bez kontry, rzucają weakness i berserk i wracają:D) ale to jest przegięte trochę.
A w normalnym herosie... z normalnie dostępnych to kusznicy z zamku lub ulepszone elfy.
Berserker fly to taki skrypt w wogu, jak włączysz to "ważka" w zamku gdzie są hydry, bazyliszki czy gnolle, zmieniają nazwę z dragon fly na berserker fly i - atakują, rzucają weakness, berserk, bez kontry i wracają - przegięte może, ale przynajmniej ważka nie ginie.
w starym herosie byłoby prawie niepwstrzymane, ale w wogu - wystarczy medal co daje +1 morale i dod. blokuje "mind spells" (lub naszyjnik z siekierą - a w wogu można włączyć skrypt - heros dostaje artefakt co level, a to zwykle wpada), ew. slow/blind i da się przeciw temu walczyć .
No i jak gram tym zamkiem, to pierwsze co robię to kupuję ulepszone siedlisko ważek, kilkoma ważkami + magic arrow możesz pokonać np. sporą ilość drzewców - atakować berserkiem, zagnieżdżą się w miejscu i będą nazwajem nawalać :P / miałem bitwę gdzie słabą armią pokonałem znacznie lepszą bo ważkami utrzymywałem hydry przeciwnika atakujące mnogą ilość balist, szczególnie z czarem weakness, balisty całkiem długo się trzymały :D.
Dobra opcja z berserker flies jest na terenach gdzie magia ognia jest zawsze na exp. -> atak na jedną jednostkę - exp. berserk na wszystkie wokół :D, ale taka bitwa zdarzyła mi się raz chyba.
To jest ostre przegięcie, już bez tego nie wyrabiałem w wogu przeciwko ważkom... Gość im dobił jakiś lvl to nie dość że miały spory atak, do tego nawalały jak hydra, wszystko do okoła to jeszcze dostały dodatkowe kontrataki. Jak mi to gówno wleciało w środek armii to miałem pograne, strach zaatakować...
Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
ja zwykle gram bez doświadczenia jednostek, bo wtedy mapa jest "Do jednej bitwy". po jednej wygranej bitwie moje jednostki (czy komputera :P) mają takie doświadczenie, że rozwalają wszystko jak leci, w tym ważkowy atak dookoła :P. i albo jest nudno bo rozwalam wszystkie inne armie zanim zdążą się ruszyć (exp. taktyka + haste + max doświadczenie jednostek = wybicie wszystkiego). albo, komputer jedzie taką armią i nie idzie pokonać :P
Wszystko idzie, tego gościa z ważkami w sumie sposobem zrobiłem bo miał ich naprawdę sporo. Ja wbiłem sobie poziom aniołom, dałem im sztandar wodza czy jak to się tam nazywa i ustawiłem na speed. Do tego jakiś artefakt do speeda i jechałem pierwszy. Jedną z umiejętności nabytych przez anioła była niewrażliwość na armagedon, tak więc jak był dość blisko mojego zamku, cisnąłem go armagedonem by następnie poddać się za pieniądze. Zrobiłem tak wystarczająco razy by rozdupczyć mu 95% armii, reszta to już była formalność
Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
Najpierw trzeba ten armagedon mieć. Szczerze - nie rozumiem tej podniety, armagedon trafiał mi się ekstremalnie rzadko i to najczęściej nie w moim zamku, tylko później podbitym, gdy już nie było z niego użytku, bo rozwalałbym swoją armię... Jak można bazować swoją grę na armagedonie? :P wiem, że jednostki niektóre mają odporność na ogień, ale uzbierać tyle jednostek z różnych zamków na to odpornych... mmm. nie. marna strategia.
No i wiem że wszystko idzie, ale jednak wolę bez doświadczenia jednostek ;p
To nie była moja strategia na ugranie mapy... Po prostu miałem armagedon, zobaczyłem że anioł ma odporność więc taka strategia narodziła się w mojej głowie. Nie zawsze się ten czar trafi ale tak jak w przypadku na przykład MP albo WW, szanse na trafienie ma się w każdym podbitym zamku, do tego są puszki z czarami, zwoje i księgi danej magii.
Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
oj wybacz. to było moje ogólne poirytowanie na armageddon, bo już gdzieś na tym forum wyczytałem jakieś zachwyty nad tym czarem i że niektórzy bazują na tym mapę, zakładając że armageddon będzie. a taktyka dracageddon to jest jakoś słabo wykonalna jak dla mnie. no ale cóż... co ja tam wiem.
Armagedon na bogatych mapach nie jest, az takim rarytasem; mozna zdobyc go z Utopi (ksiega czarow) jak i pokonujac straznika i dobierajac sie do ksiegi ognia, sa jeszcze Puszki Pandory i zwoje. Sam wiele razy (w singlu) opieralem gre na Armagedonie, pamietam jak 5 ifrytami bronilem kilku zamkow przed kilku tygodniowymi armiami, a i czasami mozna bylo obrobic kilka bankow/wbic sie do innej strefy dzieki temu czarowi. Za pomoca opcji poddaj/uciekaj mozna ladnie przezedzic szeregi wroga jaki i straznikow - w multi jest to zabronione (nie mozesz zadac w 1 turze wiecej dmg przeciwnikowi niz on tobie i uciec/poddac), mozna rowniez wpadac z 1 np, wazka szczurami na przeciwnika i uszczuplac szeregi jego wojsk .
Podsumowujac: swietny czar, dajacy wiele ciekawszych mozliwosci.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
