Pomógł: 8 razy Wiek: 29 Dołączył: 11 Maj 2010 Posty: 1178 Skąd: Suwałki
Wysłany: 2016-06-14, 20:41
Węgry to chyba do tej pory największe zaskoczenie na Euro, myśle, że oprócz Włochów, najlepsza drużyna do tej pory. A kto dla was się wyróżniał w 1 meczach fazy grupowej?
[ Dodano: 2016-06-14, 20:45 ]
W sumie możecie odpowiedzieć po meczu Portugalia - Islandia, bo tutaj też pachnie niespodzianką :)
A kto dla was się wyróżniał w 1 meczach fazy grupowej?
Jak dla mnie... na pochwałę na pewno zasługują Czesi. Mimo, iż przegrali - przypomnę, że z Hiszpanami - to, cały mecz zaciekle się bronili, i pech chciał, że gdzieś w ostatnich minutach meczu stracili - 'głupią' - bramkę.
Rumuni: też miłe zaskoczenie. Gdyby nie piekna bramka Payet'a, to mogła być sensacja.
LaEa napisał/a:
Węgry to chyba do tej pory największe zaskoczenie na Euro
Tu się w 100% zgodzę. Najciekawszy dotychczas mecz oraz największe zaskoczenie. Pewny byłem, że Austria gładko sobie z nimi poradzi... a tu proszę - niespodzianka. Teraz czekam na meczyk Szwabia vs Polska. Mam cichą nadzieję, że nasi sprawią im nie małą - i niemiłą - niespodziankę.
Pomógł: 8 razy Wiek: 38 Dołączył: 31 Maj 2015 Posty: 757
Wysłany: 2016-06-24, 12:47
Bartman, bo nie do końca zaczaiłem, o co chodzi z tymi remisami i zwycięstwami w typerze. Przyjmijmy, że gra X i Y i ja obstawiam 1:1 i po karnych zwycięstwo X. Tymczasem X wygrywa dwa jeden w czasie regulaminowym (90min). Ile punktów zgarnę wtedy?
Czy słusznie czy nie to tylko subiektywna opinia każdego z nas, ja tam się cieszę. Trzeba jednak przyznać, że nie zrobili tego w pięknym stylu, bardzo się męczyli zarówno w grupie jak i w dalszych meczach ale i Francuzi niczego wielkiego nie pokazali, ograli Niemców podobnie jak ich Portugalia, skuteczność zaważyła.
[ Dodano: 2016-07-12, 21:23 ]
Największe rozczarowania to jak zwykle Anglia i ponownie Hiszpania, cóż, ciężko coś ugrać grając ciągle tym samym składem, Del Bosque już po mś powinien wylądować na emeryturze.
Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
Pomógł: 8 razy Wiek: 38 Dołączył: 31 Maj 2015 Posty: 757
Wysłany: 2016-07-13, 12:10
Mnie osobiście największą frajdę sprawiło oglądanie Walii i Islandii. Zwłaszcza tych drugich. Nigdy w życiu bym nie postawił na nich, a mimo to końcówka ich meczu z Anglikami była bardziej emocjonująca niż sam finał. Zal mi ich, że aż tak wysoko dostali w ćwierćfinale, ale i tak pokazali mega charakter.
Portugalczycy, w sumie żal tylko że osiągnęli mistrzostwo w tak dennym stylu. To pokazuje, że w dzisiejszym sporcie liczy się wynik i nic poza tym. Tymczasem dla mnie, jako dla kibica, bardziej liczyły się emocje. A tych zdecydowanie więcej dostarczali Walijczycy, Islandczycy, Polacy, a nawet Belgowie czy Węgrzy.
Anglicy akurat to nie sensacja, że im nie wyszło. Oni nie są drużyną turniejową i poza jednym MŚ to w sumie nic im nigdy na wielkich turniejach nie wychodziło. Sensacją by było, jakby im się udało i to jeszcze takim składem z tym trenerem
To samo z Hiszpanami. Już przed turniejem stawiano na nich "dla zasady", ale wielu ekspertów wspominało, że bez odmłodzenia zespołu, to nie ma prawa się udać.
To już większym zaskoczeniem dla mnie było, że Niemcy polegli z Francją. Nie kibicowałem im, ale po cichu sądziłem że to oni zagrają w finale z dużą szansą na mistrzostwo.
Największe rozczarowania to jak zwykle Anglia i ponownie Hiszpania, cóż, ciężko coś ugrać grając ciągle tym samym składem, Del Bosque już po mś powinien wylądować na emeryturze.
To by znaczyło, że ktoś liczył na Anglię . Co do Hiszpanów, to ze składem przecież kombinował Del Bosque, jakiś Nolito, Lucas Vasquez rzucony na ratunek przeciwko Włochom.
Największą siłą Portugalii było to, że drużyny z którymi grała dały się wplątać w tą jej kopaninę (wnioskuję po meczach od ćwierćfinału, wcześniejszych nie widziałem).
Anglia ma bardzo pożyteczną reprezentację. Teoretycznie słabsze drużyny mogą ich ograć i zrobić "niespodziankę" na turnieju:D
Co do Portugalii w finale - z naszego półdrzewka musiał trafić do niego ktoś nieoczekiwany (jeśli wyłączyć Belgię), także ich awans mimo średniej gry nie było aż takim zaskoczeniem. A sam finał był raczej wyrównany.
To by znaczyło, że ktoś liczył na Anglię . Co do Hiszpanów, to ze składem przecież kombinował Del Bosque, jakiś Nolito, Lucas Vasquez rzucony na ratunek przeciwko Włochom.
Zabierać nowych graczy a dać im pograć to różnica, poza tym chodziło mi bardziej o 4x identyczną wyjściową jedenastkę bo ogólnie skład lekko się zmienił.
Co do Anglii to racja, nikogo już w sumie nie zaskakuje, że dają dupy, zero zgrania, zero pomysłu, może jakby ich objął ktoś typu Mourinho to by ten burdel ogarnął, potrzebują porządnego kopa.
Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
Co do Anglii to racja, nikogo już w sumie nie zaskakuje, że dają dupy, zero zgrania, zero pomysłu, może jakby ich objął ktoś typu Mourinho to by ten burdel ogarnął, potrzebują porządnego kopa.
Anglia to przereklamowani piłkarze z Premier League. Gdyby nie znana na świecie liga angielska to nikt by o nich nie słyszał.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum