1) Grałem kiedyś w szachy a tam swiss to była podstawa każdego turnieju.
2) Moja propozycja jest następująca: Podzielmy zapisy na 3 kategorie: "Pro" "ci którzy grali choć w jednym turnieju" "ci którzy nie grali jeszcze w żadnym turnieju". Ten kto pierwszy się zapisze do danej listy ten będzie na górze w swojej kategorii (wpierw "Pro" itd.). Przez pierwsze kilka rund może być małe zamieszanie ("Pro" vs "noob") ale i tak później się to ustabilizuje.
PS: Lub w jakikolwiek inny sensowny sposób początkowe pozycje ustalić.
1) Ja też, dość dużo i ostro, ale bez wielkich międzynarodowych trofeów.
2) To wiadomo, że jak się pozapisujemy, to taki Dawidu z Cezem będą otwierali listę, niżej znajdziemy mnie, Ciebie czy Hrabo, a goście z kontami pozakładanymi w dniu zapisu znajdą się na dole :D
And we'll all dance alone to the tune of your death...
Ostatnio zmieniony przez Ravciozo 2016-04-07, 17:13, w całości zmieniany 1 raz
Ta, ale w szachach prawie nie ma czynnika losowego (poza kwestią pierwszego ruchu w grze), a w h3 jest - np. generacja mapy. dlatego aby uniknąć konieczności grania każdej rundy BO3 dla zmniejszenia losowości, można postawić na playoffy - taki pros może wtopić grę przez pechową mapę + niefortunne morale, ale do tego top 4 wejdzie. Ze względu na większą wagę gier w playoffach (zresztą gracz top 1 gra z top 4, zawsze to jakaś nagroda) można tam grać BO3, BO5, cokolwiek. Jest to moim zdaniem sprawiedliwsze i daje większe szanse na zwycięstwo faktycznie najlepszego gracza.
Tiebreakery - zastosowałbym znany graczom mtg system wyciągania średniej zwycięstw wszystkich przeciwników - im lepsi przeciwnicy, tym lepsza pozycja przy rozstrzyganiu remisów. To oddzieli graczy mających ciężkich rywali przez większość turnieju (grali dobrze, wiec trafili na koksów) od tych, którzy na koniec wybiją się na tych słabszych. Przy bardzo rzadkim przypadku tego samego wyniku i odsetka zwycięstw przeciwników patrzymy na wynik gry między tymi graczami, a jeśli nie grali ze sobą (raczej takie combo jest niemożliwe - w końcu przy równym tiebreakerze musieli przebywać blisko siebie w tabeli przez większość turnieju) można zrobić dodatkową grę między nimi.
Seed początkowy - zgadzam się z przedmówcami.
Edyta: Jak wygląda kwestia dyscyplinarek za łamanie zasad?
1) Tiebreakery - zastosowałbym znany graczom mtg system wyciągania średniej zwycięstw wszystkich przeciwników - im lepsi przeciwnicy, tym lepsza pozycja przy rozstrzyganiu remisów. To oddzieli graczy mających ciężkich rywali przez większość turnieju (grali dobrze, wiec trafili na koksów) od tych, którzy na koniec wybiją się na tych słabszych.
2) Edyta: Jak wygląda kwestia dyscyplinarek za łamanie zasad?
1) No jasne, bucholec się chyba na to mówiło. To Ty zaoferowałeś tworzenie tabel, więc jeśli dasz radę go ogarnąć - na pewno musimy tak zrobić.
2) Prosto. Albo przeciwnik Ci daruje albo kick out. Jeśli ktoś idzie na turniej, żeby oszukiwać CELOWO - nie jest godzien brać udziału.
And we'll all dance alone to the tune of your death...
1) No jasne, bucholec się chyba na to mówiło. To Ty zaoferowałeś tworzenie tabel, więc jeśli dasz radę go ogarnąć - na pewno musimy tak zrobić.
Jasne, zajmę się tym.
New Year napisał/a:
Jak długo będą trwać tury? 10 minut? 12 minut? czy coś w tym stylu?
To może zacznijmy od innej kwestii - zegar szachowy czy klasyczny?
Edyta: W sumie sam powinienem się wypowiedzieć skoro już o to pytam. Szachowy będzie imo lepszy, zresztą jest chyba używany na większości turniejów.
Pomógł: 5 razy Wiek: 34 Dołączył: 06 Mar 2013 Posty: 163 Skąd: Wschód
Wysłany: 2016-04-07, 20:21
Do tej pory w polskich turniejach był stosowany zegar klasyczny. Na turę było ok. 8-10 minut, chyba że gracze zgodzili się na inną opcję.
Ten zegar ma to do siebie, że można bardzo skrupulatnie rozgrywać walki i czasem to trwa dość długo.
Zegar szachowy wymusza sprawne walczenie, bo jeśli ktoś na początku zużyje za dużo czasu, to potem ma problemy.
Oczywiście trzeba pamiętać o jednym z prawideł gier multiplayer - im lepszy gracz, tym z zasady więcej robi w czasie tury, czyli zużywa więcej czasu.
Tu przykładowe ustawienia czasu z turnieju nowicjuszy na HW: (czas startowy+dodatek co turę+dodatek na bitwę w turze)
Balance - 19:00+07:00+01:15
Jebus Cross - 28:00+09:30+01:45
[ Dodano: 2016-04-07, 22:22 ]
Edit: Jutro z rańca wyjeżdżam, nie będzie mnie do wtorku wieczorem. Będę się z Wami komunikował i jeśli wszystko pójdzie OK, to w środę/czwartek zajmę się ogłoszeniem turnieju. Na razie pozostają pytania o temple, ilość rund, czas tury i ilość graczy dla tych, którzy jeszcze się nie wypowiadali.
And we'll all dance alone to the tune of your death...
Najlepiej zrobić to w formie ankiety, nie wszyscy może śledzą dyskusję, a to przyciągnie większą uwagę. Utwórz parę tematów z ankietami i do środy będziesz miał wyniki.
OK, już wróciłem z banicji, zaczynamy ankiety.
Nie robię ankiet dot. templi i innych spraw, które już omówiliśmy, bo...bo są omówione.
Edit: właściwie to zdania są podzielone tylko w sprawie playoffów, reszta jest w zasadzie ustalona. Powiedzcie tylko jedną rzecz, 'HW rules' - chodzi o ten HW mod, czy gdzieś jest jakiś pisany regulamin?
And we'll all dance alone to the tune of your death...
Pomógł: 5 razy Wiek: 34 Dołączył: 06 Mar 2013 Posty: 163 Skąd: Wschód
Wysłany: 2016-04-12, 19:51
Plik HW_Rulez 1.38 wrzuca się do jednego z folderów z grą.
Do tego jest szczegółowo opisany po rosyjsku regulamin:
HW Rulez
Dysponujemy fanowski m tłumaczeniem na polski.
Dokładnie. A to ponoć 'niekompletna wersja'. Rozumiem, że to jest ten 'najlepszy' regulamin, ale używać go za kija nie da rady w takim turnieju. Jakieś lepsze pomysły?
And we'll all dance alone to the tune of your death...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum