Ale muszę przyznać, że w pojedynku archanioł vs. arcydiabeł to archaniołek sprząta arcydiabła z podłogi. A po za tym inferno zalicza się do słabszych(choć nie ma słabych miast) bo :
Chochlik/Chowaniec-cieniutki (tylko wyżera manę...:evil:)
Gog/magog (Wystarczy nie ulepszać ale ulepszony jest lepszy... w ataku iszybkości)
Piekielny ogar?cerber (kości po nim pozostają)
Demon/Rogaty Demon (dość dobry)
Czart/Czarci lord (fajny-drapie się po d)
Ifryt/Sułtański Ifryt (nie ulepszony nie najlepszy a ulepszony ma dobrą tarczę ognia.)
Diabeł/Arcydiabeł (oj słabo!!)
Ale w pojedynku np:10 Arcydiabłów vs 10 Złotych smoków zostaje 6 Arcydiabłów.
Arcydiabeł dostaje manto od Archanioła ponieważ się nienawidzą i zadają sobie 150% obrażeń wtedy Archanioł atakuje pierwszy i wyrządzi ogromne straty.
Ale raz sprawdziłem 10 Arcydiabłów vs 10 Archaniołów z tym że Arcydiabeł atakoał pierwszy i Arcydiabeł wygrał (zostało 1 Arcydiabeł).
Ostatnio zmieniony przez Paweł 2008-03-09, 20:38, w całości zmieniany 2 razy
Chłopa kładzie wszystko, nie ma się czym interesować w tej kwestii. Ifrity, Arcydiabły może coś prezentują sobą, ale co z tego, jak reszta armii jest do bani? Cerbery blokują nieźle, ale i tak się do Entów nie umywają, Demony są w porządku, zawsze nie za łatwo idzie ich zabijanie. Czarty nie są wystarczająco szybkie i giną od łuczników.
Pomógł: 4 razy Wiek: 39 Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 999 Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-03-13, 13:40
Nie pamiętam statystyk arcydiabłów, ale jakoś nie nabrałem do nich szacunku. Ciekawa jest ich zdolnośc teleportu. blok kontrataku dużo im nie daje. W moim odczuciu 7 lvl powinien by tą główną siłą przełamującą przeciwnika, tą jednostką, która siedzi w samym środku bitwy. Blokada kantrataku sugeruje, że powinniśmy diabłem poczekac kolejkę, następnie uderzy i w nast. kolejce uciec - czyli strata połowy ruchów!!!
Ifryt jest spoko. Nie potrzebuje więcej hp, bo nikomu nie chce się go atakowac (tarcza ogniowa), więc lepiej go tłuc łucznikami, lub ewentualnie golemami. Na jedno i drugie jest za szybki. Udała im się więc ta jednostka. Nie mam pomysłu jak go pokona bez dużych strat.
Czarci lord i ich wskrzeszenie. Mam kilka pytań co do tego, bo nie gram tym miastem. Raz słyszałem, że wskrzesza tyle demonów (ilośc hp) co zabity oddział (ilośc hp). Innym razem, że wskrzesza tylko ostatnią liczbę tzn jeśli mieliśmy np. 300chowańców, a ostatnim ciosem zabito np10 chowańców to liczy się tylko te 10, a nie 300. Jak to jest?
Czy liczba wskrzeszonych zależy też od ilości czarcich lordów? w jaki sposób?
Czz można jakoś wskrzesic od razu ulepszone demony, czy zawsze będą nieulepszone?
Cytat:
łuk strzelca i czarci leca xP
Łuk strzelca zajmuje 3 sloty, lepiej już złoty łuk. Strzał w zwrciu wiele nie daje, bo łucznicy mają mało defa i hp, więc i tak szybko giną przy bezpośrednim ataku.
Ale w pojedynku np:10 Arcydiabłów vs 10 Złotych smoków zostaje 6 Arcydiabłów.
Arcydiabeł dostaje manto od Archanioła ponieważ się nienawidzą i zadają sobie 150% obrażeń wtedy Archanioł atakuje pierwszy i wyrządzi ogromne straty.
Ale raz sprawdziłem 10 Arcydiabłów vs 10 Archaniołów z tym że Arcydiabeł atakoał pierwszy i Arcydiabeł wygrał (zostało 1 Arcydiabeł).
a ja to też sprawdziłem (wskrzesiłem się archaniołami na wzajem i arcydjabeł tylko piszczał:P
jednak mimo to arcydiabeł w sile z 7lvl zajmuję zdecydowanie co najmiej 4 miejsce... warto napisać o demonach... z tym wskrzeszniem przez czarty-to tych demonów nazbieramy tyle żeby wyrównały się z siłą 7lvl... oczywiście żeby ich tyle nazbierać to trzeba umieć grać... ja tam nie lubię za bardzo inferno ale nic złego na nie powiedzieć nie mogę
Nie masz racji... umiejętność Magogów daję porządnego kopa podobnie jak podwójne zionięcie Czarnego smoka!!!
Jesli jednostki do siebie przylegaja to maggog uderza swojego,co powoduje niezlego kopa - rzeczywiscie,aco innego z smokiem!Smok w przeciwienstwie do goga nie atakuje co 2 strzal swoja jednostke^^
"WEŻ TO pod uwagę,nie lekceważ tego
siedząc na dupie napewno nie zdziałasz nic dobrego"
Nie masz racji... umiejętność Magogów daję porządnego kopa podobnie jak podwójne zionięcie Czarnego smoka!!!
Jesli jednostki do siebie przylegaja to maggog uderza swojego,co powoduje niezlego kopa - rzeczywiscie,aco innego z smokiem!Smok w przeciwienstwie do goga nie atakuje co 2 strzal swoja jednostke^^
Magog atakując na odległość nawet jeżeli walnie w swoją jednostkę ze złamanej strzały to cały h*j odejmie, a jeżeli smok sieknie w swoją jednostkę to dopiero narobi strat własnych, ale tak naprawdę trzeba trochę pomyśleć i to nie jest problemem.Ja czasami celowo zabijam swoje jednostki , ale tylko i wyłącznie diabliki i chowańce i z poległych tych jednostek formuję sobie Czarcimi lordami Demony.Magogi są do tego przydatne, a jak ich nie mam to czasami zabijam diabliki kulą ognia i jest git.
Ostatnio zmieniony przez Tarnoob 2011-08-07, 13:14, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 9 razy Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 2263 Skąd: far away from home
Wysłany: 2008-04-16, 01:02
paweł napisał/a:
Magog atakując na odległość nawet jeżeli walnie w swoją jednostkę ze złamanej strzały to cały h*j odejmie,
I to, że te obrażenia są słabsze to ma być argument za magogiem?
Do tego oberwać mogą 3 twoje jednostki, a nie jedna. W tłoku bitwy już zdarzały mi się sytuacje, w których chciałem użyć jedynego strzelca inferna, a nie mogłem, bo obok było co innego i nie był to chowaniec. Do tego o ile zauważyłem ifryt wcale nie jest niewrażliwy na to- zachowywał się tak jakby dostał
Ostatnio zmieniony przez Tarnoob 2011-08-07, 13:15, w całości zmieniany 1 raz
Magog atakując na odległość nawet jeżeli walnie w swoją jednostkę ze złamanej strzały to cały h*j odejmie,
I to, że te obrażenia są słabsze to ma być argument za magogiem?
Do tego oberwać mogą 3 twoje jednostki, a nie jedna. W tłoku bitwy już zdarzały mi się sytuacje, w których chciałem użyć jedynego strzelca inferna, a nie mogłem, bo obok było co innego i nie był to chowaniec. Do tego o ile zauważyłem ifryt wcale nie jest niewrażliwy na to- zachowywał się tak jakby dostał
A kto powiedział że na polu bitwy jest tylko jedna jednostka i do tego otoczona własnymi jednostkami przecież w takim wypadku można oddać strzał w inną wrogą jednostkę.
Ostatnio zmieniony przez Tarnoob 2011-08-07, 13:15, w całości zmieniany 1 raz
A kto powiedział że na polu bitwy jest tylko jedna jednostka i do tego otoczona własnymi jednostkami przecież w takim wypadku można oddać strzał w inną wrogą jednostkę.
Przyznaj ,ze gog sprawia wiecej problemow niz pozytku!!
[ Dodano: 2008-04-27, 18:20 ]
pawel pamietasz nasza rozmowe kto lepszy (maggog czy lizard man ) sprawdzilem u mnie na kompie staty lizarda ijest duzo lepszy.na Akademii wojny niewiem skad sie wziely takie zanizone staty. luknij sobie: http://img217.imageshack....beztytuusf0.jpg .Dalej sie upierasz ze gog jest lepszy?Lizardow przychodzi 18,maggogow 16..
"WEŻ TO pod uwagę,nie lekceważ tego
siedząc na dupie napewno nie zdziałasz nic dobrego"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum