W Polsce kończy się kaczyzm – 8 lat rządów PiS-u. To partia, która:
1) nielegalnie szpiegowała wrogów politycznych Pegasusem, przez co Polska straciła do niego dostęp;
2) ukradła 70 milionów na nielegalne wybory;
3) sprzedawała wizy do Polski na bazarach, niszcząc stosunki z innymi krajami;
4) propagandę uprawia na poziomie Rosji i Białorusi, a przed wyborami prezydenckimi – na poziomie Korei Północnej;
5) nawet odejść nie umie z godnością, tylko jeszcze bierze kasę za heroiczne próby zrobienia rządu mimo odmowy różnych klubów.
Miesiąc temu przy wynikach wyborów poczułem wielką ulgę i napisałem do dziesiątek ludzi z podziękowaniami za pomoc. Miłym akcentem było to, że do Sejmu nie dostał się Korwin-Mikke; pochwalę się, że mogłem mieć w tym udział, bo napisałem sporą część artykułu o nim na polskiej Wikipedii. Niestety w tej beczce miodu są łyżki dziegciu:
1) do Sejmu dostał się Grzegorz Braun – jego dewocja była nawet zabawna, ale jego rusofilia i symetryzm ws. wojny o Ukrainę już nie;
2) PiS dostał rekordową liczbę głosów;
3) nowe władze chcą wydawać państwowe pieniądze na sztuczne zapłodnienia (in vitro).
To moje główne opinie na bieżące sprawy. Po latach wędrówek ideowych pewne rzeczy się zmieniły, a inne nie; jestem ordoliberałem, a konkretniej geoliberałem i wyborcą PSL. Z obawami patrzę w przyszłość, bo niestety nowe władze mogą rozczarować ludzi, afery PiS-u będą zapomniane, kadry wymienione, może też będzie rebranding i nasilą się nastroje antyimigranckie, na czym zyskuje prawicowy populizm. Zostaje nadzieja, że to nie nastąpi w ciągu najbliższych dwóch lat i głowa państwa też będzie wymieniona na lepszą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum