Teraz już powiem otwarcie: lipa. Piszesz bezładnie, nie wiadomo o co i chodzi. Naucz się polskiego, to pogadamy. Po jaki wzór hafciarski na siłę wymyślasz całą masę innych rodzajów magii? Magia magmy, magia ognia piekielnego, magia lodu, magia wiatru, etc.
O co w tym chodzi i jaki to ma sens? Po prostu nawtykałeś w tego posta wszystko co Ci się wpadło w miejsce, gdzie powinieneś mieć mózgowie. Ba, to nawet nie są twoje pomysły - praktycznie wszystko to istniejące już czary, którym tylko pozmieniałeś nazwy i pododawałeś bajery, Cytat: | żeby było fajnie i wieeelkie bum. Go go, power rangers!" |
|