Akademia Wojny - forum

Zabawy forumowe - Mafia - rozgrywka

restling - 2013-01-10, 21:48
:
Lowcakur napisał/a:
Spojrz na moj awatar, czyz nie wygladam na egzekutroa? :D


Egzekutora-samobójcę, ale egzekutora :D
Daffodil - 2013-01-10, 21:53
:
Jestem ciekaw pierwszego mordu i linczu. :D
Ja - 2013-01-10, 21:58
:
To, co powiem prawdopodobnie ocali w następnych kilku nocach życie mi oraz Daffodilowi. Dopóki obaj żyjemy, obaj możemy być parą współpracujących mafiozów. Mafia, do której rzecz jasna nie należymy (przynajmniej Ja), ma korzyści z tego, że razem żyjemy, więc pewnie nas nie zabije... zbyt szybko.

Oczywiście to kolejna zagrywka. Tym razem chcę jednak po prostu przeżyć dłużej.
Daffodil - 2013-01-10, 22:01
:
Ja napisał/a:
To, co powiem prawdopodobnie ocali w następnych kilku nocach życie mi oraz Daffodilowi.
A ja uważam wręcz przeciwnie. :> Zwracamy tym na siebie uwagę, zwiększając procent szansy na bycie członkami mafii. Oczywiście to twa zagrywka na mą osobę, ale pozwólmy innym snuć kolejne zabawne teorie.
Ja - 2013-01-10, 22:03
:
Daffodil napisał/a:
Ja napisał/a:
To, co powiem prawdopodobnie ocali w następnych kilku nocach życie mi oraz Daffodilowi.
A ja uważam wręcz przeciwnie. :>

Z rąk mafii rzecz jasna. Nadal grozi nam lincz, ale tylko jednemu, bo gdy zabiją go, okaże się, że nie należał do mafii i teoria o nas jako parze upadnie.
restling - 2013-01-10, 22:08
:
Ja napisał/a:
Z rąk mafii rzecz jasna. Nadal grozi nam lincz, ale tylko jednemu, bo gdy zabiją go, okaże się, że nie należał do mafii i teoria o nas jako parze upadnie.


Teoria nie musi wtedy upaść, bo możliwe że wy naprawdę jesteście mafiosami a jeden z was został zamordowany dla zmyłki.
Ja - 2013-01-10, 22:14
:
restling napisał/a:
Teoria nie musi wtedy upaść, bo możliwe że wy naprawdę jesteście mafiosami a jeden z was został zamordowany dla zmyłki.

Gdy zabija lincz, tożsamość (strona) się zdradza.

Przy zabójstwu mafii, tożsamość się nie zdradza, ale zmyłka jest nieopłacalna, gdy jest tylko 2 mafiozów.
Daffodil - 2013-01-10, 22:16
:
Są znane takie chwyty, że jeden z mafiozów się poświęca, by ten drugi mógł zwyciężyć. :D
restling - 2013-01-10, 22:41
:
zlatan, a kolejne morderstwa i lincze będą fabularyzowane jak wstępniak (oczywiście okraszony komentarzami Józka)?
Daffodil - 2013-01-10, 22:43
:
Z tego, co pamiętam, to do zabójstwa dodaje się krótki opisik i oczywiście jakieś wpisy poruszające rozgrywkę.
zlatan - 2013-01-10, 22:46
:
restling napisał/a:
zlatan, a kolejne morderstwa i lincze będą fabularyzowane jak wstępniak (oczywiście okraszony komentarzami Józka)?

Jeżeli będę miał wenę i czas, to tak. Oczywiście w sposób niesugerujący niczyjej winy.
Amitamaru - 2013-01-10, 22:54
:
Mafia sama może opisywać swoje mordy, tobie zostałyby tylko lincze, zawsze to trochę roboty mniej. Zresztą tę edycję można potraktować jako taką do nabycia doświadczenia, od następnej zacznie się już poważna gra.
zlatan - 2013-01-10, 23:01
:
Godzina 23.00. Normalnie o tej porze całe Odbytniki zaczynają pogrążać się we śnie, jednak w domu publicznym dopiero wtedy zaczyna tętnić życie. Tak też było i tego wieczora. Panienki wyszły na ulice, by obstawić strategiczne punkty miasta. W tym również najlepsza pracownica burdelu, Amanda, posyłając jeszcze Mikusowi na pożegnanie wymownego buziaka dłonią. Uśmiechnięty Mikus solidnie zamknął pancerną kasę z pieniędzmi, ubrał płaszcz i niespiesznie skierował się do swojego BMW. Cofając na podjeździe być może zwróciłby uwagę na dziwnie nieregularną pracę silnika, w głowie wciąż jednak miał obraz Amandy wysyłającej mu całusa...
Pospiesznie sprowadzona na miejsce wypadku aż z Kawęczyna policja (która przyjechała granatowym Golfem III stuningowanym o odblaskowe tylne lampy i wykonany domowym sposobem system hi-fi) stwierdziła jednoznacznie - przyczyną zderzenia z TIRem były przecięte przewody hamulcowe w BMW, ten kto to zrobił nie pozostawił jednak żadnych śladów. Mikus zginął na miejscu, kierowca TIRa nie odniósł żadnych obrażeń.
Na skromnym pogrzebie Mikusa nie pojawił się żaden z pozostałej ósemki właścicieli burdelu. Może bali się o swoje życie? A może niektórzy z nich poczuwali się do odpowiedzialności za ten incydent?


Mikus - zamordowany [*]

1. Ja
2. Maszkarra
3. restling
4. Ami
5. Mikus - zamordowany
6. Skwer
7. LowcaKur
8. Mszostus
9. Daffodil

Uwaga, od teraz do godziny 22.00 trwa dyskusja na temat tego, kto (nie) mógł zamordować i dlaczego właśnie Mikus został zamordowany. Teraz pewnie wiele nie wywnioskuje się po jednym mordzie, głosowanie to będzie raczej loteria za pierwszym razem, ale proszę, żeby każdy uczestnik (członkowie Mafii oczywiście też) napisał chociaż jednego posta z jakimiś podstawowymi przypuszczeniami. Mafia oczywiście przez ten cały czas może ze sobą dyskutować na swoim własnym forum, komentować co piszą inni, ustalać co poszczególni członkowie będą mówić, itp. Do 22.00 każdy (także Mafia, to oczywiste, tylko tak na początku gry podkreślam, żeby rozwiać jakieś wątpliwości na przyszłe kolejki) wysyła mi PW z jedną osobą, którą chce przeznaczyć do Linczu. Dopuszczam jakieś drobne obsuwy w głosowaniu o kilkanaście minut.
Także do 22.00 działać może Cattani. Wysyła mi na PW zapytanie o tożsamość jednej pozostałej w grze osoby (w tym samym PW z głosem do Linczu lub w osobnym, jak uzna za stosowne). Jeżeli tego nie zrobi, przepada mu w tej kolejce możliwość uzyskania informacji.
Do godziny 16.00 Mikus może (nie musi) napisać jednego posta (tzw. Testament) ze wszystkim co wie lub przypuszcza. Po godzinie 16.00 nie może już wypowiadać się w tym temacie ani w żaden aktywny sposób uczestniczyć w grze, do końca pozostaje tylko obserwatorem.
W tej kolejce Mafia nie morduje.

Amitamaru napisał/a:
Mafia sama może opisywać swoje mordy, tobie zostałyby tylko lincze, zawsze to trochę roboty mniej. Zresztą tę edycję można potraktować jako taką do nabycia doświadczenia, od następnej zacznie się już poważna gra.

Jeżeli Mafia chce, to oczywiście niech pisze morderstwa.
Mikus - 2013-01-10, 23:07
:
Testament:

Przykre tak szybko odpaść, niewiele mogę wywnioskować po tak krótkim czasie. Wydaje mi się, że Ci, którzy najwięcej się tutaj na razie rozpisali są zwykłymi mieszkańcami. Sam nim byłem...
restling - 2013-01-10, 23:09
:
Morderstwa dokonał Ja. Dodatkowo podpuścił Amandę żeby oszołomiła Mikusa swoimi wdziękami. Osiągnął to swoją niebywałą urodą, rozpoznawaną po avatarze.

Mikus - [*]