Xeno napisał/a: |
Ale ent nie służy do szarżowania tylko zastawiania elfów. |
Miryoku napisał/a: |
Ogólnie to wolę mieć szybkie jednostki także z tej przyczyny, że jak gram przeciwko kompowi, zależy mi, żeby jego bohater nie uciekł (artefakty), a jak mam naprawdę szybką armię + przyspieszenie (+ ewentualne artefakty do szybkości), to można słabszego przeciwnika pokonać w jednej turze i już przynajmniej nie łazi po mapie i nie wkurza. |
Mikus napisał/a: |
Up impów |
Cytat: |
już raczej wywaliłbym pod tym względem trogle z lochów. |
Kane22 napisał/a: |
czasem gremlinów nie noszę. |
Kane22 napisał/a: |
Szczerze, to czasem mi się nie chce nimf brać, bo mi ich żal... Zbyt szybko giną. |
Gandalf napisał/a: |
jeśli nie gramy Ignatiusem to raczej mija się z celem, bo tylko zajmuje kolejkę budowania. |
Kane22 napisał/a: |
Tak, dokładnie tak, Miryoku. Czuję, że mamy podobną strategię |
Miryoku napisał/a: |
Ciekawa jestem, jak to jest u Was z braniem wolnych jednostek do armii. Jak wiadomo, powolne stworzenia wpływają negatywnie na mobilność bohatera |
Miryoku napisał/a: |
a poza tym często stają się nieprzydatne w bitwie, bo zanim dojdą do wroga, szybsze jednostki się nim zajmą |
Miryoku napisał/a: |
To prawda, ale jedna grupka entów nie zastawi mi elfów tak, żeby wrogowie do nich nie podeszli. A unieruchomienie przez enty wroga stojącego przy łucznikach to niezbyt fajna sprawa. |