Akademia Wojny - forum

Hyde park - Politykon

Shakti - 2007-10-03, 21:24
:
Lepiej gówno warte życie czy szybka śmierć? Jak będziesz miał kiedyś socjologię i dowiesz się co znaczy człowiek - istota społeczna, to zrozumiesz dlaczego izolatka jest okrutniejsza.
Paweł - 2008-03-08, 20:08
:
Prawica oczywiście!!!! Po prostu lepiej poczyna. Lewica wydaje mi się zbyt konserwatywna.
Michał3103 - 2008-04-17, 19:43
:
Przeczytałem cały temacik, aż dziwne, że się w nim jeszcze nie wypowiedziałem. Nie spodziewałem się tak ciekawych dyskusji :-) Zwłaszcza podobały mi się wyluzowane, stonowane teksty Eagle'a. Z kolei posty chyba też już nieobecnego Krzemo zawierały wszystko czego w politykowaniu nie znoszę. Ideologiczne zapatrzenie i dogmatyzm. Nienawidzę tego, nienawidzę skrajności, dlatego w ankiecie nie udzielę odpowiedzi i nie ufam nikomu, kto może udzielić jednej, skrajnej i pewnej odpowiedzi. Bo to już podpada pod fanatyzm. Lewy czy prawy- jeden szajs. Wszystko co skrajne jest niebezpieczne.

Paweł zdecydowanie twojego komentarza porównaniu z wiekiem każe mi spytać dlaczego i z jakich powodów właśnie prawica.

Sam siebie uznaje za liberała. I na pewno za kapitalistę. to jest jedyny sprawiedliwy ustrój, bo jako jedyny zakłada, że ludzie zrobią wszystko nie z dobroci serca, ale dla własnych interesów. I z potrzeby dbania o własny tyłek zadbają też o innych. Szkoda, że Lenin takiego rozumu nie miał i o tym nie wiedział. To był w sumie fajny gość. Tylko głupi. Idee socjalizmu są tak fajne, że aż nierealne, bo zakładają współpracę w imię wspólnego dobra. Akurat ludzie mają na to ochotę. Taaa, jasne.

Na prawicy nienawidzę fanatyzmu, wiązania religii z polityką i odpowiadania za sumienie innych ludzi. Politykom od tego wara. Na lewicy nie podoba mi się opiekuńczość państwa, bo coś takiego to na dłuższą metę jest samobójstwo dla gospodarki i zachęta do nicnierobienia. Na lewicy lubię wolność (przekonań, sumienia, seksualną) i równouprawnienie, ich liberalna opinia na te tematy bardzo mnie przekonuje. Na prawicy- przynajmniej jeśli chodzi o niektóre odłamy- lubię podejście do gospodarki i do kary śmierci, której jest zwolennikiem. Okrutne morderstwo z premedytacją, a w zamian morderstwo z premedytacją- jestem za. Ale zgadzam się z Shaktim, że powrotu do tego nie ma. Idziemy w innym kierunku.

Korwina-Mikke nie lubię, bo obrażając innych polityków zapomina, że sam jest politykiem. I sam się chcę do tego chlewu dostać. Inaczej nie występowałby w telewizji i nie miałby partii. Cel partii- zdobyć i utrzymać władzę. Każdy polityk, który twierdzi, że on na żłód nie ma ochoty łże. Albo po prostu na tak brzmiące argumenty postawił.

Jestem wdzięczny, że LPR szlag trafił, a razem z nim mundurki. Chory pomysł. Uniformizacja z najgorszych antyutopii, zabijanie indywidualizmu. A najbardziej chore szkoły to właśnie te zuniformizowane- choćby brytyjskie i szwedzkie elitarne szkoły z internatem. Szkoły bez mundurków to dalej jest kur...wo, ale jednak wolę to, jest normalniejsze.

A za psa płaciłem podatek ;-)
P.S. A mój nick pochodzi właśnie od "imienia" moje psa ;-)

Shakti co studiowałeś?
Politologia? Socjologia? Dziennikarstwo? Ekonomia? Ciekawość mnie zżera ;-)
Paweł - 2008-04-17, 20:01
:
Atos jeżeli chcesz wiedzieć to ci powiem dlaczego prawica.

Dlatego że wolę mniejsze zło i tyle!!!
Shakti - 2008-04-21, 20:05
:
Jestem na ostatnim roku rachunkowości - akademia ekonomiczna w Poznaniu. W ogólniaku miałem łacinę, grekę i całą filozofię w związku z tym. Moja dziewczyna jest na ostatnim roku filologii polskiej - to też ma pewnie jakiś wpływ. Dobrze trafiasz - wyślij lotka, chyba, że uważasz, że to podatek od głupoty...
bartman - 2008-04-21, 20:24
:
...nie będę się powtarzał bo moje poglądy są prawie identyczne jak Atosa, z jednym zastrzeżeniem - Nie dla kary śmierci... nie żeby mi szkoda było przestępców, ale pomyłki się zdarzają... nieodwracalność tej kary można "instrumentalnie" wykorzystać, sfabrykować dowody itd.. były już takie przypadki w sądownictwie chociażby amerykańskim..

w przypadku ciężkich przestępstw - dożywocie bez prawa do wcześniejszego zwolnienia
Michał3103 - 2008-04-22, 03:42
:
Moja dziewczyna też w filologię polską się bawi... tyle, że jest na drugim roku ;-) Ale ja jestem humanistą i od wszystkiego co jest związane z bardziej skomplikowaną matematyką trzymam się z dala. Nie chwytam tego i nie czuję.

W lotka się nie bawię, bo nie wierzę w swoje szanse. Co najwyżej bym wyszedł na zero, a zszargał sobie nerwy i wpadł w nałóg. Nic lepszego. Podatek, ale nie od głupoty- a od marzycielstwa. Wcale się ludziom, zwłaszcza biedniejszym nie dziwię się, że grają. Czymś się trzeba łudzić jeśli życie jest do d...

Mam taki nierealny, ale logiczny pomysł co do kary śmierci żeby to się odbywało tylko na wniosek najbliższych ofiary. Nie chodzi o sprawiedliwość, ale o prawo do słusznej zemsty. Gdyby ktoś mojej dziewczynie albo rodzicom zrobił krzywdę- chyba byłbym w stanie zabić. Widział ktoś "Symetrię"? Tam jest fajna postać Dawida (grana przez Andrzeja Chyrę). Byłem po jego stronie. I najlepiej by było gdyby w sprawie kary śmierci- poteoretyzować można ;-) - to osoba najbardziej zainteresowana wcisnęła guzik, a nie przerzucała tego na bezosobowe państwo.
Anonymous - 2008-04-22, 12:00
:
Atos napisał/a:
prawo do słusznej zemsty

Słusznej zemsty? Na przodków, tak więc wracasz do prymitywnej zasady Ciemnogrodzian i Babilonu - "oko za oko"? Zemsta to też zło! Opamiętaj się!
lol772 - 2008-04-22, 12:18
:
Tarnum napisał/a:
oko za oko
to najgorsze prawo jakie ktoś wymyślił!Niech ten co to wymyślił smaży sie w piekle!!!!
Anonymous - 2008-04-22, 12:53
:
Lol, nie zapominaj, że piekło to stan a nie miejsce.
BTW "oko za oko" nawet nie jest prawem, tylko narzędziem zbrodni. Podobnie jak kara śmierci.
lol772 - 2008-04-22, 12:59
:
też tak myśle jak wyżej!przecierz można było zrobić coś niechcący a już cie zabijali!
Michał3103 - 2008-04-22, 15:56
:
Nie mówiłem o żadnym "niechcący". To inna sprawa. Oglądali "Prawo ojca" albo "Życzenie śmierci"? Wystarczy znać zarys fabuły żeby wiedzieć o co mi chodzi. Niby tylko filmy... ale postawę głównych bohaterów rozumiałem, szanowałem i w pewien sposób byłem po ich stronie.

Opamiętaj się? Możesz się nie zgadzać z tym co napisałem, ale nie mów bym się opamiętał. Najpierw podaj konkretne minusy zasady "oko za oko". Na pewno jeśli by ktoś mnie lub moich bliskich skrzywdził nie miałbym ochoty na wybaczanie. Wybaczanie mi się nie podoba, bo niektórych rzeczy wybaczyć się nie da. I w niektórych przypadkach- tak, myślę, że byłbym w stanie odpłacić pięknym za nadobne.

Nie jestem zwolennikiem kary śmierci z powodu jakieś prewencji, zapobiegania czy czegoś takiego. Zemsta i wyrównanie krzywd to naturalna potrzeba człowieka, w pewien sposób stępiona przez normy społeczne.
Anonymous - 2008-04-22, 17:09
:
Atos napisał/a:
Zemsta i wyrównanie krzywd to naturalna potrzeba człowieka

Tak więc jesteś za atawizmem?
BTW Co myślisz o poglądach Nietschego?
Shakti - 2008-04-22, 19:44
:
Tarnum napisał/a:
"oko za oko" nawet nie jest prawem, tylko narzędziem zbrodni. Podobnie jak kara śmierci.

Jezus wprowadzał z powodzeniem to prawo i chyba się w piekle nie smaży. Tylko on to nazwał drugim przykazaniem miłości. Wszystko zależy od interpretacji, czyli od nas samych.

Atos napisał/a:
I najlepiej by było gdyby w sprawie kary śmierci- poteoretyzować można ;-) - to osoba najbardziej zainteresowana wcisnęła guzik, a nie przerzucała tego na bezosobowe państwo.

QR -WAAA !!! Tak Cię kręci zabijanie?! Aż się za głowę złapałem!! Co za różnica czy jakiegoś gnoja, który Ci zaszkodził zabijesz Ty, krzesło elektryczne czy inny złodziej/gwałciciel/morderca?
Dla mnie chodzi o efekt, a nie o to kto "naciśnie guzik"
lol772 - 2008-04-22, 20:38
:
Shakti napisał/a:
Jezus wprowadzał z powodzeniem to prawo i chyba się w piekle nie smaży. Tylko on to nazwał drugim przykazaniem miłości. Wszystko zależy od interpretacji, czyli od nas samych.

oblicz w % ile osób jest emo a ile zwyklych którzy siebie szanują
Cytat:
QR -WAAA !!! Tak Cię kręci zabijanie?! Aż się za głowę złapałem!! Co za różnica czy jakiegoś gnoja, który Ci zaszkodził zabijesz Ty, krzesło elektryczne czy inny złodziej/gwałciciel/morderca?
Dla mnie chodzi o efekt, a nie o to kto "naciśnie guzik"

myśle tak samo