Odwrócenie zaklęć i Uleczenie nie mogą usunąć efektu czaru Morowe Powietrze (Promień osłabienia). Jest to jedyny czar, którego działanie się kumuluje.
Diabły i jaszczury zaczęły pojawiać się na powierzchni, żeby zabijać i zjadać ludzi.
Masz dwie możliwości.
Powstrzymać je, albo zostać zjedzony.
Wybierz mądrze.
Aha, jedna rzecz, którą mógłby dopisać tutaj i w wersji "easy" też. A mianowicie tej mapie bliżej do rpg, więc nie zaszkodziło by dopisać jakąś sensowną fabułę, ew. zaopatrzyć mapę w ciekawe wydarzenia.
W zasadzie, czy mam się powtarzać i pisać to samo co 'Michael'? ;)
Po przejściu tej mapy mogę ją tylko w jeden sposób skomentować: Mapa dla ludzi o mocnych nerwach. Udało mi się wygrać na 200% po 6 miesiącach i paru dniach rozgrywki, gra jest naprawdę trudna. Mapa stanowi wyzwanie co należy ocenić bardzo na plus jednakże parę rzeczy wymaga dopracowania:
1. Koło naszego zamku stacjonuje 300 arcymagów, ich zabicie w trakcie rozgrywki graniczy z cudem.
2. Po co nam chłopi do obrony czerwonego strażnika? Nawet jako mięso armatnie średnio się sprawdzają.
3. Zniszczenie zielonego nastąpiło równocześnie z zajęciem przez wroga wszystkich moich startowych zamków. Odbicie ich było niesamowicie trudne, przy jednoczesnym unikaniu walk z głównym bohaterem wroga.
4. Prawdopodobnie gdyby nie fakt że komputer ze dwa razy źle podzielił armię nie miałbym szans na zwycięstwo.
5. Dlaczego na mapie koło smoczych utopi został umieszczony 1 smok który nic nie daje, ani się nie zwiększa? Skoro dana jednostka nie wpływa na grę to po co ją umieszczać?
6. Obniżyłbym też ilość strażników artefaktu "samonapełniający się wóz drewna".
7. Brakuje jakiejś misji za zabicie niziołków.
8. Może miałem pecha ale przez całą rozgrywkę nie trafił mi się ani miejski portal ani lot czy wrota wymiarów, w tej mapie zdecydowanie któryś z tych czarów by się przydał, może jako nagroda w chatce proroka.
To co mnie denerwowało w rozgrywce:
->Fort na wzgórzu, do którego co tydzień musiałem robić pochód z armią z obu Fortec (nie było ani czasu ani odpowiednich surowców do ulepszenia budowli w zamku). Można byłoby dać go na wyspie z Fortecami ale dać silniejszych strażników.
->Ciągłe wychodzenie z podziemi wroga z potężnymi armiami, które trzeba było niszczyć zanim zdołają się połączyć z ich głównym bohaterem (którego nie dało rady zniszczyć aż do końca 4 miesiąca). Zrobiłbym silniejsze guardy przed wyjściem z fioletowego portalu, żebyśmy mieli choć trochę czasu więcej na wyczyszczenie strefy (wraki + smocze utopia).
-> Szczególnie w late gamie BARDZO! brakowało miejskiego portalu, kiedy po zniszczeniu głównej armii czerwonego miałem bieganie w kółko za czerwonym, od nadziemi przez podziemia i znowu portalem do nadziemi.
->Przez całą rozgrywkę brakowało mi jakiś ofensywnych czarów np. implozji, czegoś co dałoby mi w końcu jakąś przewagę nad potężną (stale rozwijającą się) armią czerwonego.
->Po pewnym czasie zaczęło naprawdę denerwować to nieustające chodzenie po młynach.
->Trochę nie bardzo rozumiem sens obozów uchodźców, przez całą grę ani ja ani czerwony nie korzystaliśmy z tego efektywnie, lepiej byłoby postawić tam jakieś siedliska umożliwiające łatwiejszą obronę w Cytadeli.
-> Uniwersytet jest za daleko, nie ma to jak dopłynąć do niego już ze wszystkimi umiejętnościami głównego bohatera -.-
Jeśli chodzi o zalety:
1. Poziom trudności
2. Wróg którego można pokonać przy odpowiednim przenoszeniu wojska z zamków
3. Wymagane są spore umiejętności strategiczne
4. Graficzne wykonanie
Trochę dużo tego wyszło ale mapa zdecydowanie na plus, grywalna i dosyć trudna. Wystawiłbym 3,5/5 ale ze względu na poziom trudności który mi odpowiadał daję 4.
Czy wiesz, że...
Gdy pierwszy strzał Szarych elfów zabije Feniksa, a ten się odrodzi, drugi strzał "marnuje się".
Bardzo lubię grać w twoje mapy, Tilogur. Co prawda jest to totalne sadom-maso, zwykle po kilku tygodniach gry i paru małych sukcesach wróg wypada na mnie z 10-krotnie silniejszą armią, ale i tak czerpię z tego nieziemską przyjemność ;P Tu gdzieś w połowie 2-go miesiąca wypadł na mnie czerwony z 30 czarnymi smokami i cóż... pozamiatał. Chylę czoła, te mapy uczą mnie pokory.
a zielony, jak się już ruszy, będzie wymiatał ostro
Jak nie ma, jak jest?
Dojście po skosie powinno działać.
Nie ma dojścia do cytki 44,7 na powierzchni :( :( :(
Także problem z zielonym - on się nie rusza, nie kupuje bohaterów, nic się nie dzieje :( :( :(