Liczba neutralnych oddziałów na mapie zwiększa się o 10% co tydzień.
Galthran wrzucił cię do głębokiego bagnistego dołu, skazując na śmierć głodową i nieudolne próby wydostania się. Żyjesz! Teraz masz szansę odegrać się na wampirzeczyniąc go w pełni umarłym. Masz na to 6 tygodni.
Twoja mapa OlemaOsaII jest specyficzna. Opiera się ona na fabule i to mocno. Bez niej byłaby ona kiczem. Jednak czy ona uratuje tą mapę a może ją pogrąży? Nie mam w zwyczaju wymieniać plusów więc będę wymieniał głównie minusy.
Po pierwsze gdy grałem pierwszy raz nie pokonałem wszystkich stworzeń i nie pomogłem każdemu. Dopiero gdy byłem w podziemiach i po sprawdzeniu mapy w edytorze okazało się, że przez to nie będę mógł ukończyć misji. Wystarczyła prosta notka na początku i nie było by problemu.
Po drugie kto by oddał topór centaura za namiot medyka który już ma?
Po trzecie można ominąć zdarzenie obok pozycji startowej bohaterki. Wątpię, aby się to stało ale wciąż.
W związku z tym, że jest to mapa fabularna fabułę należy też ocenić. Powiem szczerze, jest słabo a może co najwyżej przeciętnie. Po jakimś czasie po prostu zacząłem pomijać tekst bo mnie po prostu nudził. Fabuła miała potencjał ale go nie wykorzystałeś. To co mamy na mapie brzmi mniej więcej tak: "Była sobie pani XYZ która musi się na kimś zemścić, pomaga wszystkim dookoła a później dostaje szansę pokonania bohaterki ABC którą pokonuje". Nuda. Zadam kilka pytań (a mógłbym więcej gdybym chciał, wierz mi) na temat fabuły. Dlaczego nifma nas uratowała? Dlaczego my jesteśmy w tym dole? Czemu ci chłopi proszą nas o pomoc a nie kogoś innego? Wątpię aby oddali się oni pod dowództwo pierwszej lepszej osobie. Kim jest ten Diabeł w Garniaku? Czemu limit czasowy to 6 tygodni? Po co Charnie zależy na tym aby nas zabić? Gdzie my jesteśmy? Dlaczego ci łucznicy są otoczeni (przynajmniej ja tak wnioskuję) przez ogrów? Dodatkowo fabułę można było urozmaicić (zdarzenia czasowe w panelu właściwości mapy). Wspomnienia bohaterki, opowieści na temat tej wyspy. Mogłeś się bardziej postarać.
Na razie 3/5 i nie więcej.