Order męstwa, oprócz premii do morale, daje odporność na czary umysłu.
Od wielu lat wyspa skarbów była własnością Króla piratów. Ale pewnego dnia przeszkodziły mu błękitne smoki. Teraz nadszedł twój czas pokonaj wrogów i zostań nowym królem piratów.
Informacje dodatkowe / załączniki od autoraPodtrzymują opinię w swojej recenzji. Mapa jest praktycznie nie do przejścia.
Autor definitywnie przesadził z trudnością. Przez coś takiego mapa staje się niegrywalna.
Trochę się spóźniłem z recenzją niestety, ale nie będzie ona jakoś bardzo pozytywna. Po pierwsze, przesadzony gracz fioletowy, staty na początek ma takie, że gały wychodzą, do tego te jego rdzawe smoki to przesada. Wbija się przez 150 czarnych w pierwszym miesiącu i nikt na mapie nie ma z nim szans. Ale spoko, trudność mogłaby być plusem. Niestety nie jest. Bo przeszkadza brak czegoś 'więcej'. Mapa opiera się na eksplorowaniu swojego miniaturowego półwyspu, na którym jest zatrzęsienie wszystkiego, co tylko mogłoby się tam znaleźć. Zrobiłem towerem guarda do drugiego miasta bodajże w 131, ale to wciąż było zbyt wolno. Nawet po popływaniu po mapie i porobieniu wszystkich utopii nie zbliżyłem się nawet statystykami do Króla Piratów (w ogóle, od kiedy piraci mają królów?), a wojska też brakło, żeby jakoś zbalansować jego rdzawe. Loch jeszcze da się jakoś przejść, ale strong to już masakra. No i też poza tym czyszczeniem własnej wyspy i robieniem utopii z mapy, nie ma tam jakoś nic konkretnego więcej. Nie ma zbytnio gdzie iść, kogo zbierać. Chyba jedyne sensowne rozwiązanie to bohater ze specką na nawigację i ganianie się z królem piratów po całej mapie kilkanaście razy, aż osiągniemy taki niemożliwy lvl, żeby jakoś zbliżyć się do niego statami. Autorze, zrób więcej terenu, znerf trochę wroga, dodaj jakieś przejścia do innych stref i będzie to dobra, grywalna mapa. Na razie 3/5, głównie za pomysł.
Próbowałem ukończyć mapę ale za każdym razem wbija do mnie król piratów z 3x lepszymi statystykami i o wiele większą armią. Nie wiem czym miałbym go pokonać albowiem nawet gdybym zaczynał z rozbudowanymi na maksa 2 zamkami i tak nie byłbym w stanie pokonać tego bohatera. Grałem na normalnym poziomie trudności gdyby ktoś się dopytywał. Jednak patrząc na siłę wroga zmniejszenie poziomu trudności i tak mało da. Mogę powiedzieć, że mapy nie można ukończyć chyba, że używa się błędów gry. 3/5.
Mapka nie jest zła, posiada ładne graficzne wykonanie, fabułę, oraz sporo miejsc do skillowania bohatera. Do tego momentu można by dać jej 5/5 jednakże głównym problemem jest trudność. Na poziomie max 80% da się jeszcze ją przejść ale na wyższych jest to praktycznie niemożliwe. Podchodziłem do niej 4 razy na poziomie 200 % i za każdym razem, komputer atakował moją krainę pod koniec czwartego tygodnia. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że czasem do szturmu kompów dołączał fioletowy, który był nie do rozwalenia (zwykle ze statmi 59-50-6-7, oraz 20 rdzawymi i masą starożytnych behemotów). Dlatego wystawiam 3/5. Również te dostawy dla kompów pozostawiają wiele do życzenia. Mapa powinna być trudna ale nie niemożliwa, powinna dawać szansę na zwycięstwo.
Gdybym ją oceniał solo, pewnie dostała by 4. Ale oceniając względem innych map konkursowych, jak dla mnie 3.
(ocena głównie za pierwszy i trzeci z wymienionych przeze mnie poniżej 'minusów')
nie wiem co autor chciał osiągnąć blokując zaklęcie magiczny portal i dając na każdej wyspie portale jednostronne, przez które stale napływają wrogie wojska.
są 2 możliwości gry:
-siedzieć na swojej wyspie i jej pilnować
-migrować z wyspy na wyspę i dostawać baty
jak się daje mape na konkurs to chyba wypadałoby ją choć przynajmniej raz przejść, co autorze mapy? bo nie wierze że ktoś to ukończył... no chyba, że gdzieś w podziemiach czy gdzieś tam jest sobie ukryty magiczny portal który można posiąść... szkoda tylko, że nie ma żadnego info.
tak więc latając z wyspy na wyspe, po 4 miesiącach gry stwierdziłem że szkoda mojego czasu i nie ukończyłem mapy. 2/5