Budynki 'hordy' chronią konkretne poziomy potworów przed efektem plagi (np. Gryfi bastion, Zagajnik, Kwatery oficerskie, itd.).
W latach 1914-1918 w Europie panowała wojna, której ofiarą padło ponad 10 milionów istnień i 20 milionów rannych i zaginionych. Wielkie mocarstwa upadały, a na ich miejsce powstawały mniejsze państwa. Wielka Wojna była jedynym z największych konflików całych dziejów ludzkości.
Czy tylko mi się wydaję,że wcześniej była wersja Shadow of Death?
Po raz kolejny dałem się zaskoczyć wybitnej jakości scenariusza stworzonego przez użytkownika. Ukazuje to pewne realia. Realia ,w których ukazywana jest prawda ,o tym, że nie potrzeba wieloosobowego studia, do stworzenia dopracowanej, pełnej szczegółów,wartkiej w akcji, mówiąc potocznie "mapki" . Niepowtarzalne wrażenie wywarła na mnie spójność z prawdziwymi wydarzeniami historycznymi, jak i postaciami. Wtrącając swój ogólny komentarz; jestem zachwycony faktem, że Heroes 3 The Shadow of Death, strategiczna produkcja, przed którą spędziłem znaczną część swojej młodości do dnia dzisiejszego "nie umarła" i jest nadal rozwijana, przez takich wirtuozów MapMakera jak Ty.
Przeszedłem tą mapkę wszystkimi i stwierdziłem, że jeszcze pomarańczowi. Mała modyfikacja i gra się znakomicie - polecam
Mam pytanie odnośnie pewnej debilności komputera.
Gram Imperium Osmańskim i niestety sojusznik (Austro-Węgry) trzyma dwie nekropolie - Sarajewo oraz Sofię, które oczywiście są w mojej strefie wpływów i bardzo bym je chciał przejąć. Czekam zatem na ruchy przeciwnika (pomarańczowy) by móc je potem oswobodzić...i doczekać się nie mogę. Pomimo, iż miasta te nie mają praktycznie żadnej załogi a pomarańczowy permanentnie kręci się w okolicy, nie podejmuje żadnych prób przejęcia tych miast. Koło Sarajewa przejeżdża regularnie w odległości kilku kroków z silną armią, mógłby zdobyć miasto bez trudu, ale zamiast tego z uporem maniaka atakuje moje miasta z wielokrotnie silniejszą załogą obrońców, która za każdym razem go masakruje.
To zachowanie pozbawione jest logiki - czy są zastosowane jakieś blokady które powstrzymują dane nacje przed przejmowaniem/atakowaniem poszczególnych miast?
To istotna kwestia, bo oczekiwanie na pomarańczowego hamuje moją ekspansję (jak polecę podbijać dalsze miasta, to na pewno stracę nadzieję na te nekropolie) a brak tych nekropolii hamuje mój rozwój i ogranicza siłę mobilizacyjną armii.
Fajna, przemyślana mapa - jedna z lepszych ostatnio. Gratulacje dla Ciemna 07.
Jeden błąd to chyba pod Verdun gracz dostaje wojsko (magów, cyklopy i chyba demony) - zdarzenie jest powtarzające się i można dreptając wte i wewte doładować dowolną liczbę jednostek. Po zmianie na jednorazowe powinno być ok. Jak dla mnie prawie 5, pop prztełumaczeniu na angielski spokojni można umieścić na międzynarodowych portalach.
ta mapa dyskryminuje Niemcy i Rosję
Akurat największym minusem jest to, że zielony wprost obsypuje towarami. Weź zablokuj targowiska aby zielony nie dawał mi 60 sztuk rtęci co turę.
Do New Year
Zielony celowo ma większą premie od innych graczy. Niemcy miały największy potencjał militarny i szeroki dostęp do surowców, którymi pomagał swoim sojusznikom Austro-Węgrom i Turcji. Rehabilituje to fakt, że to dwie nacje są zdecydowanie słabsze, a ich stolice częściej zdobywane.
O Berlinie rozpisywałem się wcześniej, co do blokowania budynków zostało to wykonane celowo. I WŚ to przede wszystkim były potyczki dużej ilości ludzi, większe maszyny były uznawane za użyteczne wsparcie, ale nigdy nie stanowiły głównej siły ofensywy. To byli poborowy, a co za tym idzie, to duża ilość strat i rannych po wszystkich szturmach. Chciałem to odwzorować w tej mapie ograniczając dostęp to jednostek wyższych poziomów. Liczba artefaktów jest uboga głównie ze względu na ten sam problem, to mają być bitwy masy tanich jednostek. Ma się czuć, że twoja armia topnieje pochowana na rozliczonych polach bitew.
Co do wielkości to uważam, że ze względu na wielkość obszaru konfliktu inaczej mapa nie mogła zostać zbudowana (jeszcze nie miałem HoTa). Mapa była grana wielokrotnie przez moich znajomych i jeszcze nigdy nie zdarzyła się im porażka przez przekroczenie limitu czasowego, co więcej nawet udawało im się opanowanie całej Europy. Szwajcaria celowo została otoczona tak silnymi garnizonami, należy pamiętać, że tam nie ma stałej armii, za to każdy obywatel ma szkolenie wojskowe. W razie niebezpieczeństwa burzyli wszelkie mosty i wykorzystywali górskie warunki terenu. Dlatego Szwajcarię najlepiej zostawić samą sobie.
Biografię bohaterów mam zamiar wprowadzić w przyszłych wersjach mapy, a za uwagę odnoście wartościowości misji dziękuje i zostaną poprawione.
Do odgrzewany kotlet
Początkowa historyczna nazwa I WŚ to właśnie Wielka Wojna, dopiero po końcu II WŚ została zmieniona na tą, którą obecnie uczy się z podręcznikach. Tak, więc miałem moralny obowiązek nazwać ją tak, a nie inaczej.
ciemna07
Jak by to powiedzieć mapa jest 2,5/5 a do najważniejszych minusów mogę zaliczyć:
-ci w sojuszu z zielonym zawsze będą w najlepszej pozycji bo:
a)nie będą musieli walczyć o Berlin
b)zielony będzie cię wręcz obdarowywał wszelką maścią zasobów
-zbyt szybko się spotykamy, to raczej jest naparzanka a nie porządna XL
-faktycznie nie możemy się w żaden sposób rozbudować bo dużo budynków jest zablokowanych
-bardzo mało artefaktów, powinno być ich o wiele więcej
-za krótki czas jak na XL
Do odgrzewany kotlet. Charakter twojej wypowiedzi jasno nie wskazywał na to.
Mogłeś powiedzieć już była podobna nazwa mapki a mówienie już było daje do zrozumienia, że to jest plagiat.
to właśnie miałem na myśli błyskotliwy przedmówco.
Do odgrzewany kotlet nie nie było. Były tylko mapki o podobnej nazwie ale całkowicie niepodobnej budowie.
to już było.
Jakiej niepodległości. Chodziło oczywiście o neutralność.
Chciałbym na początku zwrócić uwagę na jedną rzecz a mianowicie na warunek zwycięstwa. Wiem, że chcesz zrobić mapę na wzór IWŚ ale wątpię aby przeniesienie artefaktu do Berlina magicznie zakończyło wojnę. Też dziwne jest dla mnie to, że taki Zurich bierze udział w tej wojnie mimo ogłoszenia niepodległości. Lepiej byłoby gdyby miasta nie biorące udziału w wojnie były neutralne.