Gdy w czasie oblężenia zamku, jednostka polegnie "w bramie" (5 pól od prawej), nie będzie można jej wskrzesić.
Dwa Królestwa, Dwaj Bracia którzy nimi rządza mają wspólnego wroga! po przez to że w królestwach nigdy nie obowiązywała Kara Śmierci a złoczyńcy złodzieje byli skazani na wygnanie na bagna, gdzie zbudowali własne królestwo i są żądni krwi…
Pomimo listy skarg i zażaleń (poniższa recenzja) mapa może sobie siedzieć na stronie głównej.
Właśnie kończę tą mapę i mam kilka wyraźnych uwag, które obniżają końcową ocenę.
1) Marny CPU - grając na dwa fronty, nie mając za dużo silnych wojsk, artefaktów i statystyk, komputer najzwyczajniej w świecie sobie nie radzi! Nie ma opcji żeby walczył na dwa fronty, nawet jeśli gram w sojuszu ja+cpu, to i tak czerwony sobie nie radzi. Trzeba by mu dodać miast, siedlisk stworów, więcej miejsc do skillowania bohaterów, etc.
2) Jak dla mnie nierówny balans - fortecą i zamkiem gram mniej więcej na tym samym poziomie, a mimo to jakoś fortecą było mi łatwiej zacząć niż zamkiem. Może kwestia szczęścia, lepszych czarów, czy czegoś w tym stylu. (dość subiektywny punkt w ocenie).
3) Bohater startowy - po co zmieniać umiejętności i armię bohaterowi startowemu, skoro nie ma to wpływu na rozgrywkę? Ja wolę wybrać sobie bohatera na start i przy level'upie samemu decydować o jego rozwoju. Jeśli już dostaję bohatera ze zmienionymi umiejętnościami/wojskiem/biografią, to musiało by to mieć jakiś wyraźny cel! Np. poparcie w wątku fabularnym. A tu nic. Jak dla mnie więc taka zmiana bez sensu.
4) Bardzo silne artefakty - dostałem złożoną 'zbroję przeklętego' po walce z grupą zjaw (czy tam upiorów). Zaraz za tą zbroją była 'puszka pandory' gdzie bez walki dostałem 'ostrze armagedonu'. W podziemiach koło siebie leżały 'kula osłabienia', 'kajdany wojny', 'złoty łuk' pilnowane przez grupę jednorożców. Jednorożce dostały łupnia z 'ostrza armagedonu' i trzy nowe silne artefakty były moje. Dalej znalazłem 'eliksir życia' praktycznie w ogóle nie pilnowany (słaby garnizon). Wszystkie 4 księgi magii leżały koło siebie pilnowane przez grupę kryształowych smoków (łatwo je pokonać mając 'ostrze armagedonu', więc to może nie o prostotę walki chodziło, ale o fakt że wszystkie 4 księgi leżały koło siebie).
5) Prosta rozgrywka - głównie ze względu na punkt 1 i 4.
6) Bagna na powierzchni - jakoś mnie estetyka wykonania nie zachwyciła (znów subiektywne odczucie).
7) Podziemia - niewykorzystany potencjał. Czerwony się tam nie zapędził, a nawet jeśli już tam trafił, to było to już dawno po tym jak moi bohaterowie zdążyli splądrować wszystko. Marne neutrale w podziemiach, dużo miast (które głównie służyły do generowania złota i surowców). Jak dla mnie bardzo niewykorzystane i niepotrzebne podziemia. Pokusiłbym się tam dodać jeszcze jeden kolor sterowany przez CPU, żeby utrudnić rozgrywkę.
W skrócie to tyle. Mapa przeciętna, obecna ocena na AW (4 gwiazdki) jak dla mnie zawyżona. Ode mnie ocena:
3/5
Właśnie skończyłem grać wiec na świeżo moja opinia. Daje 4 gwiazdki. Nie wiem co było celem autora mapki rozmieszczajac tyle mocnych artefaktów i tak duzo surowców zwlaszcza w podziemiach. Jedni to polubia inni uznaja ze jest ich zaduzo wiec i za latwo. Mapa przyjemna do zagrania z kumplem w sojuszu - sojusz z cpu hmmm juz nie tak ciekawy - i jak wiadomo cpu jako sojusznik średnio pomocny. Na dużą ilość zamków na mapie skromny ich wybór (choc dla mnie to akurat plus) to zapewne ma tworzyc zamierzony "klimat" Ogolnie mapa ciekawa bardzo dobrze "narysowana" z dbalościa o detale. swietne pomyslane rozmieszcze obiektów... Napewno jeszcze kiedys do mapy wróce... Polecam
Mapka świetnie dopracowana wizualnie, gra się przyjemnie, moim zdaniem zbędny sojusz skraca i upraszcza rozgrywkę, dobrze rozmieszczone obiekty, dobrze przemyślane drogi eksploracji mapy, ogólnie 9/10