Gargulce spośród grupy jednostek nieożywionych (do której należą golemy i żywiołaki) wyróżniają się tym, że jako jedyne posiadają morale.
After the meteor hit the ground survivors moved to the underworld in order to rebuild the population. After more than 5000 years of the first heroes crawl to the surface.
Version 0.91. If have any suggestions or find any bugs email me at jafek@o2.pl
Have fun.
Dobra mapa, szczerze polecam. all-random, 158 dni na 200%. Więc moja opinia tyczy gry bez żadnej surówki na początku. Począkowa faza gry była dość trudna i ciekawa, nie miałem szans z mainem komputera, co rzadko się zdarza. Bardzo dużo biegania, więc takie umiejętności jak poruszanie się po trudnym terenie (cała część nadziemna jest pokryta śniegiem) i logistyka są bardzo cenne. Pod koniec gry pozostaje nam dobijanie wszechobecnych przeciwników. Garnizon broniący utopii jest świetnym pomysłem, nie pozwala na ich szybkie zrushowanie. Początkowo myślałem, że niemożność zdobycia skydeł anioła/wrót wymiarów jest wielkim atutem, lecz pod koniec gry, gdy wygrana była kwestią czasu ich brak był uciążliwy. Sprawę znacznie ułatwił portal miejski. Mimo wielkiego rozmiaru można zauważyć, że część nadziemna jest "pusta", tzn. jest dużo miejsc, które możnaby zagospodarować i w których po zebraniu surowców nie ma dosłownie nic.
4/5
Bardzo dobra mapa, widać, że włożyłeś w nią wiele czasu : ) wydaje mi się zbyt łatwa, ale to jest tylko moje odczucie. Grałem Fortecą i na start mogłem wybrać Dracona. Przy pierwszej potyczce z komputerem trochę się bałem, że przegram, bo miał o wiele więcej wojsk i lepszego bohatera, jednak zdołałem wygrać bitwę i potem było już z górki. Do niektórych Smoczych Utopii dało się dotrzeć bez walki z magicznym garnizonem, dlatego wnoszę o poprawienie tego błędu. Ogółem mapa 5/5 polecam bardzo serdecznie na dłuższą sesję :)
Trudna, ale fajna mapa :)
Po odkryciu połowy mapy i wyeliminowaniu większości przeciwników udało mi się utworzyć z artefaktów Eliksir życia i Miecz anielskiego sojuszu :) Tak czy siak rozgrywka wciąga. Grane klerykiem.
Mapa bardzo urozmaicona, przejście jej było nie lada wyzwaniem, lecz po wielu próbach udało mi się ją przejść. Polecam każdemu, kto lubi wyzwania. Polecam grać pod maga, zniszczenie przeciwników tym sposobem nie sprawi żadnej trudności :)