W czasie oblężenia Fortecy można usunąć wszystkie miny za pomocą zaklęcia Rozproszenie na poziomie mistrzowskim (expert).
Bogowie umarli, a światem zaczęły rządzić nieokiełznane powietrze, woda, ziemia i ogień.Dziś każda z krain jest odcięta od innych.Trwa walka z czasem, by potęga czterech żywiołów nie zniszczyła wszelkiego życia. To też szansa na zdobycie panowania nad światem i podziemiami.
dałbym 5 ale nimfy ukradły gwiazdke
Mapa jest całkiem dobra ale zdecydowanie nie najlepsza w jaką grałem. Przechodzi ze skrajności w skrajność, grałem Gelu więc odrazu po wypłynięciu ruszyłem na twierdzę. Bohater miał 3 razy mocniejszą armię ale na spowolnieniu była bezsilna wobec strzelców. No i tu zaczyna się robić łatwo, po podbiciu jego miast i zebraniu statystyk wrodzy bohaterowie już nie mieli szans. Jaki sens ma walka kiedy nasz bohater ma staty po 60 a najsilniejszy przeciwnik miał po 30, zero frajdy skoro nie może mi nic zrobić. Nudy... Można było zamknąć podziemia klucznikami i dać tam bohaterów ze statami po 70. W 11 miesięcy pokonałem wrogów bez problemów niestety. Kiedy dotarłem do portalu okazało się że NIGDZIE nie ma pierścienia życia i dupa :(wpisałem kod na magię (użyłem tylko do pokonania bramy a resztę biegałem bez magii) Podbiłem miasta, zdobyłem artefakty i ruszyłem na garnizony niestety zatrzymałem się na garnizonie z feniskami które błyskawicznie nieszczyły moją armię. Nie rozumiem skąd taka wysoka ocena tej mapy skoro znajdują się scenariusze dużo lepsze i trudniejsze, np:
The Empire of The World II
Bitwa Potęg
Klucz do twierdzy
Na opinię nie ma wpływu fakt że nie wygrałem
Proszę o save'a do gry, bo niestety pierścień życia złożyłem na ołtarzu i nie mogę ukończyć mapy. Stanąłem przed wieżyczką i pozamiatane xd. Save może być za portalem, a nawet przed samym Conflux, bo zaglądając do edytora nie zauważyłem w sumie nic, co mogłoby mi przeszkodzić w zwycięstwie. Zależy mi, żeby mieć planszę w najlepszych wynikach. Mój adres e-mail: kwaku88@op.pl. Z góry dziękuję za pomoc.
Mapa bardzo fajna, choć długa i czasem monotonna. Przeszedłem za pierwszym razem w 18 miesięcy grając kyrre,a kończąc nekromantą. Później zagrałem jeszcze raz nekromantami i tu spotkała mnie bardzo dziwna rzecz - o ile w bastionie bardzo często miałem dostępnych jakichś bohaterów do wynajęcia, tak w drugiej rozgrywce do 14 miesiąca bohaterów mogłem wynająć chyba dwóch - w ogóle się nie pojawiali, mimo tego, że pokonywałem przeciwników. W efekcie miałem do tego 14 miesiąca 2 bohaterów i nie miałem szans tego ogarnąć. Ktoś rozumie czemu tak było?
Program słusznie wskazuje na "błędy na mapie", bo z tym trochę przekombinowałeś:
1. Z opisu mapy wynika, że nie ma w niej ograniczenia czasowego.
2. Po roku gracz otrzymuje nie do końca jasny komunikat, że takie ograniczenie jest - 24 miesiące.
3. Misja proroka, który daje ci artefakt niezbędny do ukończenia mapy, umiejscowionego blisko zamku do zdobycia, wygasa po 23 miesiącach, nie 24.
Piszesz: "mapa została poprawiona", jednak tutaj najwyraźniej dostępna jest ta zła wersja, więc mi również było przykro nie móc walczyć o Conflux przez tę nieścisłość - po długich godzinach świetnej rozgrywki.
Poza tym mogę tylko powtórzyć za poprzednikami: mapa świetna, wyjątkowo pomysłowa (sama idea buntu żywiołów - super!), stanowiąca wyzwanie nie tylko na samym początku. Dobrze pomyślane rozstawienie struktur zwiększających ruch bohatera. Świetny pomysł z blokadą bohaterów, choć ja bym wolał te cenne artefakty znajdować i zdobywać sam, a nie kupować w pakiecie z bohaterami. Brakowało mi urozmaicenia w zbieraniu punktów do statystyk, np. puszki pandory lub chatek proroków mających misję dla mnie również poza moim macierzystym terenem. Końcówka gry zbyt schematyczna, monotonna i przeciągana.
Nie podoba mi się też rozwiązanie z artefaktami: dziesiątki tych samych amuletów (po co te Smocze Utopie, skoro banujesz aftefakty?), a te cenniejsze najpierw wszystkie po kolei wpadają nam do sakwy po wybijaniu kolejnych wrogów, a potem wszystkie trzeba oddać strażnikom. Naprawdę, jest tyle opcji fajnego zdobywania przedmiotów: misje proroków, puszki pandory, eventy losowe, nagrody po bitwach, lepiej ukryte miejsca...
Coś też trzeba by dopracować z szansami poszczególnych komp. albo jeszcze lepiej: zrobić ich sojusz. W mojej rozgrywce połowa ich została wykoszona przez innego kompa bardzo szybko i potem przez długi czas otrzymywałem wiadomości o tychże cudownych bohaterach co to mi zagrażają...a już byli u mnie, kupieni, po swojej przegranej....
Graficznie mapa niebrzydka, ale też nie powala w tym względzie; brakło mi jakiejś "przytulności" + zróżnicowania większego - ale to już pierdoły, bo mapa jest niezwykła, zupełnie inna, niż wszystkie i naprawdę warto zagrać.
Też mam taki opis, natomiast mapa jest do ukończenia, spokojnie ;)
Witam
Jedno krótkie pytanie, pobrałem mapę 13.06.2015 i pisze w opisie w grze, że mapa zawiera błędy, proszę o ich poprawienie w edytorze.
Tymczasem ludzie tu piszą, że ukończyli. Autor pisze, że wprowadzał poprawki do mapy.
To jak to w końcu jest? Da się grać, czy nie? Bo nie chcę spędzić nad nią pół dnia, żeby się dowiedzieć, że jednak się nie da w nią grać.
Właśnie udało mi się skończyć mapę, także małe uzupełnienie poprzedniej recenzji.
Conflux zdobyłem w 19. miesiącu gry, wojsko po raz ostatni uzupełniałem w miesiącu 18-stym i było go na styk (zostali mi praktycznie sami Strzelcy, kilkadziesiąt Smoków, Tytanów i Nag).
Końcówka miejscami nudna, natomiast walki w garnizonach magicznych z Żywiołakami były całkiem ciężkie (szczególnie walka z Feniksami). W mieście mogłeś dać jeszcze jakiegoś herosa, jakiegoś Władcę Żywiołów dla urozmaicenia ;)
Odnośnie artefaktów, które trzeba było pozbierać by przejść dalej, problemów u mnie nie było, natomiast niektórzy problemy z tego co czytałem mieli - i tu mam pewnie pomysł dlaczego.
W pewnym momencie mając za sobą sporo walk zbieramy bardzo wiele artefaktów. Ogólnie jednak jest limit ile przedmiotów bohater może ze sobą mieć (chyba 64?). Tu czasami mogą te artefakty znikać. Mianowicie - mamy w sakwie 63 przedmioty, wygrywamy walkę, dostajemy dodatkowe 5 - i tu wszystkie się mogą nie zmieścić (choć to tylko moja teoria, być może się mylę).
Trochę za dużo moim zdaniem wrzuciłeś tych Amuletów, które tylko tę sakwę jeszcze zapełniają, a w grze jest ich chyba łącznie ze 20...
Ewentualnie mógłbyś też usunąć ołtarze, na których można arty sprzedać (chociaż tu pojawia się pytanie czy gracz komputerowy to potrafi ;))
Jednak sama mapa jest powtórzę, naprawdę świetna. Jeszcze raz gratuluję, grało się z przyjemnością :)
Naprawdę zacna mapa, wielkie brawa dla autora. Wymagająca, długa, ciekawa, dobrze zrobiona i w ogóle godna polecenia każdemu.
Osobiście jestem w 10 miesiącu gry, gram Bastionem i Gelu (uwielbiam go, gra Strzelcami to cholerna frajda). Już sam początek i zdobywanie drugiego i trzeciego Bastionu to spore wyzwanie, później robi się jeszcze bardziej interesująco.
Bohaterowie komputerowi na 200% (i tak tracimy na początku wszystkie zasoby) potrafią napsuć krwi, szczególnie, że bardzo często mają dużo mocniejszą armię i większą rolę zaczynają odgrywać taktyka i umiejętności.
Osobiście jestem w 10. miesiącu gry, zostały mi podziemia i bohaterowie tam zamieszkujący, jednak mimo dopakowanego bohatera wiem, że może dalej być ciekawie ;)
Mapa wymagała pewnie sporo pracy, drobnych minusów nawet nie zauważałem, plusy przedstawione wcześniej je przesłaniały. Jedynym co budzi moje wątpliwości jest obecność Graala, którego dla zrównania szans mogłoby nie być. No i na multi jednak się mapa specjalnie nie nadaje - gra by trwała miesiącami ;)
Podsumowując jednak - 10/10. Serdecznie polecam każdemu.
UWAGA WAŻNE SPOILERY W RECENZJI, NIE CZYTAJ JEŻELI NIE GRAŁEŚ!!!
Widzę tu mnóstwo komentarzy, że mapa jest za trudna, ale nie mogę powiedzieć tego samego. Dla mnie mapa była w sam raz. Zrobiło się zbyt łatwo kiedy zdobyłem Kulę Osłabienia - artefakt ten wg mnie jest za dobry i chyba nie powinno go tam być :) Grałem Fortecą (mój ulubiony zamek), początkowy bohater był trochę słaby, skończyłem gre grając Draconem. Długo nie mogłem zdobyć wskrzeszenia (również przejebany spell w synergii z oślepieniem i Kulą Osłabienia), a po jego zdobyciu już się nudziłem. Nie wymyśliłem po co były te 2 amulety (życia i wolnej woli) w ilościach hurtowych?? Raczej nie po to żeby je składać na ołtarzu (o ile takowy był) bo można by było wtedy złożyć też przdmioty questowe. Mapy co prawda nie skończyłem bo nie lubie scenariusza gdzie musze złożyć cały swój ekwipunek :) Ogólnie 8/10! Minus za monotonność pod koniec gdzie 10k smoków nie robi już wrażenia. I na koniec jeden drobny szczegół, do południowo zachodniej stajni (podziemia) można dojść omijając zdarzenie.
PS: nie wiem o czym kolega furiat poniżej pisał o hełmie wilka morskiego i oddawaniu artefaktów, skoro zanim dotrzesz do wody musisz przejść przez klucznika, który Ci go zabierze... ;)
Mapka naprawdę wspaniale zrobiona. Udało się przejść za pierwszym razem chyba tylko dlatego, że grałem nekro i na początku zrobiłem płaszcz, a potem liczba moich szkieletów była równa ponad pół miliona. Innym zamkiem nie wiem czy dałbym radę. Mam nadzieję, że autor stworzy podobne mapy.
To ja napiszę coś od siebie mapa bardzo dobrze zrobiona i pomysłowa.Zagrałem jako Lochy i z początku na brak surowców było ciężko postawić nawet budynek do złych oczu.Z przeciwników najlepiej rozwinął się niebieski ,który zdobył na powierzchni wszystkie najlepsze arty i miał mocny boost do statystyk z resztą poszło łatwiej.Niestety jak się okazało mapy nie mogę ukończyć bo na wyspie z zielonym namiotem pojawił się jaszczurolud przez co nie można zacumować statkiem i ukończyć mapy a szkoda bo była rewelacyjna.Jeśli ktoś nie boi się ryzyka że mapa się zbuguje to można grać lecz niespodzianka może być przykra :(
Mapa trudna. Jak grałem cytadelą... Jeden z najgorszych bohaterów, dla mnie niemożliwe. Gelu już jakoś ze strzelcami daje sobie radę.
Jak wygrać z "łatwością"? Bierzemy nekropolię, zdobywamy dwa elementy do złożenia naszego ulubionego płaszcza. Następnie wypływamy na powierzchnię i mamy nadzieję, że komputer nie zdobył kaptura wampira, który jest na południowym zachodzie mapy. Jak złozymy płaszcz nieumarłego króla dobijamy resztę co mamy u siebie i z armią kilku tysięcy liszów idziemy rozwalać przeciwników. Właściwie z marszu.
Chyba najtrudniejsza mapa w którą grałem, ale którą da się przejść. Szkoda pozbycia się wszystkich artefaktów w ostatnim etapie no i braku miejskiego portalu.
Witam dzisiaj ukonczylem plansze na krolu oczywiscie bastionem(mialem zamiar necro ale jednak nie :)) Wyjscie po drugie miasto zajelo sporo czasu ze wzgledu na brak surki(krol) rozgrywka ciekawa juz praktycznie na samym poczatku. Patrzylem w edytorze jest mozliwosc TH ktorego nie bylo w ani jednym zamku w mojej rozgrywce przez co bylo jeszcze trudniej :D musialem robic podkopy przy stoczniach. Widac wlozone naprawde duzo pracy. Cale szczescie udalo sie za pierwszym podejsciem ja przejsc;p serdecznie polecam mapke trudna!
Powiem tak, mapa jest naprawde dobra i pomysłowa. Kilka razy zaczynałem bo nie jest łatwa, ale to oczywiscie komplement :). Dopiero 3 podejscie Gelu pozwoliło mi rozwinąć skrzydła i w 12 miesięcy podbiłem całą powierzchnie, a kolejne dwa miesiace zajęło mi podbicie podziemi. Utknąłem na tych misjach za portalem, bo tam wyskakuje kilka tysięcy czarodziei przy ulepszaniu a ja mam tam za słabą armie zeby jeszcze potem czarodziejskie smoki rozwalić. Natomiast zbyt duzo pracy i czasu musiałbym poswięcić zeby kompletowac kolejne armie i dokończyc gre :(. Tym niemniej jest to jedna z najlepszych plansz w jakie gralem. Winszuje pomysłu i wykonania
Napisałem przecież że choć diabliki są denerwujące to jest to zrozumiałe, widać nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Widać źle sprawdziłeś i nie znasz zasad Heroes 3. Pomyśl przez chwilę: gra zaczyna się w 1 miesiącu 1 tygodniu i 1 dniu (a nie w 0 miesiącu 0 tygodniu i w 1 dniu), jeżeli ustawisz czas gry 1 miesiąc to gra się kończy w 1 miesiącu 4 tygodniu i 7 dniu (A NIE JAK UWAŻASZ W 0 MIESIĄCU 4 TYGODNIU I 7 DNIU), jeżeli ustawisz 2 miesiące to w 2 miesiącu 4 tygodniu u 7 dniu...itd... a ustawiając 24 miesiące gra kończy się w 24 MIESIĄCU 4 TYGODNIU I 7 DNIU - NIE WIEM CZY JESTEŚ TAKI TEPY ŻE NIE POTRAFISZ TEGO POJĄĆ CZY POPROSTU NIE POTRAFISZ PRZYZNAĆ ŻE ZJE..ŁEŚ PLANSZE NA KTÓRĄ POŚWIĘCIŁEŚ TYLE CZASU !!! KOMUNIKAT KTÓRY USTAWIŁEŚ W 645 DNIU (CZYLI W 23 MIESIĄCU 4 TYGODNIU I 7 DNIU MÓWI: "Pozostał zaledwie miesiąc, musisz zmierzać do Conflux" A TYMCZASEM CZAS NA OTWARCIE OSTATNIEGO STRAŻNIKA MINĄŁ !!!!
Wydaje mi się, że poziom trudności jest przesadzony. Wybrałem Gelu, wiadomo specjalność łucznicy więc nie było problemów z podbojem okolic, a dodatkowo do pomocy był potem kyrre, czyli kozak w podróżowaniu i wszystkie wojska były zawsze na czas. Jak wychodziłem w morze wydawało mi sie, że jestem mocny, ale szybko dopadł mnie bohater z twierdzy, z którym nie było szans. Porównanie, ja miałem dobre czary, 25 złotych smoków, 50 jednorożców, 500 strzelców, 120 pegazy, 300 centaurów. Przeciwnik - 80 behemotów, 150 cyklopów, 300 ptaków, 300 szamanów, 700 orków, 800 jezdzców. Wydaje mi sie, że jest to dysproporcja mocno przesadzona :(
żeby dobrze zacząć tą planszę i mieć potem szanse, trzeba mieć czar spowolnienie i eksperta magii ziemi. Niestety trzykrotnie zaczynam i czaru spowolnienia brak :(.
Gościu gmeus straciłem przez ciebie mnóstwo czasu. Grałem sobie na luzie bo sądziłem z tego jaką informację podałeś że czas na ukończenie misji wynosi 24 miesiące. Tymczasem pomimo, iż pojawiają się pod koniec wielokrotne informacje że mam jeszcze rok... miesiąc... tydzień... to niestety już miesiąc wcześniej gra była niemożliwa do ukończenia. W ustawieniach mapy zaznaczyłeś że misja trwa 24 miesiące (czyli zgodnie Z edytorem map 24 miesiące, 4 tygodnie i 7 dni), tymczasem możliwość wymiany ostatnich 6 artefaktów jest możliwa do ukończenia 23 miesiąca (czyli 23 miesiące 4 tygodnie i 7 dni). Dojechałem do ostatniego strażnika w 24 miesiącu i 1 tygodniu, informacja chwilę wcześniej że mam jeszcze miesiąc a tu komunikat że już po czasie. JAK MOŻNA POŚWIĘCIĆ TYLE CZASU NA STWORZENIE TEJ MAPY I TAK JĄ ZJE.AĆ. NIE WSPOMNĘ JUŻ O HEŁMIE WILKA MORSKIEGO KTÓRY POZWALA PRZYZYWAĆ OKRĘTY I NIE POTRZEBA ODDAWAĆ ARTEFAKTÓW ZA ZAKLĘCIE PRZYWOŁANIE OKRĘTU.
TO znowu ja. Na razie skończyłem grać na dziś ze znajomym więc jeszcze się upewnię, ale zalatuje mi pewnym smutnym błędem. Jeśli faktycznie tak się stanie to mapka jest nie do przejścia. Chodzi o to, że jednego z komputerów oznaczyło jako budowniczego. Nic nie robi, a jest 8 miesiąc gry. CO za tym idzie, nie mogę przejść przez strażnika, który przepuszcza tylko, gdy uwolnimy danego bohatera. A więc komputer jest zamknięty przed wszystkimi.
Z tym kapeluszem mój błąd. Zabezpieczył się jednak przed tą akcją. :D A więc 9.5/10!!! :D
Jeszcze jej nie skończyłem, ale jest naprawdę świetna. Oczywiście jak to w heroesie 3 bywa, w pewnym momencie jednak przewaga nad komputerem jest zbyt wielka. Ale teraz zapodam niestety jeden błąd. Dość spory, bo psuje powagę sytuacji. Żeby otrzymać czar przyzwanie okrętu - musimy się pozbyć wszystkich silnych artefaktów - takie jest założenie. Niestety twórca zapomniał o czymś pozwalając znaleźć hełm sztormów(czy jakoś tak, chodzi o ten srebrny do pływania). Otóż on z góry daje nam czar przyzwanie okrętu. Gdzieś tu jeszcze wyczytałem, że nie da się na jakiejś wyspie wylądować, ale mam nadzieję, że to nieprawda, bo mapka jest dobra. :D Ogólnie mimo tego błędu daję 8.5/10, a myślę, że jestem wybredny. Podziwiam za czas i zajawkę jaką autor w to włożył. Polecam tylko przed rozpoczęciem usunąć sobie w edytorze ten hełm. My sobie zakazaliśmy go używać, ale kusi. ;p Mapa konkret!!!! :)
Nie wiem, czy jest to bug, ale Bastion przez wieżę obserwacyjna może dostać się do skarbu chronionego przez Pikinerów.
W trakcie grania tej mapy przekonałem się, że nie jestem chyba wybitnym graczem. Rozgrywka bardzo przyjemna, ale już na początku 5 miesiąca bohater z twierdzy pokonał mój garnizon na wodzie (forteca) i wdarł na mój teren. Armię miał 2x większą ode mnie chociaż nie straciłem zbyt wiele jednostek i pokonanie go graniczyło z cudem, a już na pewno nie było na moje możliwości, i wojskowe i strategiczne. Ale to była moja 3 próba, pierwsze 2 hmmm... popełniłem w nich spore błędy. Jak w pierwszym (nekropolia) starałem się grać zbyt zachowawczo to okazało się że mam masakryczne tyły. W drugim zaś za bardzo agresywnie (lochy) i po wypłynięciu bardzo szybko na wodę zostałem zniszczony :/ A kiedy za 3 razem (forteca) znalazłem złoty środek, to komputer dostał się dość szybko na moje terytorium...
Konkludując, scenariusz bardzo dobry, a ja muszę się chyba jeszcze poduczyć :3
Powiem ci @gmeus, że postanowiłem dzisiaj rano zagrać Inferno. Jak najszybciej się dało zdobyłem drugie miasto i od razu wypłynąłem w morze by jako pierwszy zdobyć utopie (za każdą 40k$) i dzięki temu stać mnie było na wyrekrutowanie wszystkich demonów, ifrytów czartów i piesków. Miałem też szczęście bo gracz różowy (niekropolia) nie zdobył kopalni złota, do którego dostęp jest mając Tamikę i nie zdobył też trzeciego miasta - generalnie był bardzo zacofany w rozwoju i nawet nie walczyłem z jego najsilniejszym bohaterem bo... nie chciał się wrócić odzyskać zamki??? Przy stoczni pokopałem dziury i jest już lżej. Magia ognia i czar berserk robi swoje w starciach z innymi bohaterami (czasami berserk i spowolnienie). Jestem obecnie w 9 miesiącu i skończyłem podbój podziemi, ale grę dokończę jutro, bowiem już po północy.
Myślę, że już bez problemu poradzę sobie z przeciwnikami. Zobaczę jak to będzie z tymi arfetaktami...
W każdym razie mapa genialna. Najlepsza w jaką kiedykolwiek zagrałem! Wielki aplauz :)
PS. jak przejdę grę to dodam opinie tj wady/zalety
Pytanie kieruję do autora i osób, które przeszły ten scenariusz:
W jaki sposób mogę sobie poradzić z przeciwnikami, których armia jest znacznie większa od mojej? Próbowałem przejść scenariusz Bastionem, Nekropolią, Lochami i Cytadelą... Za każdym razem, gdy opuszczam swoje królestwo to momentalnie zostaje przez kogoś zaatakowany.
Bardzo proszę o pomoc, gdyż spędziłem ok. 15h z tą scenerią, a dalej jestem w tym samym punckie.
Pozdr :)
Świetna mapa na singla, na multi myślę że zbyt czasochłonna. Osoby, które nie potrafią jej skończyć najprawdopodobniej sprzedały przedmioty, które wymagane są do przejścia przez bramki. Gra się bardzo długo ale po 3-4 miesiącu nie ma nudy nawet przez chwilę. Gratuluję twórcy i podziwiam ilość pracy włożonej do tej rozgrywki.
to była wyspa z zielonym namiotem (Hydry), ona ma faktycznie 2 miejsca, jedno okupowały zjawy a 2 bodajże ważki ale głowy nie dam.
Jeśli chodzi o "artefakt" to miałem na myśli strażnika misji w podziemiu w lewym, górnym rogu ale już nieaktualne
Grałem w H3 namiętnie parę lat temu, dzięki tej mapie znów zacząłem, z reguły gram Bastionem (Gelu i Strzelcy wymiatają) i tak zacząłem tym razem. Za 1 razem za późno przypuściłem atak na wrogów, za 2 niestety w czasie populacji(pokazały się jednostki) zablokowało możliwość wysiadki na wyspie z namiotem/ strażnikiem i lipa (chyba że jest inne wyjście). Za 3 razem wykończyłem przeciwników w 10 miesiącu ( chyba dość szybko)i zbliżyłem się do namiotu strażnika i ..... wielkie rozczarowanie gdyż nie posiadam odpowiednich artefaktów.
W innych recenzjach czytałem że można ściągnąć innych bohaterów i oni będą je mieli, ale czy na pewno??
nie wiem jak wyglądają walki później ale sposób co by oślepiać opsów, spowalniać, swoich przyśpieszyć i walić tylko na odległość i znów oślepić zanim sie ruszy wydaje sie dobry, pod warunkiem że jest kula słabości.
Jeśli jest możliwość to proszę o pomoc z artefaktami
Musze przyznac ze byla to jedna z najlepszych i najtrudniejszych map w jakie gralem. Bardzo dobry pomysl, ale niestety napotkalem sie na szkopol ktory uniemozliwyl przyjscie mapy. Otoz w mapie nie znalazlem helmu piekielnego sztormu, ktory jest potrzebny aby otworzyc brame graniczna. Rowniez wykupilem wszystkich bohaterow jacy sa zeby zobaczyc czy jeden z nich go nie ma, ale niestety tylko stracilem czas. Poniewaz bardzo chcialem ukonczyc mape musialem wpisac kod na czary zebym mogl ominac brame straznicza. Ogolnie ukonczylem mape w 20 miesiacu, ale bylem dosc zdziwiony ze straznicy koncowego zamku nie byli tak mocni, w porownaniu co bylo wczesniej.
Tak.... mapa dość trudna, ale nie nazbyt. Zagrałem nią dwa razy - pierwszy raz nieumarłymi i po skompletowaniu Płaszcza Nieumarłego Króla w 11 miesiącu, przy wszystkich przeciwnikach na mapie, uznałem się za zwycięzcę, ale jak się teraz na to patrzę, to nie mam pewności czy wskrzesiłbym dość martwiaków żeby wygrać wszystkie bitwy po drodze do wygrywającego miasta.
Za drugim razem grając Bastionem nie miałem większych problemów, głównie przez sprytne zabezpieczenie swoich tyłów. Zdobycie wymaganego miasta zajęło mi 16,5 miesiąca bez kodów ani modyfikacji w edytorze. :)
Generalnie mapa warta polecenia.
Ta potyczka mogłaby ciekawie wyglądać z udziałem jedynie graczy ludzkich podzielonych na drużyny (ale kto by miał na coś takiego czas :) )
Gdy stara się grac całkowicie bez wczytywania, zapisu mapa jest bardzo trudna do przejscia. Pokonanie komputera nie jest takie proste(trzeba naprawde ostroznie opuszczac granice swojej (dobrze strzezonej na wiele tygodni czy nawet miesiecy krainy, bo w pierwszych etapach gry konczy sie to po prostu porazka. O tyle samo pokonanie komputera nie przyspozyło mi az takich wielkich problemów, jednak osłabienia ,których doznałem nie pozwoliły mi w pierwszym podejsciu przejsc tego scenariusza. Jestem w trakcie drugiej proby. Ogolnie mapa jest zrobiona bardzo ciekawie i wiem jak wiele pracy zostało w nią włożone(chocby kwestia wiadomości) i za to należy się ogromny szacunek. Ogolnie ten scenariusz jest pierwszym od 3 lat ,w który zagrałem(pewnie stad jakies tam pomyłki z mojej strony). Podsumowując mapa jest godna polecenia dla osób ,które liczą na wielogodzinną rozgrywke.
ta mapa zawiera błąd który uniemożliwia dalszą grę, nie da się wylądować okrętem w północno-wschodniej części mapy po przejściu do podziemi tam gdzie są wszystkie bramy graniczne a więc zdobyć wszystkich artefaktów do finalnej rozgrywki, niestety dowiadujesz się o tym prawie na końcu scenariusza a to denerwujące
Dokladnie mapa jest bardzo ciekawa , ale i bardzo trudna. Nie pamietam ,zebym kiedykowiek musiał tak czesto wczytywac poprzedni zapis(juz po pokonaniu wrogow). Poki co nie przeszedlem jej jeszcze i szczerze zastanawiam sie czy bede dał rade to zrobic , bo popełniłem pare błedów. Poki co zdobyłem artefakty od dyplomacji. Jednak i to nie było łatwe , gdyz musiałem przetransportowac kilku bohaterow wypchanych armia(ze wszystkich zdobytych zamkow) i uzupelniac armie glownego bohatera. Zostało mi niespełna 3 miesiące do konca gry. Raczej przewiduje ,ze nie wyrobie się, gdyż dostarczanie jednostek trwa zbyt długo i nawet opierajac się na ciagłym oslepianiu wroga pod koniec walki i wskrzeszaniu moich potworow, jest naprawde ciezko
Bardzo ciekawa i trudna mapa, dawno nie miałem takich problemów z wygraniem scenariusza. Zastanawiam się tylko jakim cudem przeciwnik tak szybko zbiera armię. Szkoda, że nie nadmieniłeś ograniczonego czasu na wygraną (24 miesiące) co w przypadku tej mapy jest dość krótkim okresem. Bawiłem się świetnie. Dobra robota!!!