Odwrócenie zaklęć i Uleczenie nie mogą usunąć efektu czaru Morowe Powietrze (Promień osłabienia). Jest to jedyny czar, którego działanie się kumuluje.
Weź udział w walce o Inflanty jako Polska (czerwony), Rosja (zielony), Dania (brąz), Szwecja (niebieski) lub księstwo Kurlandii (różowy).
Mapa dla jednego gracza. Wybór koloru określa p. trudności:
zielony - b.łatwy, czerwony - łatwy, niebieski - normalny, brązowy - trudny, różowy - b.trudny.
Bardzo dobra mapa. Grało się przyjemnie. Oczywiście grałem Polską. Stopień trudności - wieża. Dobrze że niebieski z zielonym nie mieli sojuszu, bo miałbym przerąbane. Ogólnie powiem że stopień trudności jest dla mnie na plus, czyli średni. Tak właśnie lubię. W późniejszej rozgrywce skarbce z miast zielonego (które przejąłem) dawały mi ogromną przewagę. Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić to są to drobne niuanse graficzne. Linia brzegową nie jest zbyt ciekawa, a miejscami razi nienaturalnością. Autor nie używa też podkładów terenowych co nieco zboża mapę. Nie uświadczyłem tu również chatek proroków. Brak podziemi jakoś można wybaczyć. Na koniec nurtuje mnie pytanie, dlaczego hetman Żółkiewski ma babski portret? Skoro już robimy mapę historyczną dobrze by było pokazywać wszystkich bohaterów którzy biorą udział w rozgrywce, a nie tylko kilku.
Recenzje pozytywne są. Osobiście nie grałem jednak recenzje nie wskazują na nic co mogłoby sprawić, że mapa nie dostanie się do głównego działu.
"Mapę ukończyłem zielonym w 21 dni na 160%" - jak to możliwe?
i jeszcze czarty(36,80) są dość kiepskim strażnikiem między strefami, skoro można ich ominąć z dwóch stron ;_;
co do artefaktów, co prawda w sodzie tego nie ma, ale gdy ktos gra przez hotę, to król batory ma na start wszystkie elementy pięści ogra(a działa ona podobnie jak zbroja przeklętego, z tymże rzucane są 4 czary ulepszające na naszą armię).
można by też dodać krótkie biografie do postaci. mapa na pewno by na tym zyskała pod względem edukacyjnym xD
Mapka wzbudziła moje zainteresowanie tematyką historyczną, a już po przejściu jednym słowem określiłbym jako nietypową. Jeśli chodzi o jej najpoważniejsze wady:
- Miasto na 55:79 - zastanawiałem się jaki jest sens stawiania miasta, w którym można zbudować jedynie targowisko i magazyn zasobów. Domyśliłem się dopiero jak zerknąłem w edytor, zablokowałeś możliwość budowy fortu w tym mieście, przez co nie można w trakcie rozgrywki postawić tam właściwie żadnych innych budynków, które zablokowane nie są,
- po pokonaniu jakichś 20 hydr chaosu dostajemy w zasadzie statuetkę legionistów, mogłeś chociaż porozrzucać elementy składowe po całej mapie.
Poza tym żadnych rażących błędów się nie dopatrzyłem (reszta minusów pod tymi dwoma to raczej luźne uwagi). Szkoda tylko że nie pokombinowałeś bardziej z krajobrazem, wybrzeża i drogi są trochę kwadratowe, ale w ostatecznym rozrachunku mapka graficznie wygląda przyzwoicie. Ogólnie miast nie rozbudowywałem, większość wojska miałem ze zdarzeń czasowych. Może i mapa w mój gust do końca nie trafiła, ale też nie żałuję czasu nad nią spędzonego - ocena na 3-3,5/5.
Pozdrawiam
z tymi kontynentami to wiadomo ze nie chodzilo o to w sensie dosłownym, tylko wiadomo o co xD pisałem dość szybko i się nieco zagalopowałem :<
garnizony miały służyć jako środek anty-rushowy, bo te stwory 6 poziomu pilnujące granic są na tyle słabe, że uciekają bez walki. no, ale nie będe się powtarzał. mapa jest specyficzna i niech sobie taka będzie, na pewno znajdą się ludzie, w których gusta trafi xD nie ma sensu dłużej nad mapą dyskutować, skoro to nic nie zmieni.
recenzja na podstawie gry zielonym jest tak samo dobra jak każdym innym graczem. trust me xD granie takim różowym wcale nie sprawiłoby mi więcej frajdy(a wręcz przeciwnie), mimo, że lubie gdy jest "trudniej"
ps
żółkiewski był kobietą? dlaczego ma portret tyris? ;)
Przyczepię się trochę do nazwy. "Batory pod Pskowem 2" sugeruje, że to druga część jakieś serii. Oznacza to też, że można gdzieś pobrać pierwszą. Jednak to jest tylko przerobiona wersja oryginału, którego nie można znaleźć w internecie (może jestem ślepy?). Uważam więc, że cyfra 2 w nazwie jest zbędna i wprowadza błąd. Wiem że to szczegół, ale może ktoś zechce poszukać pierwszej części i się rozczaruje.
Mapę ukończyłem zielonym w 21 dni na 160%. Mapa jest właściwie pozbawiona aspektu ekonomicznego, od początku dysponujemy wielkimi armiami, do każdego miasta są poprowadzona ścieżki, a między 'strefami' graczy są potwory 6 poziomu, które uciekają przed naszą ogromną armią, także rush pełną parą. Mapa polega tylko na walkach i bieganiu po mapie. Coś tam miasta się rozbudowuje, ale to gdzieś tak tylko w tle xD Dla jednych może się to podobać, innym mniej. Osobiście po przejściu mapy nie odczułem straty czasu(pewnie dlatego, że rozgrywka była ultra krótka), więc chyba jest ok? xD No może do 'ok' jednak trochę brakuje. M.in. dlatego, że powyższy/poniższy opis dotyczy tylko gry zielonym ;_;
Przede wszystkim mapa jest koszmarnie niezbalansowana. Kto to widział, że ktoś ma na start 2 miasta, w tym jedno bez możliwości pełnego rozbudowania, a ktoś inny zaczyna z 7 miastami i 7 bohaterami(z dodatkową armią) i pod kontrolą własciwie 1/3 mapy(tak, to rosja - zielony). Rosja rosją xD co nie znaczy, że ma zjadać na śniadanie resztę graczy. Jak już ma być tak silna, to powinna być przeznaczona tylko dla CPU, nie dla ps.. gracza.
A taki niebieski solmyrek ma na start wszystkie elementy do zbroi przeklętego, którego CPU nie będzie potrafił złożyć, ale gracz raczej tak...
Edit:
Dobra, dopiero po napisaniu wszystkiego co powyżej, zauważyłem ten dopisek do opisu mapy "Wybór koloru określa p. trudności:
zielony - b.łatwy, czerwony - łatwy, niebieski - normalny, brązowy - trudny, różowy - b.trudny."
Sprytnie xD Co nie znaczy, że ten problem można rozwiązać w inny, lepszy sposób. Np. poprzez ograniczenie możliwości rushowania. Mapa ma przedstawiać jakieś tereny historyczne, tak? Więc między granicami poszczególnych państw można postawić garnizony, w których bedą siedzieć te ogromne armie, a bohaterów zostawić z drobniejszymi oddziałami. Ograniczyłbym też ścieżki, by gra nie trwała tak krótko. No, ale to tylko moje luźne sugestie. Z takimi zmianami chętnie bym zagrał jeszcze raz. A bez tego to raczej nie sądzę ;( Poziom trudności gracza różowego i brązowego polega tylko na tym, że tego bieganie będzie trwało dłużej, a silniejszych bohaterów przeciwnika będzie trzeba omijać. Więc właściwie gra nie będzie trudniejsza, tylko dłuższa i bardziej upierdliwa xD
Doczepiłbym się też do słabego odwzorowania geograficznego kontynentów, braku fabuły(jakiś zarys konfliktów jest, ale bardzo drobny), kilku literówek w zdarzeniach, pustej wody i do niewykorzystanego potencjału, jaki można by z tej mapy wyciągnąć :P Liczę gorąco na aktualizację i dopracowanie mapy.
No, ale pograć można, jak ktoś takie mapy lubi. Dla mnie obecnie jest to nie wyżej niż 3/5